Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57144.21 kilometrów w tym 7211.55 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.50 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 15.09km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 14.15km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrzosówka

Wtorek, 12 czerwca 2018 · dodano: 12.06.2018 | Komentarze 1

Od rana pogoda była kiepska, ale przed południem zaczęło się rozpogadzać, więc ruszyliśmy zwiedzać zamek w Javorniku i Paczków. Wieczorem meczyk, a przed ostatnim gwizdkiem wyruszyłem na zaplanowaną jeszcze w domu trasę z Lądka Zdrój do Wrzosówki. Ze względu na późną porę mojego startu, zrezygnowałem z zaliczenia po drodze Bazaltowych Słupów i Czarnego Urwiska. W Lutyni zaczyna się podjazd do Wrzosówki - cały czas szutrówka i trochę ślisko na małych kamieniach. Jedzie się w malowniczym wąwozie, ale nachylenie terenu nie pozwala na rozglądanie się na boki. Zrobiłem błąd, że nie zmieniłem opon w rowerze na RaceKingi, bo wąskie Kendy nie dawały rady na podjeździe, a tym bardziej na zjeździe z Wrzosówki.
Lutynia, Wrzosówka, Wojtówka to urokliwe miejsca - warto trasę zaliczyć pieszo lub odpowiednim rowerem.


Poniżej seria zdjęć z Wrzosówki i Wojtówki.

Wrzosówka








Wojtówka





Na koniec coś dla Księżycowego Roberta:


Uzdrowisko w Lądku Zdrój

Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 18:19 środa, 13 czerwca 2018 | linkuj Ładnie i klimatycznie. No i prawie "moje" rejony :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]