Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57144.21 kilometrów w tym 7211.55 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.50 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.80km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 21.44km/h
  • VMAX 35.67km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Sobota, 24 listopada 2018 · dodano: 24.11.2018 | Komentarze 1

Do pracy pojechałem tak jak ostatnio czyli lasami. Koło Stawu Antoninek trwała wycinka drzew i musiałem jechać na około, a tam na leśnym odcinku ulicy Majakowskiego tuż za mostem kolejowym stało osiem dzików. Sześć udało mi się spłoszyć, ale dwa stały twardo. Musiałem je ominąć inną drogą przez las. W pracy byłem cztery minuty przed czasem :)
Wróciłem tradycyjnie Gnieźnieńską z wiatrem odbijając na Głównej w kierunku młynu na Nadolniku. Niestety sprawdziły się teorie o celowych podpaleniach, bo przed młynem stoi już pierwszy blok. Za to skończono już park na Nadolniku i jest fajne połączenie z Wartostradą. Chyba będzie to moja trasa powrotna już na stałe.



Komu nie chce się jechać do Berlina na Weihnachtsmarkt, to może się wybrać na Plac Wolności.

Kategoria Work



Komentarze
Trollking
| 21:34 sobota, 24 listopada 2018 | linkuj Pięknie ten nasz plac wygląda - muszę w tym roku w końcu zaliczyć przejażdżkę na tym kole :)

Pewnie na widok tych dwóch dzików średnia Ci skoczyła :)

Tym podpaleniem zajmuje się prokuratura? Czy jednak winnych brak, a deweloper puchnie z dumy?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa miesc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]