Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54721.47 kilometrów w tym 6948.65 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 36.05km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 16.90km/h
  • Temperatura 6.8°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gmina Strzałkowo z przyczepką

Niedziela, 8 listopada 2020 · dodano: 08.11.2020 | Komentarze 3

Przy okazji zaplanowanych na dzisiejszy dzień odwiedzin grobów dziadków postanowiłem pojechać nieco dalej i wykorzystać wolny dzień na wykręcenie paru kilometrów z przyczepką i synem na jej pokładzie. Belek dachowych z samochodu nie ściągałem od ostatniego wypadu do Rakoniewic, więc wystarczyło spakować przyczepkę, zabrać trochę prowiantu, ubrać dziecko na cebulkę i ruszyć w drogę.

Po odwiedzeniu dwóch cmentarzy (dzisiaj były pustki) pojechaliśmy do Strzałkowa, gdzie na parkingu utworzonym przy dawnej granicy zaboru pruskiego i rosyjskiego zostawiliśmy samochód. W tym miejscu znajdował się także obóz jeniecki, o czym informują tablice.

Dopiero wczoraj odkryłem, że mała gmina Strzałkowo o charakterze głownie rolniczym na wyznaczone i dobrze oznakowane trzy szlaki rowerowe, każdy o długości około trzydziestu kilometrów. Trasy te prowadzą drogami o małym natężeniu ruchu, głównie asfaltami z krótkimi odcinkami szutrowymi i leśnymi. Teren dość płaski z niewielkimi przewyższeniami w okolicach autostrady. Idealnie warunki do krótkiej przejażdżki z przyczepką. Po drodze można natknąć się na kilka ciekawych miejsc, m.in. dworki, pałace, drewniane kościoły, stare cmentarze, czy ślady po garnizonie wojskowym. Narzekać można tylko na DDRkę (chyba jedyną w okolicy) przebiegającą wzdłuż DK92, która w zasadzie jest chodnikiem ze znakiem C-13/16. No może jeszcze niektóre z naprawdę licznych tabliczek z oznaczeniami szlaków trzeba by wymienić, bo po prostu wyblakły. Trasę ułożyłem jako miks wszystkich trzech szlaków.

Strzałkowo do tej pory traktowałem jedynie jako miejscowość przelotową w drodze na działkę pod Powidzem i to jak wybrałem wariant dojazdu omijający autostradę. Okazało się, że wystarczy trochę poszperać i internecie i można ułożyć sobie fajną trasę niedaleko domu, a w rejonach które nie podejrzewa się o atrakcyjne rowerowo. Na upartego da się nawet zrobić w tej okolicy pięćdziesięcio-kilometrową trasę na szosie z dojazdem pociągiem z Poznania.

Co do dzisiejszych warunków czuję się oszukany przez pogodynki, bo po opadnięciu mgieł miało być 9 st. C i piękne słoneczko, a było cały czas mleko na horyzoncie i niecałe 7 st. C. Dobrze, że jednak nie padło i wiatr nie przeszkadzał.

Zdjęć wyszło sporo, dziecko nie zmarzło, wyjazd udany.




Parking oraz mjejsce upamięctnające granice zaborów i obóz.







Ostrowo Kościelne
Ostrowo Kościelne © kamilzeswaja

Szlaki rowerowe Gminy Strzałkowo
Szlaki rowerowe Gminy Strzałkowo © kamilzeswaja



Pozostałości poniemieckiego cmentarza
Pozostałości poniemieckiego cmentarza © kamilzeswaja

Wiatrak we wsi Pospólno
Wiatrak we wsi Pospólno © kamilzeswaja



Mural w Strzałkowie
Mural w Strzałkowie © kamilzeswaja


W 1888 roku powstała w Strzałkowie Ochotnicza Straż Pożarna

Kościół w Strzałkowie
Kościół w Strzałkowie © kamilzeswaja



Opuszczony pałac świetnie wpisywał się w dzisiejszą typowo listopadową aurę.
Pałac w Paruszewie
Pałac w Paruszewie © kamilzeswaja

Wnętrze pałacu
Wnętrze pałacu © kamilzeswaja





Kościół p.w. Świętej Małgorzaty z 1 poł. XVI wieku w Graboszewie
Kościół p.w. Świętej Małgorzaty z 1 poł. XVI wieku w Graboszewie © kamilzeswaja







Gruntowa droga Graboszewo - Chwalibogowo
Gruntowa droga Graboszewo - Chwalibogowo © kamilzeswaja



















Tym wyjazdem przekroczyłem granicę tysiąca kilometrów, które pokonałem rowerem z przyczepką. Zwłaszcza ten rok jest rekordowy, ale więcej o wypadach z przyczepką i pokonanym dystansie opiszę w tradycyjnym na moim BS podsumowaniu roku.
Kategoria Z przyczepką



Komentarze
grigor86
| 17:51 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Łyknęliście kawałek ciekawej trasy po tamtejszych wioskach. Dużo zabytkowych ciekawostek można wyhaczyć w tamtym fyrtlu. Ps. Paruszewo jest mi bardzo dobrze znane - szwagier stamtąd pochodzi.
kamilzeswaja
| 23:11 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Z dzieckiem na URBEX się nie wybieram (jeszcze). Zdjęcie zrobione przez okno. Dostać można się bez problemu. Obok obiekty są zamieszkałe, więc trzeba uważać podczas eksploracji. Jak większość ciekawych obiektów, których właścicielem jest Agencja Nieruchomości Rolnych popada w ruinę, choć jest wystawione na sprzedaż. Aczkolwiek zabezpieczono i ma zostać naprawiony dach w pałacu w pobliskiej Unii (po interwencji konserwatora zabytków), więc jest nadzieja, że nie każdy obiekt tego typu popadnie w kompletną ruinę.
Wystarczy spojrzeć na zdjęcia pałacu i parku w Graboszewie, własność prywatna, pięknie odbudowana.
Trollking
| 22:32 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Super relacja :) Co prawda stan większości tego, co widać na zdjęciach przypomina smętne okolice płaskich rejonów Dolnego Śląska, ale jest klimat :)

Do pałacu dostałeś się przez dach czy jest opcja legalna? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wkeoc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]