Cykliczne zapiski

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54463.85 kilometrów w tym 6922.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.52 km/h.
Więcej o mnie.

Follow me on

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Kellys Soot 50 11036 km

Kross Level 4.0 3034 km

Author Dexter 23242 km

NextBike 658 km

Orplan Lucky 1150 km

Superior 967 6467 km

Scott Speedster 30 8699 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:	269.23 km (w terenie 51.50 km; 19.13%)
Czas w ruchu:	14:11
Średnia prędkość:	18.98 km/h
Maksymalna prędkość:	50.73 km/h
Suma podjazdów:	3750 m
Maks. tętno maksymalne:	181 (91 %)
Maks. tętno średnie:	155 (78 %)
Suma kalorii:	10879 kcal
Liczba aktywności:	8
Średnio na aktywność:	33.65 km i 1h 46m
Więcej statystyk

DST 21.17km
Teren 2.80km
Czas 01:13
V_AVG 17.40km/h
V_MAX 36.58km/h
Temperatura 18.0°C
HRmax 168 ( 85%)
HRavg 135 ( 68%)
Kalorie 773kcal
Podjazdy 300m
Sprzęt Author Dexter
Aktywność Jazda na rowerze

Przewietrzyć się…

Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 0

Swarzędz – Gruszczyn – Zieliniec – Nowa Wieś – Swarzędz

Przewietrzyć się… i do dosłownie, bo wiatr dzisiaj nie odpuszczał - prawie 30 km/h, a w porywach może nawet więcej. Po ostatnich zmaganiach w piachu, dzisiaj bardziej utwardzone tereny, choć terenu też nie zabrakło. Na koniec pokręciłem się trochę po Swarzędzu.
Jak widać po średnim pulsie - tempo leserskie.

Fajnie jest pojeździć do 19.

Gruszczyn - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Nowa Wieś - żółty szlak do Spławia © kamilzeswaja

Swarzędz - remontowany dworzec PKP © kamilzeswaja

Wiosna na trawniku! © kamilzeswaja

DST 53.87km
Teren 31.00km
Czas 03:07
V_AVG 17.28km/h
V_MAX 47.99km/h
Temperatura 13.0°C
HRmax 179 ( 90%)
HRavg 154 ( 78%)
Kalorie 2521kcal
Podjazdy 600m
Sprzęt Author Dexter
Aktywność Jazda na rowerze

Popołudnie w Puszczy Zielonka

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 2

Swarzędz – Kobylnica – Wierzonka – Mielno – Pławno – Kamińsko – Rakownia – Okoniec – Huściska – Głęboczek – Zielonka – Tuczno – Karłowice – Wierzonka – Kobylnica - Swarzędz

Dzisiejszy cel: Puszcza Zielonka – miejsce, które wydaje się być idealne na przedwiosenny deficyt chlorofilu. Tylko las, woda i ja. Tytuł wpisu mógłby brzmieć: „Piaski Zielonki” Piasek był na każdym podjeździe i zjeździe. Przez co zaliczyłem dwie niegroźne gleby.
Wiało dzisiaj i to nieźle. Uspokoiło się dopiero pod wieczór.
Powrót krótko przed zachodem słońca.

Puszcza Zielonka wczesną wiosną © kamilzeswaja

Jezioro Kamińsko © kamilzeswaja

Jezioro Karpnik © kamilzeswaja

Puszcza Zielonka © kamilzeswaja

Wieś Głęboczek © kamilzeswaja

Jezioro Głęboczek © kamilzeswaja

Jezioro Zielonka © kamilzeswaja

Arboretum Leśne © kamilzeswaja

Tajemniczy słup © kamilzeswaja

Wyjazd udany.

Kategoria >50, Puszcza Zielonka

DST 25.28km
Teren 2.50km
Czas 01:14
V_AVG 20.50km/h
V_MAX 37.30km/h
Temperatura 17.0°C
HRmax 174 ( 88%)
HRavg 150 ( 76%)
Kalorie 962kcal
Podjazdy 50m
Sprzęt Author Dexter
Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna to pora wielce radosna

Piątek, 23 marca 2012 · dodano: 23.03.2012 | Komentarze 1

Swarzędz – Kruszewnia - Szewce – Tulce – Garby – Nowa Wieś – Swarzędz

Kolejny krótki wypad po okolicach przed zachodem słońca. Pocieszeniem jest to, że w weekend przestawiamy czas na letni i dzięki temu będzie można dłużej kręcić jak słońce świeci. Pierwszy raz byłem we wsi Kruszewnia i Szewce.

In HR zone: 0:44 (53%)

Wieś Kruszewnia © kamilzeswaja

Droga do wsi Szewce strasznie wyboista przez kamienie.

Droga Kruszewnia - Szewce © kamilzeswaja

Zachód na ziemi swarzędzkiej © kamilzeswaja

Deptak na górnej skarpie Jeziora Swarzędzkiego © kamilzeswaja

DST 20.60km
Teren 10.00km
Czas 01:06
V_AVG 18.73km/h
V_MAX 50.73km/h
Temperatura 12.0°C
HRmax 173 ( 87%)
HRavg 150 ( 76%)
Kalorie 795kcal
Podjazdy 800m
Sprzęt Author Dexter
Aktywność Jazda na rowerze

Radość o poranku

Czwartek, 22 marca 2012 · dodano: 22.03.2012 | Komentarze 4

Swarzędz – Zieliniec – Gruszczyn – Uzarzewo – Gortatowo – Swarzędz

Nareszcie wiosna! Rano obudziły mnie promienie słońca. Pomyślałem, nie ma to jak rozruszać się trochę przed robotą. Wcześniej wstałem, załatwiłem amortyzatory dla kumpla z pracy i wyszedłem pokręcić krótko przed 9:00. Pogoda od rana idealna na rower, słonecznie, prawie bezchmurnie. Wypad częściowo po trasach BM w Poznaniu.

In HR zone 0:38 (55%)

Nad Jeziorem Swarzędzkim © kamilzeswaja

Lokalnym rowerzystom nie polecam na razie trasy Gruszczyn – Uzarzewo, nadal robią tam kanalizację. Pocieszające były słowa robotnika kopiącego rów, przez który musiałem przenieść rower: „Jeszcze trochę i będziecie mieli spokój”.

Wykopy w Uzarzewie © kamilzeswaja

DST 38.92km
Teren 1.25km
Czas 01:43
V_AVG 22.67km/h
V_MAX 38.05km/h
Temperatura 18.0°C
HRmax 171 ( 86%)
HRavg 155 ( 78%)
Kalorie 1285kcal
Podjazdy 800m
Sprzęt Author Dexter
Aktywność Jazda na rowerze

Ta ostatnia niedziela…

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 2

Swarzędz – Gruszczyn – Zieliniec – Nowa Wieś - Kobylepole - Szczepankowo – Tulce – Gowarzewo – Siekierki – Paczkowo – Sarbinowo – Łowęcin – Jasin - Swarzędz

… tej zimy. Zima pożegnała nas pięknym weekendem.
Rano byłem z narzeczoną w Poznańskiej Palmiarni na wystawie motyli. Było fajnie. Ale przy takiej pogodzie nie mogłem usiedzieć i mimo bólu nóg wybrałem się trochę pokręcić i przetestować zakupione tej zimy części. Szybki montaż i w drogę.
Na początek Jezioro Swarzędzkie, a potem przed siebie asfaltami. Spora część trasy z wmordewindem. Sporo rodzinek na rowerach.

In HR zone 0:42 (38%)
Dane z pulsometru nie powalają, ale sezon dopiero się zaczyna :)

Nowe pedały © kamilzeswaja

Zielonym szlakiem © kamilzeswaja

Drewniany kościół w Siekierkach © kamilzeswaja

#lat=52.30512&lng=17.03156&zoom=10&type=2

Kategoria Trening/Maraton/Rajd

DST 12.72km
Teren 1.30km
Czas 00:41
V_AVG 18.61km/h
V_MAX 37.30km/h
Temperatura 12.0°C
HRmax 173 ( 87%)
HRavg 144 ( 73%)
Kalorie 458kcal
Podjazdy 300m
Sprzęt Author Dexter
Aktywność Jazda na rowerze

Przed zachodem słońca

Piątek, 16 marca 2012 · dodano: 16.03.2012 | Komentarze 0

Swarzędz – Gruszczyn – Zieliniec – Swarzędz

Wręcz wiosenna pogoda skłoniła mnie do wyjścia pokręcić chociaż chwilę – pomimo zmęczenia po robocie nie mogłem się powstrzymać. Trasa – standard – wokół Jeziora Swarzędzkiego. Wieczory jeszcze chłodne, jak wracałem zaczęła nachodzić mgła.

Jezioro Swarzędzkie przed 18:00 © kamilzeswaja

Dzieło bobrów © kamilzeswaja

Wieczór nad jeziorem © kamilzeswaja

DST 30.90km
Teren 0.15km
Czas 01:35
V_AVG 19.52km/h
V_MAX 39.02km/h
Temperatura 9.0°C
HRmax 180 ( 91%)
HRavg 147 ( 74%)
Kalorie 1277kcal
Podjazdy 100m
Sprzęt Author Dexter
Aktywność Jazda na rowerze

Słonecznie, ale wietrznie

Niedziela, 11 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 4

Swarzędz – Antoninek – os.Warszawskie - Malta – Kobylepole - Nowa Wieś - Swarzędz

W taka pogodę nie wyjść na choć na chwilę na rower byłoby grzechem. Ze względu na błoto w terenie, trasę obrałem głównie asfaltowymi drogami. Jak wracałem to spotkałem kumpla, który był rowerem w Kostrzynie – podsunąłem mu kilka pomysłów na ciekawsze wypady w okolicy.

Idzie wiosna, wiosna idzie :)

Polska myśl techniczna, produkowana w Poznaniu. Łza się w oku zakręciła...

DST 65.77km
Teren 2.50km
Czas 03:32
V_AVG 18.61km/h
V_MAX 41.13km/h
Temperatura 3.0°C
HRmax 181 ( 91%)
HRavg 154 ( 78%)
Kalorie 2808kcal
Podjazdy 800m
Sprzęt Author Dexter
Aktywność Jazda na rowerze

Grodziszczko

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 3

Swarzędz – Gowarzewo – Trzek – Czerlejno – Klony – Gułtowy – Nowojewo - Giecz – Chłapowo – Borzejewo – Pławce – Węgierskie – Klony – Kostrzyn – Gwiazdowo – Puszczykowo-Zaborze – Sarbinowo – Łowęcin – Jasin – Swarzędz

Miał być wypad w trójkę, a wyszło tak, że pojechałem sam i obrałem nieco dłuższą trasę. Dzisiejszym celem było Grodziszczko w Gieczu, niestety wszystko było nieczynne, ale za to będzie okazja wybrać się tam jeszcze raz. Na trasie kilka sporo zaniedbanych dworków.
Po drodze trzy razy gonił mnie pies, co na odcinku ponad 60 km, daje to jednego psa na 20 km - na szczęście jestem szybszy od nich :)
Dzisiaj pierwszy raz w tym roku wybrałem się z pulsometrem.
Wyjazd udany, choć nie było tak słonecznie jak wczoraj i trochę wiało.

Od miejscowości Gułtowy towarzyszyły mi wiatraki:

Autostradę mijałem dzisiaj cztery razy

Kategoria >50