Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54721.47 kilometrów w tym 6948.65 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2020

Dystans całkowity:594.52 km (w terenie 57.90 km; 9.74%)
Czas w ruchu:29:01
Średnia prędkość:20.49 km/h
Maksymalna prędkość:48.90 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:34.97 km i 1h 42m
Więcej statystyk
  • DST 38.15km
  • Czas 01:27
  • VAVG 26.31km/h
  • VMAX 48.86km/h
  • Temperatura 16.5°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamaskowani cykliści

Czwartek, 16 kwietnia 2020 · dodano: 16.04.2020 | Komentarze 4

Rano miałem jechać do pracy rowerem, ale zaspałem i musiałem wybrać auto. Wieczorem udało mi się wyskoczyć na pętelkę przez Koziegłowy i Wierzenicę z przerwą w Gruszczynie (podpisać refundację). Od dzisiaj trzeba zakrywać paszczę, maseczki mam, ale na rower wybieram komin - mam ich kilkanaście, w tym dwa oryginalne Buffy. Przez większość roku z nimi jeżdżę, więc do mnie to prawie żadna różnica.




  • DST 37.91km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 20.49km/h
  • VMAX 45.19km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Wtorek, 14 kwietnia 2020 · dodano: 14.04.2020 | Komentarze 1

W obie strony pojechałem ścieżkami Kuboskiego, czyli przez Energetyczną i Janikowską. W pracy byłem nawet trochę przed czasem, ale w drodze powrotnej zmasakrował mnie wiatr. Jadąc szutrówką z Wierzenicy do Kicina cały czas widzę Dziewiczą Górę,  na razie tyle musi starczyć, bo lasów chyba prędko nie otworzą...

W robocie bez większych zmian. Maseczek i rękawiczek brakuje. Żeli odkażających jest opór, a nawet za dużo...




Kategoria Work


  • DST 38.65km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 20.89km/h
  • VMAX 44.13km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD - Wielki Sabotaż

Sobota, 11 kwietnia 2020 · dodano: 11.04.2020 | Komentarze 3

Rano zimno, 2 st.C. Ochraniacze na buty, wiatrówka, rękawiczki z długimi palcami, były niezbędne.
Wracając pojechało mi się nieco na około, tak przez przypadek :) Na odcinku Wierzenica - Kicin jest już niezła piaskownica i muszę uważać, żeby gleby nie zaliczyć.





Mój trzylatek siedzi już miesiąc w domu, przez zamknięte przedszkole. Żadnych psychotropów uspokajających jeszcze nie muszę brać, ale pojechałem kupić w czwartek kolejne zwierze (przy)domowe, na szczęście zmieścił się w bagażniku.




Kategoria Work


  • DST 29.38km
  • Czas 01:25
  • VAVG 20.74km/h
  • VMAX 41.93km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Czwartek, 9 kwietnia 2020 · dodano: 09.04.2020 | Komentarze 0

Dojazd i powrót najkrótszą drogą. Wiatr dawał się we znaki, zwłaszcza jak wracałem.

Okazje się, że kolarski bohater internetów z ostatnich dni był ścigany pod Lesznem i miał 1,5 promila alkoholu we krwi.


Zajączek przyszedł do mnie wcześniej, albo to spóźniony prezent urodzinowy. Nie wiem, ha ha. Poprzedni mój mały plecak rowerowy Hannah ma już 10 lat, więc czas na zmianę, na coś bardziej praktycznego. Na dalsze wypady mam dwunastolitrowy plecak  Deuter RaceX.



Kategoria Work


  • DST 53.88km
  • Czas 02:05
  • VAVG 25.86km/h
  • VMAX 47.89km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Kowalskie solo

Środa, 8 kwietnia 2020 · dodano: 08.04.2020 | Komentarze 4

Z okazji urodzin zrobiłem sobie dzień wolny od pracy (bo kierownik może :P). Mając przy sobie potrójne alibi (nie powiem jakie, ale na każdy odcinek trasy miałem wytłumaczenie o konieczności wyjścia z domu), ruszyłem na swoją standardową pięćdziesiątkę wokół Zalewu Kowalskie. Wiatr z kierunków zmiennych trochę przeszkadzał. Dzisiaj założyłem pierwszy raz kupioną na black friday bluzę z Martombike, jest spoko, polecam, tylko trzeba być szczupłym, żeby dobrać sobie rozmiarówkę.

MIO mi padło po drodze (chyba ostatni rok jest ze mną to dziadostwo), więc czego nie ma na Stravie to się nie wydarzyło - tak prawią niektórzy mędrcy kolarstwa :P Do końca kwarantanny narodowej pozostaje DPD z elementami kręcenia na około, bo to co się odpierdziela w głowach policji przechodzi ludzkie pojęcie, wystarczy zobaczyć na kolarsko.pl czy u kubolskiego.



Rano odebrałem z paczkomatu niezbędną do życia przesyłkę od rowerplus.

Kategoria >50


  • DST 39.82km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.52km/h
  • VMAX 48.90km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD i księgowość

Poniedziałek, 6 kwietnia 2020 · dodano: 06.04.2020 | Komentarze 1

Rano zmarzłem. 5 st. C i wiatr ze wschodu do Gruszczyna dotarłem z gilami z nosa.. Opcja dojazdu przez Kicin i Wierzenicę podoba mi się, tylko jak dalej będzie tak sucho to jedyny terenowy fragment mojej trasy będzie wielką piaskownicą. Wracając podrzuciłem dokumenty żony do księgowości. 
A teraz trochę o koronaświrowaniu. Nadal podtrzymuję teorię, że jak nie trzeba koniecznie wyjść to siedzieć na dupie do domu. Zamknięto parkingi przy cmentarzach i sypią się mandaty za mycie samochodu (całe szczęście mam taki kolor auta, że z daleka nie widać czy jest brudny, jak miałem czarny to bez myjni raz w tygodniu się nie obyło). Cały czas nie wiadomo co wolno, niby mandatów nie trzeba przyjmować, ale potem latać po sądach, też bez sensu. 

Na Dziewiczą Górę mogę popatrzeć z trzech kilometrów. Zdjęcie zrobione w momencie dokręcenia do 1000 km w tym roku. Liczyłem na taki wynik w marcu, ale wcześniejszą infekcję w lutym, zamknięcie przedszkola i inne perypetie związane z Koronawirusem, plany trochę pokrzyżowały. Jak już mowa o tysiaku to znalazłem belgijskiego Gustava.
 

W robocie bez większych zmian...

Kategoria Work


  • DST 36.29km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 20.94km/h
  • VMAX 47.22km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Piątek, 3 kwietnia 2020 · dodano: 03.04.2020 | Komentarze 5

Dojazd do pracy na rowerze w dobie epidemii okazuje się nie lada wyzwaniem. Odpada mój wariant terenowy, bo zamknięto parki, tereny zielone, a jak się potem okazało też wszystkie lasy LP i PN. I dobrze! Bo to co się opierdzielało w zeszły weekend przechodziło ludzkie pojęcie. Wiele osób ma problemy ze zrozumieniem prostej przesłanki #zostanwdomu. Według zaleceń rządowych aktywność na zewnątrz powinna być ograniczona do minimum. Nie chodzi o to żeby cwaniakować, a o obywatelską solidarność. Ja weekend mam wolny i będę siedział w chacie. Jak ludzie nie będą błaznować, to najeżdżę się jeszcze dosyć w tym roku. To nie czas na utrzymywanie formy, czy cieszenie się z faktu, że minęło się patrol bez zatrzymania.

Ja do pracy muszę jeździć. Co których dzień pojadę rowerem, bo mogę i z resztą auto żony idzie na warsztat, a w razie co będzie miała mój :P Na byłej DK5 zrobił się spory ruch (ludzie przesiedli się z pociągów i autobusów do aut), więc muszę trochę szukać alternatyw do trasy przez Olszak i Jezioro Swarzędzkie. To co się odpierdziela w tematach aptecznych to też woła o pomstę do nieba. Dzisiaj w jednej z największych hurtowni farmaceutycznych pojawiły się rękawiczki nitrylowe pakowane po 200 szt. za 96,50 netto... Dla niezorientowanych to samo można było kupić ponad trzy razy taniej. Oczywiście (mimo braków) nie zamówiłem. Od 1 kwietnia mam prawo do wystawiania refundowanych recept dla siebie i rodziny, teoretycznie bo brak jest odpowiednich aktów wykonawczych. także od początku miesiąca recepty farmaceutyczne zostały przemianowane na elektroniczne, do czego potrzebny jest certyfikat z ZUSu, którego nie dało się pobrać, bo strona rządowa jest przeciążona. O błędach w e-receptach już nie chce mi się pisać, bo to temat na książkę.
Nie popieram "godzin dla seniorów", bo przez to zrobił się jeszcze większy bałagan. 65+ mieli siedzieć w domach, a tak wyleźli masowo na ulice (jakby koronaświrus się dezaktywował na dwie godziny), a po 12:00 ustawiają się kolejki młodzieży po czterdziestce -  będą drugie Włochy...





Kategoria Work