Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54721.47 kilometrów w tym 6948.65 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2020

Dystans całkowity:581.93 km (w terenie 60.50 km; 10.40%)
Czas w ruchu:31:21
Średnia prędkość:18.56 km/h
Maksymalna prędkość:49.80 km/h
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:32.33 km i 1h 44m
Więcej statystyk
  • DST 29.65km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 20.69km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 16.5°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Sobota, 16 maja 2020 · dodano: 16.05.2020 | Komentarze 3

Sobota pracująca.

Drogę pomiędzy Janikowem a Mechowem wyrównują. Jak zostawią to tak jak jest teraz to według mnie przedtem było lepiej, niby poszerzone, ale jakby więcej piachu.

Opony w Superiorze - poprawiane po raz n-ty. Zostawiłem spuszczone powietrze na noc, z oponami opartymi na wewnętrznym rowku obręczy. Następnego dnia nawaliłem płynu do naczyń na ranty opony i obręczy. Kompresor z nakładką na prestę i wreszcie w miarę opony ułożyły się. Ale idealnie nie jest. Obręcze są proste jak ch... chrust :)




Kategoria Work


  • DST 35.45km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 14.87km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzeszynek z przyczepką

Piątek, 15 maja 2020 · dodano: 15.05.2020 | Komentarze 3

Późnopopołudniowy wyjazd. Przez przypadek tematem przewodnim wycieczki stały się poznańskie mosty i mosteczki. Ma mostku miedzy Stawami Strzeszyńskimi a Jeziorem Strzeszyńskim spędziliśmy z synem dziesięć minut.

Wróciliśmy przez Cytadelę (tam obowiązkowa przerwa przy czołgach) i Wartostradę.

Piedziesiąty wypad na rowerze w tym roku.







Kategoria Z przyczepką


  • DST 40.20km
  • Czas 01:37
  • VAVG 24.87km/h
  • VMAX 46.92km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szukając wilka

Niedziela, 10 maja 2020 · dodano: 10.05.2020 | Komentarze 4

...w Dębogórze, walcząc z wiatrem. Wilka nie znalazłem, na ślady krwi też się nie natknąłem.

Przedłużyłem łańcuch w rowerze, teraz napęd działa tak jak powinien.
Od jutra zaczynam rehabilitację barku i pogoda ma się spieszyć. W sumie dobrze się złożyło. 


Okulary zostawiłem wczoraj w garażu, a jak dzisiaj przed wyjściem się zorientowałem, to nie chciało już mi się po nie zapierdzielać w szosowych SPDkach.


Matki Boskie Wszelakie z Dębogóry na posterunku, więc wilków nie ma się co bać.


  • DST 62.94km
  • Czas 03:20
  • VAVG 18.88km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolej na rower. Sławocin - Otyń

Sobota, 9 maja 2020 · dodano: 09.05.2020 | Komentarze 6

Kolej na rower, czyli ścieżka rowerowa przez powiat nowosolski. Trasa jest zbudowana na nasypie kolejowym dawnej kolei parowej i składa się z dwóch odcinków: Sławocin - Otyń (30 km) i Nowa Sól - Stypułów (18 km). Łącznikiem pomiędzy tymi odcinkami są DDRki w Nowej Soli, więc lepiej sobie podzielić to na dwie części.
Dzisiaj zaliczyliśmy ten dłuższy odcinek w te i z powrotem. Przygodę rozpoczęliśmy w Kolsku, czyli drugiej miejscowości przez którą biegnie trasa, od granicy województwa wielkopolskiego. Dlaczego nie od początku trasy - o tym później. Ścieżka jest bardzo podobna do tej którą zaliczyliśmy dwa tygodnie temu, czyli Oborniki - Stobnica. Pogoda dzisiaj dopisywała, więc ludzi było sporo. Szoszoni, ludzie z dziećmi, rolkowcy, sakwiarze, MTBowcy - ogólnie wszyscy co jeżdżą na rowerach. Z przyczepką prócz nas była jeszcze jedna rodzinka, plus jeden gościu z psem w przyczepce.
Do Otynia jechało się przyjemnie, średnią prędkość mieliśmy nawet powyżej 20 km/h, wracając trochę wiatr przeszkadzał więc średnia spadła.






Wyremontowany i oświetlony most w Stanach robi wrażenie.



W Otyniu prócz Rynku, chciałem też zobaczyć ruiny zamku, ale nie znalazłem drogi, którą mógłbym dojechać z przyczepką, więc temat odpuściłem.


Na moście w Stanach zatrzymaliśmy w obie strony, była to główna atrakcja dzisiejszego dnia. Most wybudowany został w 1908 roku, zniszczony w trakcie wojny i odbudowany w 1955 roku. W wyniku powodzi w 1997 roku naruszona została konstrukcja mostu, zniszczone zostały nasypy kolejowe w sąsiedniej wsi i zakończono kurowanie pociągów na linii Wolsztyn - Żagań. Był to to najdłuższy żelazny most kolejowy w Europie na rzece.
















Z przyczepką żeby zmieścić się między barierkami musiałem hamować praktycznie do zera. Po otwarciu trasy był problem z ludźmi wjeżdżającymi na ścieżkę skuterami czy quadami, więc są potrzebne.






Odcinek Kolsko - Sławocin to ślepa droga kończąca się na granicy województw. Dodatkowo jest tam postawiony płot przeciwko rozprzestrzenianiu się ASF. Lecz chciałem mieć poniższe ujęcie i synowi pokazać, że na trasie którą pokonaliśmy były kiedyś tory. Najpierw młodego przerzuciłem przez ogrodzenie, a potem sam je pokonałem. Znalazłem w internecie, że na widocznych na zdjęciu podkładach była tabliczka z napisem "Granica PKP PLK", ale ją ktoś zagibał. Ten odcinek nie jest chyba zbyt popularny, bo po drodze spotkaliśmy tylko pięcioro rowerzystów.


Wracając zatrzymaliśmy się w Wolsztynie przy parowozowni, tak żeby podtrzymać klimat dzisiejszej wyprawy.




Wycieczka udana. Zabrałem ze sobą kamerkę, więc w najbliższym czasie powstanie też krótki film o tym miejscu. W planach mam kolejne tego typu trasy z przyczepką. Może nawet pokuszę się o stworzenie listy w formie poradnika, gdzie wybrać się z przyczepką rowerową. Trasę Nowa Sól - Stypułów też pokonam z przyczepką, jak nie w tym roku to w przyszłym.
Ponad sześćdziesiąt  kilometrów ciągnąc zestaw z załadowanym bagażnikiem i czuję się jakbym zrobił setkę. Ale to pozytywne zmęczenie, trzy nowe gminy zaliczone, cały dzień spędzony z synem.
Więcej informacji o trasie Kolej na rower można znaleźć na facebooku ścieżki i na lokalnym babskim blogu rowerowym.
PozdRower!






  • DST 32.04km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 20.45km/h
  • VMAX 38.46km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Piątek, 8 maja 2020 · dodano: 08.05.2020 | Komentarze 4

Międzyzmiana. Rano na Wartostradzie spotkałem sarnę, a w Puszczy Zielonka są dwie watahy wilków.

Na jutro mam zaplanowaną wyprawę z przyczepką i młodym. Oczywiście do innego województwa.


Kategoria Work


  • DST 31.61km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 38.46km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Środa, 6 maja 2020 · dodano: 06.05.2020 | Komentarze 2

Międzyzmiana. Wiało dzisiaj.





  • DST 24.68km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 20.57km/h
  • VMAX 36.51km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Morasko

Niedziela, 3 maja 2020 · dodano: 03.05.2020 | Komentarze 4

Późnopopołudniowy wypad pod wodociągi na Morasku. Ciemne chmury zbierały się na północ od Poznania i obawiałem się powtórki z grudnia. Na szczęście wiatr mi sprzyjał i jechałem przy prawie bezchmurnym niebie. Pod wodaociągami taki syf, że na zdjęciu ledwo widać gdzie leży mój rower.
Zakupiony przeze mnie pistolet do kompresora z końcówką do pompowania wentyli typu presta pomógł w ułożeniu nowych opon w  Superiorze. Minimalne bicie jeszcze jest, ale da się jeździć. W wolnej chwili to zrobię, bo została mi jeszcze wymiana napędu w Authorze. 






  • DST 12.44km
  • Czas 01:00
  • VAVG 12.44km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinnie po rybkę

Sobota, 2 maja 2020 · dodano: 02.05.2020 | Komentarze 3

W trójkę pojechaliśmy kupić bojownika. Kiedyś miałem już dwa, więc akwarium zostało. Po drodze zaliczyliśmy rundkę wokół Cytadeli. A tam dzikie tłumy, więc tylko na krótko zatrzymaliśmy się przy muzeum uzbrojenia, żeby młody zerknął na czołgi i samoloty.

Na trasie spotkaliśmy dwójkę przyczepkowców, rybka dojechała cała i żywa.




Kategoria Z przyczepką