Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54721.47 kilometrów w tym 6948.65 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 24.64km
  • Teren 8.50km
  • Czas 01:16
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 46.32km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 182 ( 92%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 1377kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike Maraton Poznań

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 6

JAKO KIBIC I FOTOGRAF

Swarzędz – Antoninek – Zielniec – Jezioro Swarzędzkie – Swarzędz – Gortatowo – Swarzędz

Dzisiaj wybrałem się pokibicować i porobić parę zdjęć na Bike Maratonie w Poznaniu. Jak, że okolice znam to udawało mi się skrótami dogonić ścigających się z Młyńskiego Koła ponownie nad Jeziorem Swarzędzkim. Brat robił zdjęcia w Gruszczynie i Gortatowie.
Więcej zdjęć tutaj

Bike Maraton Poznań – Antoninek © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań – Antoninek © kamilzeswaja

Niektórzy już po paru kilometrach łapali kapcie:
Bike Maraton Poznań – Antoninek © kamilzeswaja

Kolejny kapeć:
Bike Maraton Poznań – Antoninek © kamilzeswaja

Z Antoninka asfaltem przez Zielniec udało mi się dogonić zawodników nad Jeziorem Swarzędzkim.
Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Pechowiec z zerwanym łańcuchem:
Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Jezioro Swarzędzkie © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Wóz fotografów:
Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Ten co na metę dojeżdża pierwszy, a medalu nie dostaje:
Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Maratonowa karetka:
Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Zjazd w Gruszczynie – miejsce kilku dramatów. Na zdjęciu poniżej zabierają dziewczynę, która po upadku na dole zjazdu straciła przytomność:
Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Ten dość szybko się pozbierał i pojechał dalej:
Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja

Bike Maraton Poznań - Gruszczyn © kamilzeswaja



Komentarze
klosiu
| 15:27 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Ale i tak zaskakujące ilu ludzi tam sprowadzało, przecież ten zjazd nie prezentował żadnych trudności. Fakt że nie ma się co rozpędzać jak się nie czuje pewnie, ale bez przesady :). Większe zagrożenie pewnie sprawiało mieszanie się bardzo dobrych zawodników z mega i giga z ogonem mini sprowadzającym rowery, w takich sytuacjach ryzyko kolizji rośnie.
Gdybym nie jechał trasy, też stałbym w tym miejscu ;).
Rodman
| 19:44 niedziela, 4 września 2011 | linkuj mimo wszystko trzeba mieć mózg na swoim miejscu i kontrolować klamki jak się nie czuje na siłach, dobrze, że sobie karku nie skręciła ..
JPbike
| 18:45 niedziela, 4 września 2011 | linkuj Uff, dzięki za wiadomość odnośnie stanu zdrowia Bikerki :)
kamilzeswaja
| 18:36 niedziela, 4 września 2011 | linkuj Dziewczyna straciła przytomność, ale odzyskała ją po przyjeździe ekipy ratunkowej. Zaliczyła glebę na samym dole zjazdu, tam gdzie był fotograf, uderzyła głową o ziemię i o dalszej jeździe nie było mowy.
JPbike
| 18:31 niedziela, 4 września 2011 | linkuj Dziewczyna straciła tam przytomność ? Współczuję.
Trudniejszy zjazd ze sporymi koleinami jest obok, po lewej, patrząc na fotki robione na dole.
Fajnie że byłeś na fragmentach trasy jako kibic i foto, znam tą zabawę :)
cyclooxy
| 18:13 niedziela, 4 września 2011 | linkuj Ten zjazd w Gortatowie przez te bruzdy wąskie czasami może zaskoczyć.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wstaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]