Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 59347.61 kilometrów w tym 7348.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.41 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Work

Dystans całkowity:12872.57 km (w terenie 797.32 km; 6.19%)
Czas w ruchu:594:13
Średnia prędkość:21.61 km/h
Maksymalna prędkość:54.48 km/h
Suma podjazdów:5860 m
Maks. tętno maksymalne:214 (108 %)
Maks. tętno średnie:135 (68 %)
Suma kalorii:2541 kcal
Liczba aktywności:430
Średnio na aktywność:29.94 km i 1h 23m
Więcej statystyk
  • DST 40.29km
  • Czas 01:41
  • VAVG 23.93km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz na I zmianę/4k

Środa, 7 września 2022 · dodano: 07.09.2022 | Komentarze 1

Wiedząc, że dzisiaj będzie totalny paraliż miasta ze względu na zamknięcie kolejnych ulic w centrum i wyłączenie kilku linii tramwajowych, pojechałem do roboty rowerem. Z resztą nie tylko ja, bo na Krakowskiej, Wartostradzie i Gdyńskiej mijałem mnóstwo osób na rowerach. Ciekawe jak długo tak pociągną, bo co niektóry przy 12 stopniach Celsjusza jechali w krótkich galotach, a od jutra ma się spieprzyć pogoda.

Cztery tysiące kilometrów wykręciłem w tym roku. Myślałem, że już to nastąpiło, ale jednak nie. W sumie jeździłem sporo, ale głównie dystanse około 40 kilometrów. Jedynym wypadem powyżej setki była trasa Jelenia Góra - Poznań.



Mural na Śródce

Kategoria Work


  • DST 42.90km
  • Czas 01:45
  • VAVG 24.51km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz na weekendzie

Sobota, 3 września 2022 · dodano: 04.09.2022 | Komentarze 2

Sobota pracująca. Rano chłodno, poniżej 10 stopni Celsjusza, po południu już ciepło przyjemnie. W obie strony pojechałem na około.



Kategoria Work


  • DST 40.74km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:46
  • VAVG 23.06km/h
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz na I zmianę

Poniedziałek, 29 sierpnia 2022 · dodano: 29.08.2022 | Komentarze 1

"Dziś powietrze pachnie jak ostatnie dni wakacji".

Rano chłodnawo, ale będę jeszcze tęsknił to tych 14°C. W wiatrówce było odrobinę za ciepło. Powrót wzdłuż Jeziora Swarzędzkiego, gdzie zauważyłem, że pojawiły się odświeżone oznaczenia szlaku rowerowego.



Ścieżka przy Jeziorze Swarzędzkim

Wieczorem ćwiczyłem z synem technikę jazdy na placu obok Dwóch Krzyży. Zabrali nam Plac Wolności, więc znaleźliśmy sobie nową miejscówkę na krótkie, ale intensywne kręcenie koło domu. Kolejne części do Superiora zjeżdżają, udało się już zbić prawie kilogram z masy dwukołowca. Na tym rowerze pozycja będzie zdecydowanie bardziej sportowa, więc im syn lepiej opanuje rower z mniejszymi kołami, tym efektywniej będzie jeździł na nowym, większym.



Kategoria Work


  • DST 36.89km
  • Czas 01:33
  • VAVG 23.80km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz na I zmianę

Środa, 3 sierpnia 2022 · dodano: 03.08.2022 | Komentarze 1

W weekend mieliśmy gości z Krakowa, plus w sobotę byłem w pracy, więc czasu na rower nie miałem. Korzystając z ciepłego poranka do roboty pojechałem na około.
Kategoria Work


  • DST 39.15km
  • Czas 01:37
  • VAVG 24.22km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz na II zmianę

Piątek, 29 lipca 2022 · dodano: 29.07.2022 | Komentarze 1

Zachód słońca nad Żalikiem
Zachód słońca nad Żalikiem
Kategoria Work


  • DST 83.44km
  • Czas 03:34
  • VAVG 23.39km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pobiedziska z chłopakami

Wtorek, 26 lipca 2022 · dodano: 26.07.2022 | Komentarze 2

Wykorzystując brak domowników, umówiłem się wczoraj z chłopakami ze Swarzędza że skoczymy na kebaba do Pobiedzisk.

Rano do pracy pojechałem na około przez Mielno i Wierzonkę. Humory dopisywały, na końcówce trochę popadało.




Niekończący się remont w Górze




W Tucznie podczas przerwy na piwko 0% mieliśmy kolegę.




Kategoria Work, >50


  • DST 38.60km
  • Czas 01:31
  • VAVG 25.45km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigulorz na II zmianę

Piątek, 22 lipca 2022 · dodano: 22.07.2022 | Komentarze 1



Żniwują
Żniwują
Kategoria Work


  • DST 37.55km
  • Czas 01:25
  • VAVG 26.51km/h
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szósta fala nadchodzi

Środa, 13 lipca 2022 · dodano: 13.07.2022 | Komentarze 1

Wpis z cyklu pigulorz na II zmianę. Dawano już tak późno nie wychodziłem z apteki, coś jest na rzeczy. Mówię wam.

Dzisiaj w aptece nawidził mnie ojciec Grzegorza po medykamenty na receptę. Chwilę pogadaliśmy, kazałem pozdrowić Grześka.

Powrót na około przez Mielno w trakcie golden hour. A na odcinku Kicin - Koziegłowy jakiś leszcz usiadł mi na kole i nie chciał dać zmiany...

Przekwitniety rzepak w złotej godzinie
Przekwitnięty rzepak w złotej godzinie




Kategoria Work


  • DST 48.64km
  • Czas 01:56
  • VAVG 25.16km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD na około

Poniedziałek, 4 lipca 2022 · dodano: 04.07.2022 | Komentarze 1

Wyjazd na II zmianę. Pogoda sprzyja, więc trzeba korzystać.

W weekend wystartował maraton Wisła 1200. Edycja piąta, nietypowa, bo na trzech dystansach. Zawodników można śledzić na żywo.

Zachód słońca nad Puszczą Zielonką
Zachód słońca nad Puszczą Zielonką
Kategoria Work


  • DST 30.12km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 19.86km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kross Level 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigularz na międzyzmianę

Czwartek, 30 czerwca 2022 · dodano: 30.06.2022 | Komentarze 1

Miesiąc kończę dojazdem do pracy rowerem. Ponad pięćset kilometrów przejechane, więc mój standard pozazimowych miesięcy utrzymałem.

Rano byłem złożyć wniosek na paszport (w planach znów jest Brazylia i inne kierunki), a późnej niespiesznym tempem, w sandałach, popedałowałem do roboty. Mając trochę czasu, wracając z Gruszczyna, pojechałem przez Mechowo i Kicin. Po nocnej burzy na polnych drogach są wielkie kałuże, które nie dało się ominąć. A w samym Kicinie pogoniły mnie psy.


Mechowo
Mechowo © kamilzeswaja
Kategoria Work