Info

Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień2 - 2
- 2025, Marzec9 - 14
- 2025, Luty2 - 3
- 2025, Styczeń6 - 6
- 2024, Grudzień4 - 7
- 2024, Listopad2 - 3
- 2024, Październik3 - 3
- 2024, Wrzesień8 - 8
- 2024, Sierpień14 - 18
- 2024, Lipiec19 - 19
- 2024, Czerwiec16 - 18
- 2024, Maj17 - 28
- 2024, Kwiecień13 - 23
- 2024, Marzec12 - 14
- 2024, Luty11 - 15
- 2024, Styczeń5 - 7
- 2023, Grudzień9 - 11
- 2023, Listopad10 - 19
- 2023, Październik12 - 19
- 2023, Wrzesień12 - 23
- 2023, Sierpień16 - 20
- 2023, Lipiec19 - 31
- 2023, Czerwiec12 - 18
- 2023, Maj14 - 19
- 2023, Kwiecień14 - 23
- 2023, Marzec9 - 14
- 2023, Luty10 - 16
- 2023, Styczeń10 - 17
- 2022, Grudzień6 - 8
- 2022, Listopad5 - 7
- 2022, Październik9 - 10
- 2022, Wrzesień13 - 18
- 2022, Sierpień16 - 20
- 2022, Lipiec16 - 31
- 2022, Czerwiec18 - 23
- 2022, Maj15 - 20
- 2022, Kwiecień10 - 10
- 2022, Marzec13 - 24
- 2022, Luty7 - 9
- 2022, Styczeń7 - 13
- 2021, Grudzień7 - 9
- 2021, Listopad8 - 8
- 2021, Październik12 - 21
- 2021, Wrzesień13 - 19
- 2021, Sierpień9 - 9
- 2021, Lipiec14 - 19
- 2021, Czerwiec17 - 21
- 2021, Maj7 - 12
- 2021, Kwiecień8 - 9
- 2021, Marzec11 - 28
- 2021, Luty7 - 11
- 2021, Styczeń5 - 9
- 2020, Grudzień8 - 9
- 2020, Listopad10 - 29
- 2020, Październik11 - 23
- 2020, Wrzesień21 - 33
- 2020, Sierpień17 - 30
- 2020, Lipiec14 - 20
- 2020, Czerwiec18 - 35
- 2020, Maj18 - 52
- 2020, Kwiecień17 - 56
- 2020, Marzec8 - 19
- 2020, Luty9 - 15
- 2020, Styczeń9 - 23
- 2019, Grudzień8 - 23
- 2019, Listopad9 - 21
- 2019, Październik15 - 44
- 2019, Wrzesień7 - 10
- 2019, Sierpień12 - 33
- 2019, Lipiec15 - 38
- 2019, Czerwiec14 - 28
- 2019, Maj10 - 18
- 2019, Kwiecień13 - 33
- 2019, Marzec12 - 29
- 2019, Luty7 - 11
- 2019, Styczeń4 - 11
- 2018, Grudzień5 - 11
- 2018, Listopad9 - 16
- 2018, Październik5 - 21
- 2018, Wrzesień6 - 11
- 2018, Sierpień10 - 26
- 2018, Lipiec6 - 11
- 2018, Czerwiec8 - 6
- 2018, Maj9 - 14
- 2018, Kwiecień9 - 16
- 2018, Marzec4 - 8
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 11
- 2017, Grudzień5 - 7
- 2017, Listopad5 - 10
- 2017, Październik4 - 6
- 2017, Wrzesień7 - 11
- 2017, Sierpień12 - 29
- 2017, Lipiec10 - 18
- 2017, Czerwiec7 - 2
- 2017, Maj8 - 3
- 2017, Kwiecień7 - 3
- 2017, Marzec4 - 2
- 2017, Luty2 - 0
- 2017, Styczeń4 - 8
- 2016, Grudzień6 - 5
- 2016, Listopad4 - 1
- 2016, Październik4 - 4
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień8 - 5
- 2016, Lipiec10 - 2
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj16 - 5
- 2016, Kwiecień23 - 4
- 2016, Marzec8 - 4
- 2016, Luty7 - 1
- 2016, Styczeń11 - 17
- 2015, Grudzień11 - 10
- 2015, Listopad12 - 21
- 2015, Październik16 - 5
- 2015, Wrzesień12 - 8
- 2015, Sierpień19 - 17
- 2015, Lipiec12 - 6
- 2015, Czerwiec17 - 14
- 2015, Maj16 - 10
- 2015, Kwiecień16 - 15
- 2015, Marzec11 - 26
- 2015, Luty8 - 10
- 2015, Styczeń10 - 15
- 2014, Grudzień3 - 7
- 2014, Listopad6 - 3
- 2014, Październik16 - 8
- 2014, Wrzesień9 - 5
- 2014, Sierpień12 - 3
- 2014, Lipiec4 - 3
- 2014, Czerwiec9 - 1
- 2014, Maj15 - 6
- 2014, Kwiecień9 - 12
- 2014, Marzec5 - 4
- 2014, Luty9 - 13
- 2014, Styczeń6 - 10
- 2013, Grudzień5 - 7
- 2013, Listopad6 - 2
- 2013, Październik9 - 5
- 2013, Wrzesień5 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec12 - 6
- 2013, Czerwiec9 - 14
- 2013, Maj14 - 14
- 2013, Kwiecień12 - 10
- 2013, Marzec19 - 11
- 2013, Luty3 - 7
- 2013, Styczeń4 - 5
- 2012, Grudzień3 - 7
- 2012, Listopad8 - 11
- 2012, Październik24 - 21
- 2012, Wrzesień21 - 24
- 2012, Sierpień10 - 7
- 2012, Lipiec8 - 8
- 2012, Czerwiec7 - 7
- 2012, Maj10 - 17
- 2012, Kwiecień6 - 11
- 2012, Marzec8 - 16
- 2012, Luty2 - 2
- 2012, Styczeń3 - 9
- 2011, Grudzień4 - 6
- 2011, Listopad4 - 7
- 2011, Październik6 - 9
- 2011, Wrzesień8 - 19
- 2011, Sierpień15 - 20
- 2011, Lipiec8 - 12
- 2011, Czerwiec4 - 8
- 2011, Maj5 - 8
- 2011, Kwiecień5 - 8
- 2011, Marzec8 - 10
- 2010, Październik5 - 0
- 2010, Wrzesień3 - 0
- 2010, Sierpień3 - 0
- 2010, Lipiec7 - 0
- 2010, Czerwiec5 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Szlaki
Dystans całkowity: | 2060.86 km (w terenie 386.50 km; 18.75%) |
Czas w ruchu: | 121:36 |
Średnia prędkość: | 16.95 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.41 km/h |
Suma podjazdów: | 537 m |
Liczba aktywności: | 38 |
Średnio na aktywność: | 54.23 km i 3h 12m |
Więcej statystyk |
- DST 24.34km
- Czas 01:46
- VAVG 13.78km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt Kross Level 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Słonawy - Stobnica
Czwartek, 30 maja 2024 · dodano: 30.05.2024 | Komentarze 1
Jakiś czas temu na facebookowej grupie "Kinderwyprawki rowerowe" padło pytanie o alternatywne trasy dla pokolejowej ścieżki Słonawy - Stobnica w Wielkopolsce. Takiej, aby nadawała się do jazdy dla kilkuletniego dziecka. Malta i Wartostrada ze względu na spory ruch nie nadają się do takich wypadów. Ja wrzuciłem swoje propozycje, okolice Margonina i Szamocina, szutrowe ścieżki pod Świętnem, jezioro w Środzie, padał też Olszak i Miasteczko ruchu drogowego niedaleko Malty. Ogólnie konkretów brak, padały propozycje sąsiednich województw, które opisywałem już jeżdżąc z przyczepką.
Korzystając z ładnej pogody od rana zapakowaliśmy rowery do samochodu i pojechaliśmy do Obornik. Zaparkowaliśmy tradycyjnie przy starcie ścieżki Słonawy - Stobnica i ruszyliśmy w dobrze znaną nam asfaltową trasę na starym nasypie kolejowym łączącym dawniej Oborniki z Wronkami. W zeszłym roku dwukrotnie przyjechaliśmy się tamtędy, dzięki czemu syn pamiętał szczegóły drogi.



Pierwszą przerwę zrobiliśmy sobie po czterech kilometrach przy byłej stacji kolejowej w Bąblinie.

Przerwa na stacji Bąblin © kamilzeswaja



Dawna stacja kolejowa w Kiszewie



Przyczajony drapieżnik w trawie
Na końcu trasy, tak jak większość osób z którymi się mijaliśmy, zrobiliśmy sobie drugą przerwę.

Dawna stacja kolejowa w Stobnicy


Ostatnia, trzecia przerwa miała miejsce, jak zwykle, w punkcie gastronomicznym w Bąblinie.
Korzystając z ładnej pogody od rana zapakowaliśmy rowery do samochodu i pojechaliśmy do Obornik. Zaparkowaliśmy tradycyjnie przy starcie ścieżki Słonawy - Stobnica i ruszyliśmy w dobrze znaną nam asfaltową trasę na starym nasypie kolejowym łączącym dawniej Oborniki z Wronkami. W zeszłym roku dwukrotnie przyjechaliśmy się tamtędy, dzięki czemu syn pamiętał szczegóły drogi.



Pierwszą przerwę zrobiliśmy sobie po czterech kilometrach przy byłej stacji kolejowej w Bąblinie.

Przerwa na stacji Bąblin © kamilzeswaja



Dawna stacja kolejowa w Kiszewie



Przyczajony drapieżnik w trawie
Na końcu trasy, tak jak większość osób z którymi się mijaliśmy, zrobiliśmy sobie drugą przerwę.

Dawna stacja kolejowa w Stobnicy


Ostatnia, trzecia przerwa miała miejsce, jak zwykle, w punkcie gastronomicznym w Bąblinie.
Kategoria Szlaki
- DST 46.45km
- Teren 2.00km
- Czas 02:29
- VAVG 18.70km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Author Dexter
- Aktywność Jazda na rowerze
Rund um die Uckerseen
Piątek, 23 lutego 2024 · dodano: 23.02.2024 | Komentarze 2
Zainspirowany zeszłorocznym pobytem w Prezlau i niemieckimi wykładami o Brandenburgi podczas I Polsko-Niemieckich Dni Turystyki Rowerowej w Szczecinie, wybrałem się objechać jeziora regionu Uckermark.
Szlak jest dobrze oznakowany (tylko raz źle skręciłem) i poprowadzony po wydzielonych drogach dla rowerów lub bocznych drogach o znikomym ruchu kołowym. Przewyższenia są, niektóre podjazdy miały nachylenie 6-10%, ale za to po drodze jest kilka punktów widokowych na jeziora.
Zdjęć (jak zwykle z takiego wypadu) jest sporo.







Seelübbe




Droga w Turnersruh


Przebiśnieg

Shifferhof


Suckow

Suckow

Łabędź przydrożny


Kościół w Fergitz


Mozaika w Fergitz


Punkt widokowy w Fergitz






Typowa niemiecka DDRka

Prenzlau

Prenzlau zwiedziłem rok temu, więc do centrum tym razem nie wjeżdżałem.
Wyjazd udany, choć od rana mocno wiało.
Szlak jest dobrze oznakowany (tylko raz źle skręciłem) i poprowadzony po wydzielonych drogach dla rowerów lub bocznych drogach o znikomym ruchu kołowym. Przewyższenia są, niektóre podjazdy miały nachylenie 6-10%, ale za to po drodze jest kilka punktów widokowych na jeziora.
Zdjęć (jak zwykle z takiego wypadu) jest sporo.







Seelübbe




Droga w Turnersruh


Przebiśnieg

Shifferhof


Suckow

Suckow

Łabędź przydrożny


Kościół w Fergitz


Mozaika w Fergitz


Punkt widokowy w Fergitz






Typowa niemiecka DDRka

Prenzlau

Prenzlau zwiedziłem rok temu, więc do centrum tym razem nie wjeżdżałem.
Wyjazd udany, choć od rana mocno wiało.
Kategoria Szlaki, Zagraniczne
- DST 31.55km
- Czas 01:41
- VAVG 18.74km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Kross Level 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Po kolei: Drezdenko
Sobota, 19 sierpnia 2023 · dodano: 19.08.2023 | Komentarze 1
Lubię szlaki rowerowe wyznaczone po starych wałach kolejowych i wzdłuż rzek. Są bezpieczne, z dala od cywilizacji i często prowadzą przez malownicze tereny. Jakiś czas temu powstała droga na nasypie kolejowym z Drezdenka do Gościmia (11 km), a że tereny te znam, bo jeździłem do pracy w aptece w Strzelcach Krajeńskich, więc postanowiłem odwiedzić po kilku latach te okolice.
Dzisiejszą przygodę rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Puszczy Drawskiej i Noteckiej im. Franciszka Grasia, mieszczące się w starym spichlerzu na terenie byłej Twierdzy Drezdenko. Wstęp 5 zł.







Rynek w Drezdenku

Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm

Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm © kamilzeswaja

Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm © kamilzeswaja

Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm © kamilzeswaja


Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm




Gościm - plaża nad Jeziorem Solecko

Oznakowanie tras rowerowych w Puszczy Noteckiej

Droga Gościm - Rąpin

Rapin

Szkoła w Rąpinie

Kościół w Rąpinie

Droga Rąpin - Drezdenko
Dzisiejszą przygodę rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Puszczy Drawskiej i Noteckiej im. Franciszka Grasia, mieszczące się w starym spichlerzu na terenie byłej Twierdzy Drezdenko. Wstęp 5 zł.







Rynek w Drezdenku

Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm

Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm © kamilzeswaja

Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm © kamilzeswaja

Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm © kamilzeswaja


Trasa rowerowa na dawnym nasypie kolejowym Drezdenko - Gościm




Gościm - plaża nad Jeziorem Solecko

Oznakowanie tras rowerowych w Puszczy Noteckiej

Droga Gościm - Rąpin

Rapin

Szkoła w Rąpinie

Kościół w Rąpinie

Droga Rąpin - Drezdenko
- DST 50.22km
- Teren 20.00km
- Czas 02:50
- VAVG 17.72km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 430m
- Sprzęt Author Dexter
- Aktywność Jazda na rowerze
Tollensesee-Radrundweg
Piątek, 21 lipca 2023 · dodano: 21.07.2023 | Komentarze 1
Będąc kilka lat temu w niemieckim Neubrandenburg trafiłem akurat na weekend, kiedy organizowany był wyścig kolarski Mecklenburger Seen Runde. Całe miasto żyło tym wydarzeniem, nawet w witrynie aptecznej wystawiona była szosówka. Tamtędy jechał też Wyścig Pokoju w 1985 roku. Wtedy wiedziałem, że muszę tu wrócić z rowerem.
Neubrandenburg ma dobrze zachowane średniowieczne mury obronne i fortyfikacje z czterema gotyckimi bramami miejskimi. Tuż za murami utworzony jest park, tworząc charakterystyczny zielony ring.
Miasto oplata północną część jeziora Tollensee, wokół którego wyznaczony jest szlak rowerowy. I objazd jeziora obrałem za dzisiejszy cel. Większość trasy to leśne szutry, z odcinkami asfaltowymi i drogach o bardzo małym natężeniu ruchu. Piachu brak! Południowa część przy jeziorze między Klein Nemerow i Alt Rehse jest dość pagórkowata z kilkunastoprocentowymi podjazdami. Można się zmęczyć, tym bardziej, że współpracy odmówiła mi przerzutka z tyłu.









Pole golfowe w Tollenseheim

Prillwitz

Podjazd w Zippelow
Alt Rehse, to kolejna wioska, a wygląda jak z bajki, domy zbudowane są w tradycyjnym stylu muru pruskiego i pokryte są strzechą. Czar idyllicznej wioski pryska, gdy zgłębi się historię tego miejsca. Wygląd wioski został ukształtowany przez Nazistów, którzy w tym miejscu utworzyli Führerschule der Deutschen Ärzteschaft, czyli szkołę i instytut genetyki. Dodatkowo w jednym z budynków osiedlili się buddyści.

Alt Rehse

Alt Rehse

Alt Rehse

Prywatna plaża w Alt Rehse

Alt Rehse - Świątynia Hardcore Buddystów. Chyba nie chcę wiedzieć co tam się odprawia.


Plaża w Neubrandenburg


Tollensesee

Neubrandenburg

Neubrandenburg - wodne garaże


Neubrandenburg

Neubrandenburg - ścieżka wzdłuż średniowiecznych murów.

Neubrandenburg

Neubrandenburg - Marktplatz
Kategoria >50, Szlaki, Zagraniczne
- DST 58.62km
- Teren 24.00km
- Czas 03:19
- VAVG 17.67km/h
- Temperatura 24.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Kaszëbë: Szlak zwiniętych torów
Niedziela, 16 lipca 2023 · dodano: 19.07.2023 | Komentarze 2
Linia kolejowa Miasto - Bytów powstała w 1909 roku, a po II Wojnie Światowej została rozebrana przez Sowietów i wywieziona do ZSRR. Na bazie starych nasypów kolejowych powstał szlak rowerowy. Większość wiaduktów została rozebrana, ale kilka po drodze ocalało.
Przejechałem krótki odcinek tej trasy od Niezabyszewa do Trzebiatkowa. Podobno całość trasy ma 161 kilometrów (część stanowi przejechana przeze mnie parę dni wcześniej Lobeliowa trasa rowerowa). Miejsc noclegowych jest sporo, nawierzchnia utwardzona, oznakowanie dobre. Całość brzmi jak idealny pomysł na bikepackingowy wypad.
Przejechałem krótki odcinek tej trasy od Niezabyszewa do Trzebiatkowa. Podobno całość trasy ma 161 kilometrów (część stanowi przejechana przeze mnie parę dni wcześniej Lobeliowa trasa rowerowa). Miejsc noclegowych jest sporo, nawierzchnia utwardzona, oznakowanie dobre. Całość brzmi jak idealny pomysł na bikepackingowy wypad.







Jezioro Długie

Szlak zwiniętych torów Miastko - Bytów


Zając! W sumie kilka ich widziałem na Kaszubach.





Pozostałość po wiadukcie kolejowym nad Kamienicą w Tuchomiu.





Wiaduktu nad DK20 już nie ma, ale ostał się tuż obok. © kamilzeswaja

Szlak zwiniętych torów Miastko - Bytów © kamilzeswaja

Szlak zwiniętych torów Miastko - Bytów © kamilzeswaja

Szlak zwiniętych torów Miastko - Bytów © kamilzeswaja

Trzebiatkowa - budynek dawnego dworca

Żurawie na polu

Ciemno już... © kamilzeswaja

Kaszubskie szutrostrady © kamilzeswaja

Jak widać na Kaszubach biznes drzewny ma się dobrze

Śródleśne pole © kamilzeswaja

Skrzyżowane leśne © kamilzeswaja
Zaliczone gminy: Tuchomie (305)
- DST 48.35km
- Teren 6.00km
- Czas 02:19
- VAVG 20.87km/h
- Temperatura 25.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Kaszëbë: po kolei - Bytów
Poniedziałek, 10 lipca 2023 · dodano: 16.07.2023 | Komentarze 3
Celem porannego wyjazdu była powstała na starym nasypie kolejowym Lobeliowa trasa rowerowa. Jedenastokilometrowa trasa prowadzi pośród malowniczych jezior pod Bytowem, z czego osiem kilometrów jest wyasfaltowanych.
Trasa z ładnymi widoczkami, dość łatwa.Jak ktoś mi powie, że na Kaszubach jest płasko, to dostanie po mordzie.
*Internet nie pozwala mi na szybkie wrzucanie zdjęć, więc opisy pokonanych tras na Kaszubach pojawią się z tygodniowym opóźnieniem.
*Internet nie pozwala mi na szybkie wrzucanie zdjęć, więc opisy pokonanych tras na Kaszubach pojawią się z tygodniowym opóźnieniem.



















Trasa kończy się szutrówką w lesie, następnie łączy się z wąskim asfaltem.







Zaliczone gminy: Bytów, Parchowo
Kategoria Szlaki
- DST 59.30km
- Teren 25.00km
- Czas 03:52
- VAVG 15.34km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Kross Level 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Nadodrzańska pętla
Sobota, 9 lipca 2022 · dodano: 11.07.2022 | Komentarze 4
Tydzień wcześniej w Lubuskim jeździliśmy u ujścia Warty, a tym razem wybraliśmy się w Dolnośląskie i pokręciliśmy nad Odrą.
Planując wycieczki rowerowe z synem staram się wybierać miejsca o odseparowanym ruchu rowerowym lub boczne drogi o znikomym ruchu. Nie inaczej było tym razem. Już w zeszłym roku zamierzałem się z zaliczeniem tej okolicy. Z tras Dolnośląskiej Krainy Rowerowej została mi tylko ścieżka wybudowana na nasypie kolejowym linii Ścinawa - Prochowice. I właśnie Ścinawa była miejscem naszego startu.
Zdjęć wyszło sporo, a całą wycieczkę można podzielić na cztery części:
- ścieżka kolejowa
- nadodrzańskie wały
- impera w klasztorze
- ślady starożytności


Ścieżka rowerowa na starym szlaku kolejowym Ścinawa-Prochowice

Mostek nad Zimnicą

Ścieżka przed wsią Parszowice


Parszowice - dawna krawędź peronu




Wielowieś - dawna stacja kolejowa
Na końcu ścieżki (która tradycyjnie kończy się w krzakach), porozmawiałem chwilę ze starszym panem na rowerze, z którym się mijaliśmy po drodze, o możliwości przedłużenia asfaltu na następną gminę. Problemem mogą być koszty i ewentualna budowa mostu przez Kaczawę. Choć jak później przeanalizowałem przebieg dawnej linii, to nie przecina ona rzeki, a mogłaby się kończyć w Lisowicach.

Koniec ścieżki wraz z końcem gminy Ścinawa

Gromadzyń

Miejsce odpoczynku w Gromadzyniu



Kościół w Mierzowicach

DDR-ka w Lisowicach

Kaczawa w Prochowicach

Zabudowania przy zamku

Zamek Rycerski w Prochowicach ©

Zamek Rycerski w Prochowicach

Park w Prochowicach

Tabliczki szlaków

Szlak nad Kaczawą

Elektrownia wodna w Prochowicach

Szuter w Kwiatkowicach

Wał przeciwpowodziowy w Kwiatkowicach

Szuter na wale idealny.


Kwiatkowice - fragment bez drogi na wale. Mężczyzna, z którym rozmawialiśmy na granicy gminy Lubiąż wspominał o tej przeszkodzie i że możemy mieć problem z przejechaniem tam z przyczepką. Weehoo jest szerokości roweru, więc bez problemu pokonaliśmy ten fragment trasy.


Kwiatkowice



Wał przeciwpowodziowy na Odrze

Wał przeciwpowodziowy na Odrze - dojazdy betonowe

W Lubiążu byliśmy w zeszłym roku i zaplanowałem tam zrobienie przerwy w przyklasztornym parku, ale...

Trafiliśmy na Slot Art Festival. Na boisku rozgrywały się walki między niebieskimi a czerwonymi.

Po Klasztorem w Lubiążu mnóstwo samochodów i namiotów.

Oglądanie bitew chwilę nam zajęło.

Slot Art Festival w Lubiążu


A później wbiliśmy się na zamkniętą, biletowaną imprezę. Ochrona nas wpuściła, tylko musiałem rower prowadzić. Za nami cieć wołał o karnety.


Figury przy klasztorze w Lubiążu


Widok na DOlinę Odry © kamilzeswaja
Za Domaszkowem trasę wyznaczyłem drogami leśnymi. Byłem przygotowany na piach i zarośnięte ścieżki...

A leśne szutry na trasie Damaszków - Tarchalice okazały się równiutkie i szybkie.

Szutry Damaszków - Tarchalice



Szutry Damaszków - Tarchalice - w tle widać wjazd na wał przeciwpowodziowy


W Tarchalicach trafiliśmy na ślady istniejącej w tym miejscu pomiędzy II a III w. n.e. osady hutników.



Tarchalice - strożytne dymarki


Ostatnie trzy kilometry pokonaliśmy DW 340. Tutaj nie udało mi się znaleźć sensownego objazdu. Wiało i to z różnych kierunków, więc wróciliśmy wykończeni. Trasa fajna, idealna na gravela, bo szybka i gładkimi szutrami, albo tak jak my pojechaliśmy z przyczepką.
Zaliczone gminy: Ścinawa (266), Prochowice (267).
Planując wycieczki rowerowe z synem staram się wybierać miejsca o odseparowanym ruchu rowerowym lub boczne drogi o znikomym ruchu. Nie inaczej było tym razem. Już w zeszłym roku zamierzałem się z zaliczeniem tej okolicy. Z tras Dolnośląskiej Krainy Rowerowej została mi tylko ścieżka wybudowana na nasypie kolejowym linii Ścinawa - Prochowice. I właśnie Ścinawa była miejscem naszego startu.
Zdjęć wyszło sporo, a całą wycieczkę można podzielić na cztery części:
- ścieżka kolejowa
- nadodrzańskie wały
- impera w klasztorze
- ślady starożytności


Ścieżka rowerowa na starym szlaku kolejowym Ścinawa-Prochowice

Mostek nad Zimnicą

Ścieżka przed wsią Parszowice


Parszowice - dawna krawędź peronu




Wielowieś - dawna stacja kolejowa
Na końcu ścieżki (która tradycyjnie kończy się w krzakach), porozmawiałem chwilę ze starszym panem na rowerze, z którym się mijaliśmy po drodze, o możliwości przedłużenia asfaltu na następną gminę. Problemem mogą być koszty i ewentualna budowa mostu przez Kaczawę. Choć jak później przeanalizowałem przebieg dawnej linii, to nie przecina ona rzeki, a mogłaby się kończyć w Lisowicach.

Koniec ścieżki wraz z końcem gminy Ścinawa

Gromadzyń

Miejsce odpoczynku w Gromadzyniu



Kościół w Mierzowicach

DDR-ka w Lisowicach

Kaczawa w Prochowicach

Zabudowania przy zamku

Zamek Rycerski w Prochowicach ©

Zamek Rycerski w Prochowicach

Park w Prochowicach

Tabliczki szlaków

Szlak nad Kaczawą

Elektrownia wodna w Prochowicach

Szuter w Kwiatkowicach

Wał przeciwpowodziowy w Kwiatkowicach

Szuter na wale idealny.


Kwiatkowice - fragment bez drogi na wale. Mężczyzna, z którym rozmawialiśmy na granicy gminy Lubiąż wspominał o tej przeszkodzie i że możemy mieć problem z przejechaniem tam z przyczepką. Weehoo jest szerokości roweru, więc bez problemu pokonaliśmy ten fragment trasy.


Kwiatkowice



Wał przeciwpowodziowy na Odrze

Wał przeciwpowodziowy na Odrze - dojazdy betonowe

W Lubiążu byliśmy w zeszłym roku i zaplanowałem tam zrobienie przerwy w przyklasztornym parku, ale...

Trafiliśmy na Slot Art Festival. Na boisku rozgrywały się walki między niebieskimi a czerwonymi.

Po Klasztorem w Lubiążu mnóstwo samochodów i namiotów.

Oglądanie bitew chwilę nam zajęło.

Slot Art Festival w Lubiążu


A później wbiliśmy się na zamkniętą, biletowaną imprezę. Ochrona nas wpuściła, tylko musiałem rower prowadzić. Za nami cieć wołał o karnety.


Figury przy klasztorze w Lubiążu


Widok na DOlinę Odry © kamilzeswaja
Za Domaszkowem trasę wyznaczyłem drogami leśnymi. Byłem przygotowany na piach i zarośnięte ścieżki...

A leśne szutry na trasie Damaszków - Tarchalice okazały się równiutkie i szybkie.

Szutry Damaszków - Tarchalice



Szutry Damaszków - Tarchalice - w tle widać wjazd na wał przeciwpowodziowy


W Tarchalicach trafiliśmy na ślady istniejącej w tym miejscu pomiędzy II a III w. n.e. osady hutników.



Tarchalice - strożytne dymarki


Ostatnie trzy kilometry pokonaliśmy DW 340. Tutaj nie udało mi się znaleźć sensownego objazdu. Wiało i to z różnych kierunków, więc wróciliśmy wykończeni. Trasa fajna, idealna na gravela, bo szybka i gładkimi szutrami, albo tak jak my pojechaliśmy z przyczepką.
Zaliczone gminy: Ścinawa (266), Prochowice (267).
- DST 39.10km
- Czas 01:57
- VAVG 20.05km/h
- Temperatura 1.0°C
- Sprzęt Author Dexter
- Aktywność Jazda na rowerze
Dobra Szczecińska
Sobota, 22 stycznia 2022 · dodano: 22.01.2022 | Komentarze 1
Wydłużyłem sobie weekend i od paru dni jestem w Szczecinie. Jak przyjechałem to wiało, potem zima wróciła, w nocy przyszła odwilż i można było ruszyć na rower. Wczoraj próbowałem ogarnąć przednią przerzutkę, która mi się zatarła na sworzniach - no cóż na rowerowej emeryturze takie rzeczy się zdarzają. WD-40 nie pomogło, następnym razem jak będę w Szczecinie wymienię na nową, przy okazji zmiany łańcucha.
Mając od rana dwie godziny czasu wolnego postanowiłem objechać, już kilkukrotnie przeze mnie opisywany, szlak w gminie Dobra. Po drodze miejscami trafiałem na oblodzone miejsca, ale na samym szlaku wzdłuż granicy było lodowisko, takie, że ciężko było ustać, a co dopiero jechać. W Buku już chciałem zawrócić na asfalt, ale zobaczyłem, że z naprzeciwka jedzie gościu na szosie - pomyślałem, że jak on przejechał to ja też. Za przejściem granicznym pod Blankensee dobudowano odnogę trasy w kierunku Stolca, którą zaliczę przy następnym wyjeździe do Nowego Warpna. Przed Łęgami wpadłem w poślizg, ale opanowałem rower bo w przeciwnym wypadku wpadłbym na pieszego, który nie wiadoma skąd się tam wziął. Kawałek dalej spotkałem szczecińskich cyklistów z Bikestats.
Z tego co widzę we wpisach u innych to na warunki w Szczecinie nie mam co narzekać - w innym rejonach sypnęło porządnie.











Mając od rana dwie godziny czasu wolnego postanowiłem objechać, już kilkukrotnie przeze mnie opisywany, szlak w gminie Dobra. Po drodze miejscami trafiałem na oblodzone miejsca, ale na samym szlaku wzdłuż granicy było lodowisko, takie, że ciężko było ustać, a co dopiero jechać. W Buku już chciałem zawrócić na asfalt, ale zobaczyłem, że z naprzeciwka jedzie gościu na szosie - pomyślałem, że jak on przejechał to ja też. Za przejściem granicznym pod Blankensee dobudowano odnogę trasy w kierunku Stolca, którą zaliczę przy następnym wyjeździe do Nowego Warpna. Przed Łęgami wpadłem w poślizg, ale opanowałem rower bo w przeciwnym wypadku wpadłbym na pieszego, który nie wiadoma skąd się tam wziął. Kawałek dalej spotkałem szczecińskich cyklistów z Bikestats.
Z tego co widzę we wpisach u innych to na warunki w Szczecinie nie mam co narzekać - w innym rejonach sypnęło porządnie.











Kategoria Zachodniopomorskie, Szlaki
- DST 110.67km
- Teren 60.00km
- Czas 05:53
- VAVG 18.81km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Author Dexter
- Aktywność Jazda na rowerze
Blue Velo: Wolin - Szczecin
Niedziela, 14 listopada 2021 · dodano: 14.11.2021 | Komentarze 1
Dzisiaj wpadła nieplanowana stówka, serio, myślałem, że całość
trasy wyniesie ok. 80 kilometrów. W przedostatni (tak, jutro mam wolne) dzień długiego
weekendu spędzanego w Szczecinie wybrałem się pociągiem do Wolina. Plan na dziś
był prosty: przejechać do Szczecina trzymając się tras: Międzynarodowy Szlak
Rowerowy Dookoła Zalewu Szczecińskiego, Zachodniopomorska Droga Świętego Jakuba
i Blue Velo. Z naciskiem na ten ostatni.
Mglisty, lecz bezwietrzny dzień z przyjemną jak na listopad temperaturą. Na tej trasie byłem chyba pierwszy dzisiaj, bo jadąc wałem w Parku Natury Zalewu Szczecińskiego skrzydlaci mieszkańcy nadbrzeżnych zarośli w efektowny sposób wzbijali się w powietrze. Jestem zachwycony tą miejscówką między Skoszewem a Czarnocinem.
Spotkane po drodze zwierzęta: czaple, żurawie, orły bieliki, kaczki, wydra oraz koniki polskie i krowy rasy Scottish Highland.
Mglisty, lecz bezwietrzny dzień z przyjemną jak na listopad temperaturą. Na tej trasie byłem chyba pierwszy dzisiaj, bo jadąc wałem w Parku Natury Zalewu Szczecińskiego skrzydlaci mieszkańcy nadbrzeżnych zarośli w efektowny sposób wzbijali się w powietrze. Jestem zachwycony tą miejscówką między Skoszewem a Czarnocinem.
Spotkane po drodze zwierzęta: czaple, żurawie, orły bieliki, kaczki, wydra oraz koniki polskie i krowy rasy Scottish Highland.
Więcej zdjęć na facebooku.

Wolin

Kamień Runiczny w Wolinie © kamilzeswaja

Rzeka Dziwna w Wolinie © kamilzeswaja

Blue Velo w Zagórzu © kamilzeswaja

Blue Velo na wysokości Skoszewa © kamilzeswaja

Blue Velo © kamilzeswaja

Plaża w Skoszewie © kamilzeswaja


Blue Velo © kamilzeswaja

Blue Velo © kamilzeswaja

Plaża przy Blue Velo w Zatoce Skoczewskiej © kamilzeswaja

Blue Velo © kamilzeswaja


Park Natury Zalewu Szczecińskiego © kamilzeswaja

Bydło rasy Scottish Highland. © kamilzeswaja

Koniki Polskie © kamilzeswaja

Park Natury Zalewu Szczecińskiego - trzeba uważać na krowie placki © kamilzeswaja

Park Natury Zalewu Szczecińskiego - brama wjazdowa © kamilzeswaja

Park Natury Zalewu Szczecińskiego © kamilzeswaja

Park Natury Zalewu Szczecińskiego © kamilzeswaja
Po drodze nie zabrakło opuszczonych miejsc.

Opuszczone zabudowania w Gąsierzynie © kamilzeswaja

Opuszczone zabudowania w Gąsierzynie © kamilzeswaja

Stare kino w Stepnicy © kamilzeswaja

Kościół w Stepnicy © kamilzeswaja

Tawerna w Stepnicy © kamilzeswaja

Plaża w Stepnicy © kamilzeswaja

Opuszczony budynek w Stepnicy © kamilzeswaja

Port w Stepnicy © kamilzeswaja

Miejsce odpoczynku przy trasie Stepnica - Widzeńsko © kamilzeswaja

Stepnica - Widzeńsko na starym szlaku kolejowym © kamilzeswaja


Stepnica - Widzeńsko na starym szlaku kolejowym © kamilzeswaja

Świbno © kamilzeswaja


Nie zestrzelono mnie © kamilzeswaja

Milicja pilnuje porządku © kamilzeswaja



Most na Iną © kamilzeswaja

Blue Velo za Inoujściem © kamilzeswaja

Dojazd do Borzysławieca © kamilzeswaja

Dojazd do Borzysławieca © kamilzeswaja


Plaża w Lubczynie © kamilzeswaja

Port w Lubczynie © kamilzeswaja

Blue Velo w Czarnej Łące © kamilzeswaja

Zalew Szczeciński © kamilzeswaja


Przylądek Czterech Szkieletów


Za stacją pomp Załom II wał jest jeszcze niezagospodarowany



Regalica w Szczecinie
Zaliczone gminy: Stepnica (241), Goleniów (242).
Kategoria >100, Zachodniopomorskie, Szlaki
- DST 35.70km
- Teren 10.00km
- Czas 02:14
- VAVG 15.99km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Author Dexter
- Aktywność Jazda na rowerze
Zapach cebuli
Czwartek, 11 listopada 2021 · dodano: 11.11.2021 | Komentarze 1
Trasa XC/Enduro zlokalizowana w szczecińskiej Puszczy Wkrzańskiej. Ścieżka zaczyna się kawałek za Dębem Bogusława X jadąc od Leśna Górnego i prowadzi wzdłuż wąwozu Siedliczki. Na moich miejskich oponach w Authorze jechało się średnio, ale na odpowiednim rowerze przejazd może być przyjemny. Zaliczyłem dwie gleby.
Nazwa ścieżki pochodzi od żartu, że żeby trafić do Polic (w tą stronę skierowana jest ścieżka) wystarczy kierować się zapachem.
Dąb Bogusława X © kamilzeswaja

Trasa Zapach cebuli © kamilzeswaja

Trasa Zapach cebuli © kamilzeswaja

Trasa Zapach cebuli © kamilzeswaja

Trasa Zapach cebuli © kamilzeswaja

Trasa Zapach cebuli © kamilzeswaja

Trasa Zapach cebuli © kamilzeswaja

Trasa Zapach cebuli © kamilzeswaja

Trasa Zapach cebuli © kamilzeswaja
Trafiłem też na trasę maratonu MTB


Pomnik Poległych w I Wojnie Światowej Sportowców w Szczecinie

Kategoria Zachodniopomorskie, Szlaki