Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57144.21 kilometrów w tym 7211.55 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.50 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 43.36km
  • Czas 02:40
  • VAVG 16.26km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Straż i parowozy

Niedziela, 25 października 2020 · dodano: 25.10.2020 | Komentarze 3

Dawno nie jeździłem z przyczepką, więc korzystając z ładnej pogody, wczoraj złożyłem belki dachowe i bagażnik rowerowy do samochodu, spakowałem przyczepkę, uszykowałem prowiant i mogliśmy z samego rana ruszyć na podbój terenów, które trochę znaliśmy, ale nie jeździliśmy tam rowerami.

Dzisiejszą trasę wraz z atrakcjami zaplanowałem już jakiś czas temu. Trasa przebiegała po DDRkach i ulicach z mniejszym natężeniem ruchu. Przygodę rozpoczęliśmy na rakoniewickim rynku od zwiedzania Wielkopolskiego Muzeum Pożarnictwa. Byliśmy pierwszymi zwiedzającymi, sympatyczny pan kustosz trochę na opowiedział o historii muzeum i najciekawszych eksponatach. Obejrzeliśmy wystawy ulokowane w trzech pomieszczeniach, spędziliśmy tam ponad godzinę i znaleźliśmy samochód strażacki, którym jeździł mój dziadek. Kto tam nie był, to polecam odwiedzić.

W Rakoniewicach warto też odwiedzić park z pałacem, w którym znajduje się urząd miasta. Zadbane miejsce i ładnymi alejkami, a syn chciał się zatrzymywać przy każdej tablicy opisującej faunę i florę parku. Tam też stwierdziliśmy, że zgłodnieliśmy i zrobiliśmy krótką przerwę na uzupełnienie kalorii. Chwilę później młodemu urwał się film.

Kolejnym celem był Wolsztyn (syna trzeba było obudzić), gdzie prócz podziwiania parowozów, czas można spędzić na jeziorem i w przylegającym do niego parku. Przez przypadek odkryłem Skansen Budownictwa Ludowego Zachodniej Wielkopolski, znajdujący się po drugiej stronie Jeziora Wolsztyńskiego. Dzisiaj zabrało czasu na zwiedzanie, ale na pewno wrócimy w to miejsce.

Powrót asfaltowym wariantem dookoła jeziora i szutrową DDRką do Karpicka. Dalsza droga przebiegała wzdłuż DK32, ścieżką rowerową na którą wiele osób narzeka, ale przynajmniej przyczepką bezpiecznie można było jechać. Jak ktoś chce zapierdzielać to polecam tor kolarski w Pruszkowie - komornik na niego wszedł, więc można go odkupić :P (w sumie śmieszne to nie jest, bo kolarstwo w Polsce jest bardzo niedoinwestowane).

Pogoda dopisała, wiatr nie przeszkadzał, wyjazd udał się.

Zdjęć dużo, może kogoś namówię na pokonanie tej trasy.



Rynek w Rakoniewicach
Rynek w Rakoniewicach © kamilzeswaja

Domy podcieniowe w Rakoniewicach
Domy podcieniowe w Rakoniewicach © kamilzeswaja









Replika wozu Drzymały
Replika wozu Drzymały © kamilzeswaja













Sala edukacyjna o zagrożeniu pożarowym robi wrażenie. Zastanawiałem się czy syn nie będzie za mały na oglądanie takich scen, ale wszystko zrozumiał.








Urząd Miejski Gminy Rakoniewice
Urząd Miejski Gminy Rakoniewice © kamilzeswaja

Park w Rakoniewicach
Park w Rakoniewicach © kamilzeswaja

Park w Rakoniewicach
Park w Rakoniewicach © kamilzeswaja









Pałac Kurnatowskich w Gościeszynie
Pałac Kurnatowskich w Gościeszynie © kamilzeswaja

Kościół w Gościeszynie
Kościół w Gościeszynie © kamilzeswaja
















Wolsztyńskie parowozy
Wolsztyńskie parowozy © kamilzeswaja



Rynek w Wolsztynie
Rynek w Wolsztynie © kamilzeswaja

Młode łabędzie
Młode łabędzie © kamilzeswaja

Dzika gęś
Dzika gęś © kamilzeswaja

Wolsztyńskie molo
Wolsztyńskie molo © kamilzeswaja

Park Wolszyński
Park Wolszyński © kamilzeswaja





Skansen Budownictwa Ludowego Zachodniej Wielkopolski
Skansen Budownictwa Ludowego Zachodniej Wielkopolski © kamilzeswaja

Chorzemin
Chorzemin © kamilzeswaja



Stacja kajakowa
Stacja kajakowa "Stary młyn" © kamilzeswaja



Ratusz w Rostarzewie
Ratusz w Rostarzewie © kamilzeswaja


Kategoria Z przyczepką



Komentarze
anka88
| 18:15 poniedziałek, 26 października 2020 | linkuj Byłam tam kiedyś i odwiedzałam podobne miejsca. Bardzo ciekawie tam jest.
grigor86
| 11:17 poniedziałek, 26 października 2020 | linkuj Ja również dziękuję za ukazanie zupełnie nieznanych mi fyrtli. Bardzo ciekawe strony i super wycieczka.
Trollking
| 22:25 niedziela, 25 października 2020 | linkuj Świetny wpis i super relacja foto. Cholera, czuję się namówiony :)

W Wolsztynie byłem kilka razy, ale rowerem się nie zdarzyło. A okolic nie znam w ogóle. Jak patrzę na te Rakoniewice, to aż się dziwię, że nie wiedziałem o takiej perełce. Do nadrobienia - dzięki! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ujrze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]