Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54721.47 kilometrów w tym 6948.65 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2023

Dystans całkowity:716.40 km (w terenie 117.50 km; 16.40%)
Czas w ruchu:35:36
Średnia prędkość:20.12 km/h
Maksymalna prędkość:40.60 km/h
Suma podjazdów:430 m
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:37.71 km i 1h 52m
Więcej statystyk
  • DST 51.09km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 19.91km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaszëbë: Do Laski

Środa, 12 lipca 2023 · dodano: 18.07.2023 | Komentarze 2

Nazwy kaszubskich miejscowości potrafią zaskoczyć. Do podwójnego nazewnictwa na znakach E-17a zdążyłem już przywyknąć parę lat temu podczas wypadu na Kaszubską Marszrutę z bratem.

Tytułowa Laska to mała wieś w gminie Brusy leżąca nad Zebrzycą. W Lasce są miejsca noclegowe, jest przystań kajakowa i pole biwakowe. Cisza, spokój i można dojechać drogą asfaltową.



Zdjęcie z Laską

Zdjęcia z trasy:






Przystanek autobusowy













Zaliczone gminy: Lipinica
Kategoria >50


  • DST 32.10km
  • Czas 01:34
  • VAVG 20.49km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaszëbë: Sominy

Wtorek, 11 lipca 2023 · dodano: 17.07.2023 | Komentarze 2

W nocy z poniedziałku na wtorek padało i w sumie rano też miało padać, więc porannego wyjścia na rower nie miałem w planach. Po przebudzeniu okazało się, że jest sucho, ale na rower poszedłem dopiero po południu. Za cel obrałem sobie objazd Jeziora Somińskiego.

W samych Sominach znajdują się ciekawie obiekty: drewniany kościół z 1757 roku, stara szkoła i dom owczarza wraz z owczarnią. Te ostatnie można zwiedzać za darmo po telefonicznym umówieniu się.

Po drugiej stronie jeziora w Gapowie psy mnie pogoniły.


Chata owczarza


Jezioro Somińskie




Prawie jak w Persji




Peplin






Kaszubskie szutry

Zaliczone gminy: Dziemiany


  • DST 48.35km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 20.87km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaszëbë: po kolei - Bytów

Poniedziałek, 10 lipca 2023 · dodano: 16.07.2023 | Komentarze 3

Celem porannego wyjazdu była powstała na starym nasypie kolejowym Lobeliowa trasa rowerowa. Jedenastokilometrowa trasa prowadzi pośród malowniczych jezior pod Bytowem, z czego osiem kilometrów jest wyasfaltowanych.
Trasa z ładnymi widoczkami, dość łatwa.

Jak ktoś mi powie, że na Kaszubach jest płasko, to dostanie po mordzie.

*Internet nie pozwala mi na szybkie wrzucanie zdjęć, więc opisy pokonanych tras na Kaszubach pojawią się z tygodniowym opóźnieniem.










































Trasa kończy się szutrówką w lesie, następnie łączy się z wąskim asfaltem.
















Zaliczone gminy: Bytów, Parchowo
Kategoria Szlaki


  • DST 17.02km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 15.71km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaszëbë: prolog

Niedziela, 9 lipca 2023 · dodano: 13.07.2023 | Komentarze 1

Kaszuby: kraina asfaltów na szerokość półtora samochodu, szutrów premium z gruzem, piachów po wentyle i języku z pismem od Niemca.

Na początek objazd kompleksu trzech jezior. Internet (z Play :P) mam, ale słaby, więc wpisy będą nieregularne.






















Zaliczone gminy: Studzienice


  • DST 71.51km
  • Teren 11.50km
  • Czas 02:52
  • VAVG 24.95km/h
  • VMAX 40.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Radzyny

Sobota, 8 lipca 2023 · dodano: 08.07.2023 | Komentarze 1

Co robiłeś o 6:00? Bo ja poszedłem na rower. Wybrałem się na północy zachód od Poznania, nawrotka nastąpiła na zaporze znajdującej się na Zalewie Radzyny. Dawno tam nie byłem, a miejsce jest bardzo ładne.

Rano temperatury były znośne, jak wróciłem do domu zaczęło robić się gorąco. Lubię takie wczesnoporanne wyjazdy, ruch na drogach jest mały, czasami trafią się mgły nad zbiornikami. Ładne zdjęcia wychodzą.


Zalew Radzyny



Dzień dobry





Powrót był dość szutrowy





Kaźmierz się zbroi z demobilu.


Chcesz lepiej żyć - lepiej pracuj





Młodych na drodze nie mijałem. Chyba spali po imprezach.
Kategoria >50


  • DST 38.95km
  • Czas 01:30
  • VAVG 25.97km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz na II zmianę

Piątek, 7 lipca 2023 · dodano: 07.07.2023 | Komentarze 1

Jak sobota to do... a nie dzisiaj piątek i druga zmiana w robocie.


Poznański Czernobyl


Dni już coraz krótsze...


Śródka
Kategoria Work


  • DST 41.37km
  • Czas 01:39
  • VAVG 25.07km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz na I zmianę

Czwartek, 6 lipca 2023 · dodano: 06.07.2023 | Komentarze 3

Wiatry się uspokoiły, chyba wzięły jakiś simetikon. Rano nie było za ciepło, więc nie kombinowałem z przejazdem i pojechałem krótszą trasą. Powrót na około.


Kobylnica rozkopana, ale prace idą sprawnie i widać postępy. Na jesień tunel pod torami ma być oddany do użytku.


Kolejowa obwodnica Poznania.
Kategoria Work


  • DST 27.49km
  • Czas 01:13
  • VAVG 22.59km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz w porywach II

Wtorek, 4 lipca 2023 · dodano: 04.07.2023 | Komentarze 1

Wiało, znowu. W planach miałem wyjazd na MTB i dojazd szutrami do roboty, ale za późno wstałem i w obie strony pojechałem możliwie najsensowniejszą i najkrótszą drogą.


Kategoria Work


  • DST 49.40km
  • Czas 02:00
  • VAVG 24.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz w porywach

Poniedziałek, 3 lipca 2023 · dodano: 03.07.2023 | Komentarze 1

Sytuacja zdrowotna w domu się stabilizuje, więc z czystym sumieniem pojechałem do pracy w obie strony na około przez Koziegłowy i Wierzonkę. Jak zwykle wyjechałem za późno, więc musiałem nadganiać na trasie. Średnia prędkość rosła z każdym kilometrem (do 26,7 km/h), aż do Kobylnicy, gdzie od paru miesięcy jest istny armagedon komunikacyjny. Najpierw zatrzymały mnie światła (o dziwo przejazd był otwarty), a później manewry sprzętem budowlanym przez robotników budujących tunel pod torami. Na szczęście udało mi się zdążyć, nawet z zapasem czasowym na ogarnięcie i przebranie się.


Uśmiech na mojej gębie spowodowany był porannymi warunkami pogodowymi - w miarę ciepło i prawie bezwietrznie. Myślałem, że najgorsza pogoda jeśli chodzi o wiatr była dzień wcześniej. Chwilę później wysłuchałem prognozy pogody z poznańskiego biura IMGW i już wiedziałem, że na powrocie będzie maskara - porywy wiatru do 60 km/h.


Wracając, nie spieszyłem się, bo syn jest na półkoloniach do 17:00. Wiatr wiał zewsząd, prawie zawsze w pysk, nie było lekko.
Kategoria Work