Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57144.21 kilometrów w tym 7211.55 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.50 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.86km
  • Czas 02:17
  • VAVG 20.96km/h
  • VMAX 51.72km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Greiserówka

Niedziela, 19 stycznia 2020 · dodano: 19.01.2020 | Komentarze 6

Runda po płytach z dojazdem przez Puszczykowo, czego żałuję, bo tamtejsza DDRka jest tragiczna i stanowi część chodnika. Koło siedziby WPNu złapał mnie mały deszcz. Ze  względu na gwałtownie rosnące ciśnienie atmosferyczne jechało mi się dość ciężko. Wróciłem prze Szachty.



Zakończyłem główny etap remontu pokoju dla syna. Ściany pomalowane, podłoga położona, kupione meble skręcone, ustawione i przykręcone do ściany, większość dodatków zamontowana. Jest jeszcze trochę pracy, ale z pokoju można już korzystać. Poniżej zdjęcie z efektem mojej kilkudniowej pracy, często do 2:00 w nocy.





Komentarze
Trollking
| 22:46 wtorek, 21 stycznia 2020 | linkuj Warunkowo :)
kamilzeswaja
| 22:37 wtorek, 21 stycznia 2020 | linkuj W sumie przez jakiś czas jeździł biegówką po domu, więc za miniaturkę roweru można to uznać.
Trollking
| 21:31 wtorek, 21 stycznia 2020 | linkuj A czy po dywaniku jeździ też miniaturka roweru? :)
kamilzeswaja
| 16:45 wtorek, 21 stycznia 2020 | linkuj Dla młodego najważniejsze było, że dywanik z ulicami wrócił na miejsce po dwutygodniowej przerwie i że jedna ze ścian jest w takim kolorze jak chciał.
Trollking
| 21:24 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj Też dziś byłem na Szachtach :) Grunt, że Greiserówkę wybrałeś w cywilizowanej opcji, czyli z południa na północ, bo kierunek przeciwny to klaksony gwarantowane. Aha, tym czymś w Puszczykowie bym się nie przejmował, toto nie spełnia żadnych standardów, w najgorszym wypadku należy nie przyjmować mandatu i w sądzie uzasadnić jej abstrakcyjność :) Choć nie ukrywam, że ja nie ryzykuję i jeżdżę obwodnicą - to bezpieczniejsze.

Młody pewnie oszalał na widok pokoju? :)
grigor86
| 19:33 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj Od tego ciśnienia cały dzień mnie łeb nawala, ale też podobnie jak Ty z kamieniem na głowie coś pokręciłem.
Greiserówka potrafi zrobić z przyrodzenia ogon bobra :-)
Ps. Pokoik marzenie dla dzieciaka.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]