Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54463.85 kilometrów w tym 6922.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.52 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2018

Dystans całkowity:220.00 km (w terenie 34.50 km; 15.68%)
Czas w ruchu:11:06
Średnia prędkość:19.82 km/h
Maksymalna prędkość:44.40 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:24.44 km i 1h 14m
Więcej statystyk
  • DST 28.79km
  • Czas 01:21
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 44.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 28.04.2018 | Komentarze 0



  • DST 23.63km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 21.48km/h
  • VMAX 40.81km/h
  • Temperatura 14.5°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzeszynek

Czwartek, 26 kwietnia 2018 · dodano: 26.04.2018 | Komentarze 1

Sentencja na dziś:

Kto późno wstaje, ten za dużo nie pojeździ :)




  • DST 27.81km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 21.39km/h
  • VMAX 41.59km/h
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza Góra

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 2

Koniec urlopu. Poranny wypad. Na wysokości Karolina spotkałem dwóch spoko rowerzystów, którzy jechali na ustawkę do Puszczy Zielonka. Razem pojechaliśmy do Czerwonaka gadając o segmentach na Stravie i Dziewiczej Górze, a później znowu się spotkaliśmy na Dziewiczej bazie.

MIO trochę gubi sygnał w lesie (zaniża mi prędkość w stosunku do licznika - na otwartych przestrzeniach jest OK). Chyba zamontuję jednak czujki prędkości.




  • DST 19.10km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 17.36km/h
  • VMAX 42.61km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Orplan Lucky
  • Aktywność Jazda na rowerze

Granica

Czwartek, 19 kwietnia 2018 · dodano: 19.04.2018 | Komentarze 3

Kolejny krótki  wypad przed zachodem słońca. Dzisiaj przetestowałem wyznaczanie trasy na moim MIO przez rozrysowanie sobie trasy (pętli) w google maps, wygenerowanie trasy na mapstogpx.com, wrzucenie jej na MioShare i przerzucenie na urządzenie. Niby wszystko działa, ale po odpaleniu nawigacji dostałem komunikat "Cel osiągnięty". Pomogło odjechanie kilkadziesiąt metrów i ponownie włącznie nawigowania.
Za cel obrałem Kościno - wioska przygraniczna w której nigdy nie byłem i jazdę pasem granicznym do przejścia turystycznego Bobolin -Schwennenz.
Namęczyłem się jadąc pasem granicznym kręcąc korbą w kopnym piachu, a momentami czułem się jak w obozie mając po obu stronach płoty z siatki i ambony.



Na wysokości Grambow przy granicy udało mi się sfotografować szynobus BD ze Szczecina:










  • DST 11.00km
  • Czas 00:37
  • VAVG 17.84km/h
  • VMAX 33.70km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Orplan Lucky
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ale urwał!

Środa, 18 kwietnia 2018 · dodano: 18.04.2018 | Komentarze 3

Urlop spędzany w Szczecinie. Po uporaniu się z problemami jelitowymi (nie życzę to nawet najgorszemu wrogowi, chociaż co niektórym przynajmniej raz na rok przydałby się taki "katharsis organizmu"), postanowiłem odwiedzić chyba najbardziej znaną na polskim youtubie ulicę w Szczecinie.

Co prawda ulica znacznie się zmieniła przez osiem lat (zwłaszcza po stronie zachodniej), ale podobieństwa można dostrzec na filmie.











  • DST 28.30km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 20.71km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Morasko

Poniedziałek, 9 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 1

Poranny wypad pod wodociągi i powrót przez Suchy Las, Biskupińską i Koszalińską. Biskupińską dawno nie jechałem - buduje się osiedle i tak się zapatrzyłem, że przez debilnie odgrodzoną część drogi rowerowej od chodnika w postaci krawężnika, zaliczyłbym glebę - na całe szczęście skończyło się na przytartym pedale


  • DST 10.03km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:56
  • VAVG 10.75km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rusałka rodzinnie

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 08.04.2018 | Komentarze 1

Dzisiaj w przerwie między oglądaniem wyścigu Paris-Roubaix, a tortem urodzinowym, udało się mam pierwszy raz w tym roku wyjść rodzinnie na rowery. Pierwszy raz testowałem fotelik Hamax Siesta, z opcjonalną, dmuchaną wyściółką. Fotelik wydaje mi się w porządku, jako jeden z niewielu na rynku ma szeroki zakres regulacji pochylenia oparcia. Jest to istotne zwłaszcza u dzieci poniżej drugiego roku życia, żeby nie obciążać kręgosłupa i dziecko może się komfortowo zdrzemnąć. Drugi raz dmuchanej wyściółki bym nie kupił. Ciężko jest napompować w nią wystarczającą ilość powietrza i nie powiedziałbym, że jakoś znacząco poprawia komfort. Może jak uda mi się napompować pompką, to będzie lepszy efekt.
Fotelik mam zamontowany w Authorze. I pojawiły się dwa problemy: rozmiar mojej ramy to 17", czyli jest mała, a na dodatek linki do przedniej przerzutki przechodzą wzdłuż rury podsiodłowej. Uchwyt fotelika zamontowałem poniżej przelotki linki, wydawało się wszystko w najlepszym porządku, niestety na nierównościach stelaż fotelika ociera o tylną oponę. Spróbuję zamontować adapter pomiędzy przelotką, co podniesie fotelik o ok. 3 cm. Jeśli to nie poskutkuje to będę musiał zmienić opony na węższe, albo dokupić stelaż przeznaczony do ram o małym rozmiarze.

Co do samej wycieczki: krótka, w tempie spacerowym (żona nie narzekała, że jedziemy za szybko:) ), z przerwą na placu zabaw nad Rusałką. Gdyby nie dość silny wiatr to pogoda była by idealna.

Myślę, że w tym roku z synem w foteliku rowerowym będziemy obierać właśnie kierunek Jezioro Rusałka - po pierwsze ze względu na bliskość od domu, a po drugie w miarę bezproblemowy dojazd, pozwalający w większości ominąć ruch samochodowy. Dłuższe wypadu raczej będę musiał odłożyć na przyszły rok. Wtedy też intensywnie (przynajmniej mam taką nadzieję), będzie eksploatowany rowerek biegowy.






  • DST 37.95km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 21.08km/h
  • VMAX 41.78km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Sobota, 7 kwietnia 2018 · dodano: 07.04.2018 | Komentarze 2

Pierwszy w tym roku dojazd do pracy rowerem. Natłok obowiązków i spraw do załatwienia nie pozwalał mi wcześniej na wykorzystanie jednośladu w drodze do roboty. Lepiej późno, niż wcale.  Rano było zimno, niecałe 4°C, ale za to jak wracałem to było bardzo przyjemnie (no może poza południowym wiatrem).
Szajbajk ostatnio trochę popłynął z tekstem, że do pracy nikt nie dojeżdża na rowerze do XC - ja pojechałem i to na około: do pracy przez Maltę i Staw Browarny, nadrabiając równe 3 kilometry i wracając przez Wierzenicę, Kicin i Dziewiczą Górę. Łącznie wyszło mi 12 kilometrów więcej niż jechałbym najkrótszą drogą.

Poznań od paru dni liczy rowerzystów w Centrum.


Kategoria Work


  • DST 33.39km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 21.78km/h
  • VMAX 42.17km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Surprise Me

Czwartek, 5 kwietnia 2018 · dodano: 05.04.2018 | Komentarze 3

Zarzekałem się, że nigdy nie będę używał nawigacji rowerowej. Mając sporą kolekcję map, przewodników i atlasów w domu uważałem, że trasę trzeba sobie zaplanować na mapie, a będąc już w drodze zawsze można wspomóc się nawigacją w telefonie.
Do tej pory tak to u mnie funkcjonowało. Ale stało się - mam nawigację rowerową. Kilka tygodni przed urodzinami sprawiłem sobie taki prezent - przyczynił się do tego spory rabat, dzięki czemu nabyłem wersję HC, czyli z czujnikami tętna i prędkości (których na razie nie używam) w cenie poniżej wersji bez tych bajerów. "Zaoszczędzone" pieniądze zainwestowałem w Barfly wraz z akcesoriami do podczepiania kamerki lub lampki, etui silikonowe i pokrowiec.

Nad Jeziorem Kierskim przetestowałem funkcję "Surprise Me" - fajny bajer, ale raczej rzadko będę z tego korzystał. Chciałbym zdementować kilka plotek o nawigacji MIO krążących w internecie: po pierwsze nieprawdą jest, że nawigacja nie zmienia trasy jeśli zboczymy z wyznaczonego wcześniej kursu - sprawdziłem i dział to bez zarzutu, nawet w funkcji "Surprise Me", po drugie nieprawdą jest, że mapy nie są aktualizowane - właśnie wgrywa mi się mapa z marca 2018. Co prawda długo trzeba było na to czekać, ale jest.
Ekran jest duży i czytelny, aczkolwiek z podświetleniem poniżej 50% maksymalnej wartości w słoneczny dzień mało co widać.

Nawigacji nie będę używał za każdym razem gdy wychodzę na rower. Na pewno wykorzystam ją podczas wyjazdów do Szczecina (gdzie będzie służyła jako licznik przy Orplanie) i w dalszych wypadach w nieznane mi tereny.

MIO Cyclo 205 HC CE z Barfly'em
MIO Cyclo 205 HC CE z Barfly'em © kamilzeswaja