Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57144.21 kilometrów w tym 7211.55 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.50 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 29.70km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 20.96km/h
  • VMAX 38.57km/h
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa Komunikacja Zastępcza

Poniedziałek, 4 września 2017 · dodano: 04.09.2017 | Komentarze 1

Tytuł wpisu wziął się z komentarza pod internetowym artykułem o przebudowie ul. Święty Marcin w Poznaniu, który znalazła moja żona. Rzecz dotyczyła kwestii zamknięcia na tej ulicy ruchu samochodowego i tramwajowego. Jeśli ten remonty będzie postępował jak Kaponiera czy Dąbrowskiego, to będę żył jak w getcie nie wiem jak długo. Pierwsza wpadka już była na Ratajczaka. Rok temu zamontowano na tej ulicy stojaki rowerowe. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tych parę stojaków montowano tydzień. Pod asfaltem znajduje się bruk, podobny do tego co jest na Alejach Marcinkowskiego. Debile (bo inaczej tego nie potrafię określić) zamiast zerwać asfalt i wydłubać bruk, to przez tydzień po kilka godzin rąbali w to młotami pneumatycznymi (pierwsza ekipa z miasta skapitulowała po jednym dniu, druga wynajęta walczyła przez resztę tygodnia). Skutkiem tego były popękane ściany w mieszkaniu sąsiadującym z moim. Oczywiście miasto ręce umywa. Stojaki stanęły i były do zeszłego tygodnia.
Kolejna ekipa zjawiła się chyba w piątek rano i wycięła te stojaki (nie zdemontowała, tylko wycięła! Może i dobrze, że nie kuli po raz kolejny w jezdni, bo nie wiem jak moje ściany by to zniosły). Do stojaków były przypięte rowery, które ekipa pozostawiła samopas. Wśród jednośladów był też rower naszej sąsiadki, która w porę zorientowała się co się dzieje (a jeden rower w tym roku już jej ukradli).
O rozrzutności władz przekonałem się już jakiś czas temu na konsultacjach społecznych dotyczących przebudowy Święty Marcin. Wiceprezydent na pytanie co z organizacją ruchu w trakcie remontu ( w maju nie mieli jeszcze dokładnych planów) stwierdził, że znaki poziome i pionowe to nie jest wielki koszt. I Tak przez ostatni rok ulicę Ratajczaka i Św. Marcin przemalowywano trzykrotnie, za każdym razem zrywając z asfaltu stare oznakowanie. Miasto ma chyba farbę za 1 zł/litr, a firmy wynajmuje za 5 zł/h. Jestem za uspokojeniem ruchu w Centrum, ale niech robi to ktoś z głową.

Co do dzisiejszej trasy. Rano chłodno, doajzd do Gruszczyna najkrótszą drogą, czyli "starą piątką". Powrót przez Zieliniec, Antoninek i Maltę, najpierw w lekkim deszczu, a im bliżej byłem domu, tym robiło się pogodniej. SPDki pożyczyłem bratu do szosy, więc dzisiaj deptałem w platformach.
Kategoria Work



Komentarze
Trollking
| 18:58 poniedziałek, 4 września 2017 | linkuj Ciekawa obserwacja i głos "ludu". Mi się zmiany podobają, szczególnie te promujące komunikację miejską kosztem samochodów, już nie mówiąc o rowerowych, ale dobrze wiedzieć, że w szczegółach wygląda to już mniej różowo.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa inieo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]