Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54721.47 kilometrów w tym 6948.65 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 23.93km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 14.22km/h
  • VMAX 31.65km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzeszynek z przyczepką

Poniedziałek, 27 kwietnia 2020 · dodano: 27.04.2020 | Komentarze 6

Wymyślanie od półtora miesiąca co zrobić z trzylatkiem, żeby się nie nudził łatwe nie jest. Żona ma postojowe, ale część dnia ja też muszę się zając synem. Korzystając z ładnej pogody wybrałem się z młodym na zachodni klin zieleni.
Po drodze nawet sporo się działo - napotkaliśmy kilka Alf Romeo, koparki przy Parku Wodziczki, kaczki w Parku Sołackim, łabędzie (całe mnóstwo na zachodniej części Jeziora Rusałka), konie na Biskupińskiej. Na Strzeszynku pasażerowi przyczepki urwał się film, ale całe szczęście nie na długo. Po drodze spotykaliśmy pięcioro innych przyczepkowiczów.
Wypad udany i gdyby nie wszechobecna stonka na trasie i kurz na szlaku, byłoby idealnie.



Kategoria Z przyczepką



Komentarze
kamilzeswaja
| 21:48 piątek, 8 maja 2020 | linkuj kgrzany - młody zapierdziela 4-7 km dziennie na rowerku biegowym i tak jest niewybiegany...

lavinka - u mnie hamak chyba się nie sprawdzi, muszę wymyślać inne atrakcje. Z przyczepką przejechaliśmy już 350 km, dystanse 50-70 km nie stanowią problemu.
kgrzany
| 10:19 piątek, 8 maja 2020 | linkuj Jak to, no jak to... Na trening Go i za 5-6 latek pogoni tatusia ;-)
Pozdrawiam
lavinka
| 15:32 czwartek, 7 maja 2020 | linkuj Jak rany, ten nowy bikestats to niezły labirynt. Zanim znalazłam miejsce, gdzie klik mnie przekierował w to miejsce, minęło trochę czasu. :D Jako mama byłej trzylatki polecam zaopatrzyć się dodatkowo w hamak, może być zwykły za 50zl, byle sznur albo pasy do mocowania dostać długie. I w las na piknik, wtedy będzie można pojechać dalej, bo maluch się wybiega na miejscu. My jeszcze woziliśmy ze sobą piłkę do nogi i tonę żarcia. :)
kamilzeswaja
| 14:50 środa, 29 kwietnia 2020 | linkuj Jakby akurat nie spał, to zapewne by pozdrowił.
Trollking
| 20:13 wtorek, 28 kwietnia 2020 | linkuj W sobotę widziałem gdzieś właśnie tam z pięciu przyczepkowców i się zastanawiałem, czy to nie Wy. Ale nie, bo przecież młody by mnie pozdrowił :)
grigor86
| 19:27 wtorek, 28 kwietnia 2020 | linkuj Uroki miejskich terenów.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]