Cykliczne zapiski

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57397.83 kilometrów w tym 7224.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.49 km/h.
Więcej o mnie.

Follow me on

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Kellys Soot 50 12465 km

Kross Level 4.0 4186 km

Author Dexter 23437 km

NextBike 658 km

Orplan Lucky 1150 km

Superior 967 6625 km

Scott Speedster 30 8699 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:	433.88 km (w terenie 40.50 km; 9.33%)
Czas w ruchu:	20:06
Średnia prędkość:	21.59 km/h
Maksymalna prędkość:	52.93 km/h
Liczba aktywności:	12
Średnio na aktywność:	36.16 km i 1h 40m
Więcej statystyk

DST 29.29km
Teren 5.00km
Czas 01:19
V_AVG 22.25km/h
V_MAX 37.10km/h
Temperatura 24.0°C
Sprzęt Superior 967
Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Środa, 30 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 2

Dojazd do pracy standardowo "starą piątką", a powrót przez Zieliniec, stawy w Antoninku i Maltę. W drodze do roboty mijałem się z Grzegorzem w Janikowie. W planach miałem powrót przez Puszczę Zielonka, ale żona mi się rozchorowała i musiałem wracać do domu. Tak, żony farmaceutów też chorują - tyle, że rzadziej niż inni :)

Od ponad tygodnia śledzę zmagania na mrdp. Kibicowałem oczywiście ludziom z bs. Szacuneczek dla tych co przyjechali w limicie czasowym i podziw dla tych co jeszcze jadą do Rozewia.

Kategoria Work

DST 60.52km
Czas 02:26
V_AVG 24.87km/h
V_MAX 51.57km/h
Temperatura 20.0°C
Sprzęt Scott Speedster 30
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Szoszony

Poniedziałek, 28 sierpnia 2017 · dodano: 28.08.2017 | Komentarze 6

Poznań - Kobylnica - Gruszczyn - Swarzędz - Gowarzewo - Krzyżowniki - Tulce - Zalasewo - Swarzędz - Poznań

Do pracy na I zmianę, a po robocie runda z bratem i powrót do domu.
W weekend nie miałem czasu na rower. W sobotę szukaliśmy szosy dla brata (okres wyprzedaży w sklepach rowerowych) i wybór padł na Merida Scultura 300. Rozmiar niby mniejszy od mojego Speedstera, a jednak geometria podobna, tyle, że niższa jest główka ramy.

Szoszony © kamilzeswaja

Scott Speedster 30 2015 i Merida Scultura 300 2017 © kamilzeswaja

Sesja w Zalasewie © kamilzeswaja

Kategoria >50

DST 17.02km
Teren 4.00km
Czas 00:49
V_AVG 20.84km/h
V_MAX 48.42km/h
Temperatura 22.0°C
Sprzęt Superior 967
Aktywność Jazda na rowerze

Rusałka

Sobota, 26 sierpnia 2017 · dodano: 26.08.2017 | Komentarze 0

DST 47.68km
Czas 01:56
V_AVG 24.66km/h
V_MAX 50.41km/h
Temperatura 22.0°C
Sprzęt Scott Speedster 30
Aktywność Jazda na rowerze

Żerniki

Piątek, 25 sierpnia 2017 · dodano: 25.08.2017 | Komentarze 1

Po prawie dwóch tygodniach wakacji wróciłem do Pyrlandii.
Od dłuższego czasu ciekawiła mnie ulica Stachowska i rondo wybudowane w Żernikach. Dzisiaj pojechałem sprawdzić co się tam dzieję. Na końcu ulicy jest ogromne centrum logistyczne.
Ktoś wykupił dworek w Sypniewie i zaczyna się wielki remont - lubię takie miejscówki. Następnym razem zrobię zdjęcie, dla przypomnienia moje zdjęcie z czerwca 2015 r.

DST 25.50km
Teren 8.00km
Czas 01:30
V_AVG 17.00km/h
Temperatura 17.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Wtorek, 22 sierpnia 2017 · dodano: 22.08.2017 | Komentarze 4

Drugą część urlopu spędzamy na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej, w krainie pstrąga, czyli Złotym Potoku. Z wypożyczeniem roweru jest tutaj problem. Kiedyś była wypożyczalnia, ale ją zamknięto. W hotelu Kmicic mieli rowery dla swoich gości, zadzwoniłem się zapytać, czy była by opcja wypożyczenia roweru, ale w recepcji poinformowano mnie, że rowery po sezonie są tak zniszczone, że nie ma sensu ich naprawiać. Na całe szczęście zagadaliśmy z naszym gospodarzem (Agroturystyka Wichrowe Wzgórze) i okazało się, że ma rower dla gości, taką kozę, żeby żona mogła do sklepu dojechać :P Kiedyś miał więcej rowerów (jest nawet specjalne pomieszczenie dla rowerów ze stojakami i narzędziami), a ostatni góral na uszkodzoną obręcz o krawężnik.

Korzystając z okazji po 7:00 wyruszyłem nieco zmodyfikowaną trasą Jurajskiego Szlaku Rowerowego Hotelu Kmicic. Jak to na wyżynie trochę podjazdów i zjazdów. Okolica piękna, no i te przepyszne pstrągi...

Trzebniów - skała z krzyżem © kamilzeswaja

Ścieżka Trzebniów - Ostrężnik © kamilzeswaja

Jaskinia Ostrężnik © kamilzeswaja

Diabelskie Mosty © kamilzeswaja

Brama Twardowskiego © kamilzeswaja

Pstrągarnia © kamilzeswaja

Rower full suspension z napędem 1x6 © kamilzeswaja

DST 20.40km
Czas 01:30
V_AVG 13.60km/h
V_MAX 52.20km/h
Temperatura 28.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Ja Wisła, ja Wisła!

Piątek, 18 sierpnia 2017 · dodano: 18.08.2017 | Komentarze 5

Pierwsza część urlopu spędzana w Beskidzie Śląskim. Udało się mi ubłagać żonę, żebym mógł wypożyczyć rower na dwie godziny. Tradycyjnie z wypożyczalniami rowerów nie ma szału. W Wiśle Centrum dwa sklepy sportowe wypożyczają rowery z przełomu wieków oraz Centrum Informacji Miejskiej, które oferuje najnowsze i najlepsze rowery - niestety górskie są obecnie w serwisie. Zdecydowałem się na pożyczenie, w najbliższym mojemu pensjonatowi sklepie rowerowym (w zimie narciarski), kilkunastoletniej Merida Kalahari 580, bo wydawała się najodpowiedniejsza na mój wzrost i obraną trasę.

Średnia nie powala, bo nie jestem wprawiony w górskich trasach, a i sprzęt nie dawał wiele możliwości. Odcinek pod grzbietem Cieńków Niżni musiałm podejść, bo kilkunastostopniowe nachylenie na kamienistej polnej drodze nie dawało możliwości podjazdu. Widać to na zdjęciu z widoikiem na Rezydecję Prezydencką i Jezioro Czerniańskie.
Trasa: Wisła Centrum - Zapora - Rezydencja Prezydencka - Czarne - Malinka - Cieńków - Malinka - Wisła Centrum

Mała Zapora na Wiśle © kamilzeswaja

Zapora przy Jeziorze Czerniawskim © kamilzeswaja

Widok z Zapory w kierunku Wisła Centrum © kamilzeswaja

Lądowisko helikoptera prz Rezydencji Prezydenckiej

Lądowisko helikoptera przy Rezydencji Prezydenckiej © kamilzeswaja

Ciensków - widok na Rezydencję Prezydencką i Jezioro Czerniańskie

Kategoria Góry

DST 20.40km
Teren 6.50km
Czas 00:52
V_AVG 23.54km/h
V_MAX 41.59km/h
Temperatura 25.0°C
Sprzęt Superior 967
Aktywność Jazda na rowerze

Strzeszynek wieczorem

Czwartek, 10 sierpnia 2017 · dodano: 10.08.2017 | Komentarze 1

Zapowiadali załamanie pogody na 20:00. Ale zaryzykowałem i pojechałem na zachód słońca na pomost na Strzeszynku, ale chmury wszystko zasłoniły. Za to ładne pomarańczowe słońce widziałem nad Rusałką. Na drodze Rusałka - Strzeszynek było pełno kałuż i błota, dlatego wróciłem Koszalińską na której na wysokości przystanku autobusowego obok działek stała woda, dużo wody. Taka wpadka konstrukcyjna, która po tak długim czasie od oddania tej drogi rowerowej nie została jeszcze poprawiona.

DST 43.90km
Teren 8.00km
Czas 02:07
V_AVG 20.74km/h
V_MAX 41.59km/h
Temperatura 27.0°C
Sprzęt Superior 967
Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Środa, 9 sierpnia 2017 · dodano: 09.08.2017 | Komentarze 4

Wymyśliłem sobie, że do Gruszczyna dojadę przez Cmentarz Miłostowo. Plan był prosty, wjeżdżam od strony Warszawskiej, wyjeżdżam od strony Gnieźnieńskiej. No i pojechałem, tyle, że skręciłem za kostnicą zjechałem nie w tę uliczkę i wyjechałem na Krańcowej, czyli cofnąłem się dwa kilometry! Na całe szczęście wyjechałem wcześniej i zdążyłem. Zamiast trzynastu kilometrów do roboty, zrobiłem ponad dziewiętnaście.

Do południa trochę popadało, ale potem było słonecznie, w pracy zaplanowałem trasę na Dziewiczą Górę. Pojechałem dawno nie jeżdżonymi szlakami. Lasem z Kobylnicy do Wierzenicy (to chyba czarny szlak rowerowy) ostatni raz jechałem chyba z siedem lat temu i więcej nie pojadę. Droga rozjechana przy wycince drzew, chaszcze oraz piach przed i za mostkiem. Dziękuję następnym razem pojadę asfaltem. W Wierzenicy odbiłem na szlak kościołów drewnianych Puszczy Zielonka, skręcając w lewo na Łysą Górę w celu zobaczenia wigwamu.

W Kicinie rozkopana jest ulica Wodna, więc trzeba jechać na około. Standardowy podjazd na Dziewiczą i przerwa w Dziewiczej Bazie. Powrót Wartostradą.

DST 41.75km
Teren 5.00km
Czas 01:57
V_AVG 21.41km/h
V_MAX 52.13km/h
Temperatura 24.0°C
Sprzęt Superior 967
Aktywność Jazda na rowerze

Jarosławiec

Wtorek, 8 sierpnia 2017 · dodano: 08.08.2017 | Komentarze 1

Poznań - Luboń - Wiry - Szlak JPII - Jarosławiec - Greiserówka - Komorniki - Luboń - Poznań

Przedpołudniowy wyjazd, bo znów idę na II zmianę do roboty.
Wiało. Z każdej możliwej strony i w większości w z tej strony w którą jechałem :) Ucieczka w las niewiele pomogła, bo można było dostać z gałęzi w łeb albo z liścia w pysk.
Nad Jeziorem Jarosławieckim pełna kulturka na plaży, biała flaga, ratownicy pilnują odpoczywających (których od rana jeszcze nie było), bojki w wodzie. Nie pamiętam aby w zeszłych latach tam było. Albo jeździłem w te rejony poza sezonem, bo "blaszak" ratowników stoi tam już od jakiegoś czasu.

W weekend nie udało mi się pokręcić, bo byłem w Szczecinie na finale regat The Tall Ships Races i skleciłem krótki filmik z tego wydarzenia.

Pozdrower!

Kategoria WPN

DST 73.60km
Czas 02:58
V_AVG 24.81km/h
V_MAX 52.93km/h
Temperatura 26.0°C
Sprzęt Scott Speedster 30
Aktywność Jazda na rowerze

Buk

Piątek, 4 sierpnia 2017 · dodano: 04.08.2017 | Komentarze 3

Przedpołudniowy wypad do Buku i powrót przez Stęszew. Jakoś źle obrałem kierunek, bo miałem wrażenie, że jadę cały czas pod wiatr.

Trasa: Poznań - Niepruszewo - Buk - Tomiczki - Stęszew - Komorniki - Luboń - Poznań

Kategoria >50