Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54463.85 kilometrów w tym 6922.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.52 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Pierścień dookoła Poznania

Dystans całkowity:705.85 km (w terenie 247.50 km; 35.06%)
Czas w ruchu:38:18
Średnia prędkość:18.43 km/h
Maksymalna prędkość:64.01 km/h
Suma podjazdów:7100 m
Maks. tętno maksymalne:179 (90 %)
Maks. tętno średnie:151 (76 %)
Suma kalorii:20485 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:88.23 km i 4h 47m
Więcej statystyk
  • DST 197.62km
  • Teren 100.00km
  • Czas 11:20
  • VAVG 17.44km/h
  • VMAX 47.43km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 179 ( 90%)
  • HRavg 149 ( 75%)
  • Kalorie 8416kcal
  • Podjazdy 1600m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierścień dookoła Poznania

Niedziela, 12 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 3

Swarzędz – Gowarzewo - Tulce – Robakowo – Kórnik – Rogalin – Rogalinek – Mosina – Stęszew – Zborowo – Lusówko – Lusowo – Kiekrz – Złotniki – Biedrusko – Murowana Goślina – Rakownia – Dąbrówka Kościelna – Wronczyn – Kostrzyn – Trzek – Gowarzewo – Swarzędz

Poprzednie lata podzieliłem sobie Pierścień dookoła Poznania na cztery odcinki:
południowo-wschodni
północno-wschodni
północno-zachodni
południowo-zachodni
Celem na ten rok było pokonanie pierścienia jednego dnia, jadąc zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Większość szlaku pokonałem na pamięć. Co skutkowało tym że parę razy trochę pomyliłem drogę: przed i za Kórnikiem, między Drwęsą, a Lusówkiem pojechałem czerwonym szlakiem przez Ceradz Kościelny i Jankowice, a w lesie wronczyńskim skręciłem w następną drogę przez Jerzyn – w sumie nadrobiłem ponad 10 km, ale za każdym razem szybko wracałem na szlak.
Nie obyło się bez niespodzianek w postaci kapci: pierwszy na 80 kilometrze, drugi przed 160 kilometrem na Trakcie Poznańskim. Przy pierwszej panie pomógł mi Pan Leszek, wulkanizator z Dopiewa.
Zdjęcia i dokładny opis trasy można znaleźć w moich wcześniejszych wpisach.

To oznakowanie będzie mi się śnić po nocach :)


  • DST 120.90km
  • Teren 50.00km
  • Czas 06:42
  • VAVG 18.04km/h
  • VMAX 64.01km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 176 ( 89%)
  • HRavg 149 ( 75%)
  • Kalorie 5193kcal
  • Podjazdy 1500m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierścień dookoła Poznania – odciek południowo-zachodni

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 3

Swarzędz - Poznań – Wysogotowo- Otowo - Lusówko - Drwęca – Zborowo – Podłoziny – Tomice – Mirosławki – Wielka Wieś – Krąplewo – Stęszew - WPN - Mosina - Puszczykowo - Luboń - Poznań – Gruszczyn - Swarzędz

Długo planowany wyjazd. Cel objazd południowo-wschodniego odcinka Pierścienia dookoła Poznania. Trasę samego Pierścienia podzieliłem sobie na cztery części. Trzy z nich pokonałem już w zeszłym roku, a dzisiaj ostatnie ogniwo. Następnym razem zamknę cały pierścień za jednym razem, ale może nie sam.
Na trasę Pierścienia postanowiłem wjechać w Lusówku, a zakończyłem za Mosiną. Do Lusówka dojechałem najkrótszą drogą, czyli Bukowską, a za drogą ekspersową odbiłem na pieszy szlak przez Otowo. Po przejechaniu tego szutrowego odcinka dotarłem do Lusówka, dalej przez miejscowość Bikestatowicza rzepkoka Drwęce dotarłem nad Jezioro Niepruszewskie. Parę kilometrów za autostradą zatrzymałem się przy źródle Żarnowiec i całą trasę wzdłuż rzeczki Samica. Przez Stęszew przejechałem bez zatrzymywania Jakoś tak z górki było). W WPNie trzeba było uważać na mnóstwo turystów pieszych, zwłaszcza na czerwonym szlaku przy Jeziorze Góreckim. Z Mosiny do Poznania wróciłem Nadwarciańskim i odwiedziłem narzeczoną - wtedy przyszła burza, chwilę nieźle popadało. Przeczekałem aż trochę przeschły ulice i ruszyłem do domu.
Powrót z Poznania pod dość silny wiatr, na niektórych odcinkach jechałem o 1/3 wolniej niż zwykle. Na koniec objechałem Jezioro Swarzędzkie – tam przynajmniej nie wiało.
Trasa nie była bardzo trudna, miejscami jedynie mnóstwo piachu, no i morderczy podjazd pod Osową Górę.

Lusówko - mój dzisiejszy początek objazdu PP © kamilzeswaja

Drwęca © kamilzeswaja

Jezioro Niepruszewskie © kamilzeswaja

Lotnisko w Zborowie © kamilzeswaja

Oznaczenie szlaku się schowało :) © kamilzeswaja

Przejazd kolejowy w Podłozinach © kamilzeswaja

Źródło Żarnowiec © kamilzeswaja

Źródło Żarnowiec © kamilzeswaja

Źródło Żarnowiec © kamilzeswaja

Tomice - ruiny młynu wodnego © kamilzeswaja

Droga za wsią Mirosławki © kamilzeswaja

Bagno Trzcielińskie © kamilzeswaja

Bocian w Wielkiej Wsi © kamilzeswaja

Przystanek nad Samicą © kamilzeswaja

Jezioro Witobelskie © kamilzeswaja

Krzywa sosna © kamilzeswaja

Wyspa Zamkowa © kamilzeswaja

Wierza widokowa na Osowej Górze © kamilzeswaja

Koniec objazdu PP © kamilzeswaja

Nad Wartą posiedziałem przy Żubrze © kamilzeswaja

Jeden z wyremontowanych mostków na Nadwarciańskim © kamilzeswaja

Nadwarciański Szlak Rowerowy © kamilzeswaja

Obiadek Teściowej :) © kamilzeswaja


  • DST 78.07km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 19.93km/h
  • VMAX 44.76km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 169 ( 85%)
  • HRavg 140 ( 71%)
  • Kalorie 2882kcal
  • Podjazdy 700m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wypad

Niedziela, 16 października 2011 · dodano: 16.10.2011 | Komentarze 1

Swarzędz – Malta – Rataje – Starołęka – Marlewo – Czapury – Wiórek - Rogalinek - Rogalin – Radzewo – Bnin – Kórnik – Borowiec – Robakowo – Tulce – Garby - Swarzędz

Piękna jesienna pogoda, chłodno, ale bardzo słonecznie. Dzisiaj były trzy cele: obejrzeć biegaczy Poznań Maratonu, Pałac w Rogalinie i Zamek w Kórniku. Trasa głównie szlakami rowerowymi. Od Rogalina do Tulec jechałem Pierścieniem dookoła Poznania.
Ostatni tak długi wypad w tym roku.
12. Poznań Maraton © kamilzeswaja

Lotnisko wojskowe na Krzesinach © kamilzeswaja

Wiórek © kamilzeswaja

Pałac w Rogalinie © kamilzeswaja

Jezioro Kórnickie © kamilzeswaja

Zamek w Kórniku © kamilzeswaja


  • DST 100.39km
  • Teren 18.00km
  • Czas 05:11
  • VAVG 19.37km/h
  • VMAX 52.72km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 177 ( 89%)
  • HRavg 151 ( 76%)
  • Kalorie 3994kcal
  • Podjazdy 1200m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierścień dookoła Poznania – odcinek północno-zachodni

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 16.07.2011 | Komentarze 0

Swarzędz – Wierzonka – Mielno – Owińska – Bolechowo-Osiedle – Biedrusko – Złotniki - Kiekrz - Sady – Lusowo – Lusówko – Sierosław – Zakrzewo – Dąbrówka – Skórzewo – Junikowo – Półwiejska – Malta – Antoninek - Swarzędz

Korzystając z ładnej pogody przejechałem dzisiaj kolejny odcinek Pierścienia dookoła Poznania od Biedruska do Lusówka. Ostatnio trasę zakończyłem na moście w Biedrusku, więc dzisiejsza trasa nie była przypadkowa, tym bardziej, że w weekend nie potrzeba pozwolenia na przejazd przez poligon w Biedrusku. Tym samym mam już przejechaną większą część trasy Ringu od Kórnika do Lusówka – przeciwnie do ruchów wskazówek zegara.
Udało się wykręcić pierwszą setkę w tym sezonie i jest jeden z dłuższych moich wyjazdów rowerowych w ciągu ostatnich lat. Przeszkadzał tylko wmordewind. Przez większość trasy starałem się utrzymywać tętno ok. 80% HR max.
Tempo umiarkowane.

Wjazd na poligon w Biedrusku © kamilzeswaja

Wszędzie przy drodze na poligonie widnieją takie znaki:
Stój! Ostre strzelania © kamilzeswaja

Tor taktyczny pojazdów zmechanizowanych © kamilzeswaja

To zdjęcie ma każdy kto był na poligonie w Biedrusku:
Ruiny kościoła p.w. ścięcia św. Jana Chrzciciela w Chojnicy © kamilzeswaja

W kościele na poligonie © kamilzeswaja

Geofizyka Kraków szuka gazu na poligonie w Biedrusku © kamilzeswaja

Geofizyka Kraków - sprzęt © kamilzeswaja

Wyjeżdżając z poligonu jedziemy asfaltem aż do skrzyżowania obok kościoła:
Droga Złotniki - Kiekrz - odcinek asfaltowy © kamilzeswaja
Na skrzyżowaniu jedziemy prosto w drogę szutrową:
Trasa Złotniki - Kiekrz - odcinek szutrowy © kamilzeswaja

Zjazd z drogi szutrowej na asfalt przed Kiekrzem © kamilzeswaja

Przejazd kolejowy w Kiekrzu © kamilzeswaja

Po przejechaniu przez tory kolejowe docieramy do skrzyżowania - na wprost widzimy kościół i skręcamy w prawo.
Kościół w Kiekrzu © kamilzeswaja

Docieramy do kolejnego skrzyżowania, gdzie skręca się w lewo na Rogierówko
Kiekrz - skręt na Lusowo © kamilzeswaja

Po prawej stronie mija się zabytkowy wiatrak:
Wiatrak w Kiekrzu © kamilzeswaja

Droga na Lusowo - skrzyżowania z drogą 184 © kamilzeswaja

Betonowa droga do Lusowa © kamilzeswaja

Droga do Lusowa - Sady © kamilzeswaja

Na rondzie w Lusowie trzeba jechać prosto na Lusówko:
Rondo w Lusowie © kamilzeswaja

Kościół w Lusowie © kamilzeswaja

Muzeum Powstańców Wielkopolskich w Lusowie © kamilzeswaja

Po przejechaniu 50 km dotarłem do Lusówka:
Droga Lusowo - Lusówko © kamilzeswaja

Lusówko - skrzyżowanie © kamilzeswaja

W ty miejscu zakończyłem dzisiejszy objazd północno-zachodniej części Pierścienia dookoła Poznania. Do Poznania wracałem trasą „Nad Jezioro Lusowskie”.
Drogowskaz na Sierosław - początek trasy Nad Jezioro Lusowskie © kamilzeswaja

Dzisiejszy cel:
Jezioro Lusowskie © kamilzeswaja

Range Rover Sport - obklejony na pomarańczowo © kamilzeswaja

Część trasy prowadzi drogami asfaltowymi, a część leśnymi
Groby Zakrzewskie © kamilzeswaja

Akurat w tygodniu musiała być wycinaka drzew pod Zakrzewem i było sporo błota. Na szczęście tylko ok. 2 km, dalej droga wyglądała tak:
Trasa "Nad Jezioro Lusowskie" - odcinek leśny © kamilzeswaja

Po dotarciu do Skórzewa dalej kierowałem się na Junikowo i Centrum. Sprawdziłem jak idą pracę przy wykańczaniu Stadionu Miejskiego:
Stadion Miejski w Poznaniu © kamilzeswaja

Później wpadłem na loda i uzupełniłem sobie wodę w bidonie w barze na Półwiejskiej w którym pracowałem. Na koniec objechałem Jezioro Maltańskie (o dziwo nie było dzisiaj dużo osób) i pognałem w stronę Swarzędza.
Jezioro Maltańskie © kamilzeswaja


  • DST 55.52km
  • Teren 10.50km
  • Czas 02:39
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 49.78km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 600m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad do Kórnika

Środa, 6 lipca 2011 · dodano: 06.07.2011 | Komentarze 0

Swarzędz - Tulce - Robakowo - Borówiec - Kórnik - Bnin - Dziećmierowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Swarzędz

Po wczoraj pozostał niedosyt. Rano byłem z bratem w Nowatexsie, a po południu wybraliśmy się do Kórnika. Do Tulec nieźle napieraliśmy - średnią prędkość mieliśmy ponad 26 km/h. Od Tulec do Kórnika jechaliśmy trasą Pierścienia dookoła Poznania, gdzie mijaliśmy grupy pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. Udało się nam objechać dookoła Jezioro Kórnickie, bardzo przyjemną trasą przez las. W drodze powrotnej przeszkadzał nam w morde-wind.
Dzisiaj na trasie czasami trochę błądziliśmy. Sporo terenu.
Tempo laserskie.
Napieranie do Tulec © kamilzeswaja

Piesza pielgrzymka na Jasną Górę © kamilzeswaja

Towarowy w Gądkach © kamilzeswaja

Wiszący most w Gądkach © kamilzeswaja

Zamek w Kórniku © kamilzeswaja

Jezioro Kórnickie © kamilzeswaja


  • DST 80.30km
  • Teren 47.00km
  • Czas 04:36
  • VAVG 17.46km/h
  • VMAX 46.32km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 600m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fragment Pierścienia dookoła Poznania

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 19.04.2011 | Komentarze 1

Swarzędz - Gruszczyn - Uzarzewo - Biskupice - Promienko - Borowo - Wronczyn - Dąbrówka Kościelna - Zielonka - Rakownia - Murowana Goślina - Mściszewo - Promnice - Owińska - Mielno - Wierzonka - Wierzenica - Kobylnica - Swarzędz

Tytuł tego wpisu równie dobrze mógłby brzmieć „Pod wiatr i po piachu” – szczegóły w tekście. Dzisiaj dzień wolny postanowiłem spędzić na rowerze i zaliczyć odcinek ok. 40 kilometrowy Promienko – Bednary Pierścienia dookoła Poznania, jadąc przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.

Z domu wyruszyłem o 9:00. Do Pierścienia dojechałem szlakiem łącznikowym D przez Gruszczyn i Uzarzewo. Na trasie mnóstwo piachu i na dodatek wiejący w mordę wiatr – a sprawdzałem wczoraj prognozy pogody i miało już dzisiaj tak nie wiać! No cóż ale dojechałem do punktu gdzie ostatnio zakończyłem trasę Gowarzewo – Promienko.
Promienko - skrzyżowanie PP z EuroVelo © kamilzeswaja

Przed wsią Promienko skręciłem w lewo do Rezerwatu Jezioro Dębiniec, jezioro ominąłem z lewej strony. Droga przez las prowadzi do stacji PKP Promno.
Rezerwat Jezioro Dębiniec © kamilzeswaja

Po przekroczeniu torów kolejowych i drogi nr 5 jest prosty asfaltowy odcinek przez Borowo do wsi Gorzkie Pole.
Asfaltowa droga do wsi Gorzkie Pole © kamilzeswaja

Za wsią Gorzkie pole zaczyna się droga gruntowa i po dojechaniu do skrzyżowania jedziemy prosto przez las. Należy uważać na liczne powyrzucane przez ludzi śmieci na drodze.
Leśny odcinek PP między wsią Gorzkie Pole a Wronczynem © kamilzeswaja

Przez las jedzie się parę kilometrów i dociera się do kompleksu jezior. Po lewej mija się Jezioro Wronczyńskie Wielkie (na zdjęciu), a po prawej Jezioro Wronczyńskie Małe.
Jezioro Wronczyńskie Wielkie © kamilzeswaja

Po dotarciu do asfaltu szlak biegnie w prawo do centrum Wronczyna, gdzie skręca się obok znaku na Krześlice.
Wronczyn - skręt na Krześlice © kamilzeswaja

Dalej drogą gruntową jedzie się na Wronczynek. Na polu były trzy sarny, ale oczywiście ja, człowiek z miasta je wypłoszył… I nie zdążyłem im zrobić zdjęcia.
Droga pomiędzy Wronczynem a Wronczynkiem © kamilzeswaja

We Wronczynku jest odcinek asfaltowy, na którym nieźle można się rozpędzić.
Bednary - Trakt Gnieźnieński © kamilzeswaja

Niestety po kilkuset metrach musiałem zwolnić, bo droga zmienia się gruntową z kamieniami.
Trakt Gnieźnieński (Bednarski) © kamilzeswaja

Za zabudowaniami po lewej stronie Pierścień prowadzi dalej w kierunku Stęszewic.
Trakt Bednarski - skręt na Stęszewice © kamilzeswaja

Do Stęszewic dojeżdża się po drodze z płyt betonowych, wyznaczającej północno-zachodni kraniec lotniska w Bednarach.
Betonowa droga, będąca dawniej częścią Lotniska Bednary © kamilzeswaja

Droga z płyt betonowych się skończyła i wtedy zgubiłem szlak. Pojechałem prosto szlakiem konnym, a trzeba było skręcić gdzieś na Turostówko. Choć na mapach nie ma tego fragmentu zaznaczonego, ale po jakimś czasie ponownie znalazłem się na drodze Pierścienia wiodącej do Dąbrówki Kościelnej.
Droga do Dąbrówki Kościelnej © kamilzeswaja

W Dąbrówce Kościelnej zrobiłem sobie pierwszą i jedyną na trasie Pierścienia przerwę.
Sanktuarium Matki Bożej Dąbrowieckiej © kamilzeswaja

Prócz tego co widać na zdjęciu miałem ze sobą także skserowaną mapkę dzisiejszej trasy, którą trzymałem w tylnej kieszonce koszulki, aby nie przerywając jazdy zerkać na mapę.
Niezbędnik wycieczkowy © kamilzeswaja

Za Dąbrówką Kościelną skręca się w Trakt Poznański – droga leśna, którą bardzo przyjemnie i szybko się jedzie.
Dąbrówka Kościelna - zjazd na Trakt Poznański © kamilzeswaja

Traktem Poznańskim dociera się do wzgórza „Gwiazda” (109 m. n.p.m), gdzie znajduje się skrzyżowanie z Traktem Bednarskim i głaz poświęcony pamięci prof. Bogusława Fruzińskiego.
Granitowy głaz pamiątkowy stojący przy skrzyżowaniu dróg zwanym Gwiazdą © kamilzeswaja

Dalej Traktem Bednarskim dociera się do Zielonki.
Arboretum Leśne Uniwersytetu Przyrodniczego w Zielonce © kamilzeswaja

Na skrzyżowaniu za Zielonką ponownie szlak jest inaczej wyznaczony niż na mapach. Według mapy trzeba by przejeżdżać przez wieś Huciska i dotrzeć do Okońca. Niestety szlak omija ten odcinek.
Skrzyżowanie na drodze Zielonka - Boduszewo © kamilzeswaja

Postanowiłem zboczyć nieco ze szlaku i wpaść nad Jezioro Miejskie, nad którym byłem parę razy w zeszłym roku.
Jezioro Miejskie © kamilzeswaja

Jezioro Miejskie widziane ze skarpy © kamilzeswaja

Wróciłem dalej na szlak.
Leśna droga do wsi Rakownia © kamilzeswaja

W Rakowni kawałek jedziemy asfaltem. Na skrzyżowaniu jedziemy prosto drogą gruntową. Jeżeli widzicie to co jest na zdjęciu poniżej to znaczy, że źle pojechaliście :)
OSP Rakownia © kamilzeswaja

W Murowanej Goślinie przejeżdża się przez tory kolejowe i asfaltem jedzie się prosto ulicą Przemysława. Po przekroczeniu ruchliwej drogi nr 196 ulicą Maciszewską na której jest droga rowerowa jedzie się do Mściszewa, mijając budowę obwodnicy miasta.
Budowa obwodnicy Murowanej Gośliny © kamilzeswaja

W Mściszewie skręca się w prawo i po kilku set metrach kończy się asfalt i zaczyna się droga gruntowa z rozwidleniem w trzech kierunkach. W lewo na Raduszyn, w prawo dojedzie sioę do brzegu Warty, a środkową drogą biednie niebieski szlak rowerowy. Oznaczenia PP oczywiście brak.
Skrzyżowanie w Mściszewie © kamilzeswaja

Promnice - niebieski szlak i PP © kamilzeswaja

Oto dzisiejszy cel: nowy most w Bednarach.
Most na Warcie w Biedrusku © kamilzeswaja

Powrót przez Owińska szlakiem R-1 do Kobylnicy. Między Owińskami a Mielnem jest taki piach, że nie można momentami ujechać. Sporo czasu i siły straciłem na tym odcinku.
Podsumowując, wyjazd mogę zaliczyć do udanych (mimo wiatru i piachu na trasie). Muszę stwierdzić, że oznaczenia Pierścienia dookoła Poznania są lepiej zrobione dla trasy zgodnej z ruchem wskazówek zegara, jadąc przeciwnie można się łatwo zgubić. Dzisiejsza trasa stanowiła ok. 40 kilometrowy odciek Pierścienia.
Tempo umiarkowane.

  • DST 50.02km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 17.86km/h
  • VMAX 38.69km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 600m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fragment Poznańskiego Pierścienia

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 1

Swarzędz - Gowarzewo - Trzek Duży - Trzek Mały - Ignacewo - Kostrzyn - Tarnowo - Góra - Promienko - Biskupice - Sarbinowo - Łowęcin - Jasin - Swarzędz

Dziś nie idę do laboratorium robić badania do magisterki, więc wykorzystałem to i postanowiłem objechać część PP. Najbliżej ze Swarzędza w Pierścień mogę się włączyć w Gowarzewie (ok 7 km) i dzisiaj przemierzyłem odcinek Gowarzewo - Promienko.
Droga od Gowarzewa do Trzeka Dużego jest na początku asfaltowa, po około kilometrze zmienia się w drogę gruntową i łączy z trasą 434. Według przewodnika miałem skręcić w Trzeku Małym w lewo w brukowaną drogę - oznakowanie szlaku było dobre w tej miejscowości, ale brukowanej drogi nie było tylko sam piach - wygląda na to, że będą remontować tą drogę.
Od tej pory zaczęły się same problemy. Zawadziłem pedałem o wystający kamień - pedał na szczęście nie ucierpiał, wyjeżdżając z tej wsi w kierunku Ignacewa jest polana droga tak rozjeżdżona przez sprzęt rolniczy i samochody z budowy drogi S6, że nie dało się jechać szybciej niż 10km/h. Na tej samej drodze w połowie drogi między obiema miejscowościami jest gospodarstwo rolne - niestety mieszkający tam burak nie zamknął swoich psów, które zaczęły się do mnie zbliżać szczekając i szczerząc zęby - zawróciłem do asfaltu, straciłem gdzieś z 4 km i dalej drogą 434 pojechałem w kierunku Kostrzyna. Żeby nie zbaczać zbytnio z trasy przed Kostrzynem skręciłem w wąską asfaltową drogę do Ignacewa.

W Kostrzynie na rynku zrobiłem sobie przerwę na Liona.
Kostrzyn WLKP © kamilzeswaja


Rynek w Kostrzynie © kamilzeswaja


Droga pomiędzy Kostrzynem a Tarnowem © kamilzeswaja

Za jakieś 150m zaliczę glebę - mnie się nic nie stało, ale rower ucierpiał: rozwalona podkładka pod tłoczkiem od hamulca, obtarte siodełko i jeszcze licznik mi wypadł. Pozbierałem się i pojechałem dalej, chociaż przez rozwaloną klamkę ochota do dalszej jazdy trochę mi się zmniejszyła.

Droga przy Jeziorze Góra nie jest łatwa do pokonania. Jest dość stromo i trzeba uważać na śliskie i mokre kamienie, ale widoczki są rewelacyjne.
Jezioro Góra © kamilzeswaja

Mijając tablicę z napisem Swarzędz na liczniku miałem 43,5. Pojechałem do swarzędzkich serwisów rowerowych czy nie zrobią mi tej podkładki - wszędzie odmówili. Gdy wróciłem do domu licznik pokazał nieco ponad 50 km.
Zadzwoniłem do Cykloturu czy on nie zrobią mi tego hamulca - uzyskałem odpowiedź, że nie przyjmują nic na serwis przez najbliższe 2-3 tygodnie. W Colex'ie w zeszłym roku zrobili mi to dość szybko, ale za 50 PLN...

  • DST 23.03km
  • Czas 01:07
  • VAVG 20.62km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy

Sobota, 12 marca 2011 · dodano: 12.03.2011 | Komentarze 0

Swarzędz – Tulce – Gowarzewo – Kruszewnia - Swarzędz

Słoneczna pogoda sprzyja temu, aby wyjść na rower. Zrobiłem sobie krótką przerwę w nauce na poniedziałkowe zaliczenie i wybrałem się na krótki wypad po okolicy. Po zimie nie ma już prawie śladu, ostatnie opady deszczu roztopiły resztki śniegu. Trasa głównie asfaltowa, bo na ścieżkach i polnych drogach jest mnóstwo błota.

Plan na ten rok: przynajmniej raz w tygodniu rower i basen – dzisiaj łączę obie te rzeczy: rano rower, wieczorem pływalnia.

Jeden z opuszczonych cygańskich domów w Swarzędzu © kamilzeswaja

Pola pod Tulcami © kamilzeswaja

Kościół pw. Narodzenia NMP w Tulcach, zbudowany w I poł. XIII wieku w stylu romańskim, przebudowany w XV i XVI wieku i rozbudowany w 1784. Jest to jedna z najstarszych ceglanych budowli w Wielkopolsce. Kościół ten jest jednym z kilku sanktuariów maryjnych w rejonie.
Kościół w Tulcach © kamilzeswaja