Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 59689.62 kilometrów w tym 7356.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.40 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 204.60km
  • Teren 5.00km
  • Czas 08:14
  • VAVG 24.85km/h
  • VMAX 64.60km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odwiedzić Prababkę

Wtorek, 11 maja 2021 · dodano: 11.05.2021 | Komentarze 1

Rowerowy wypad do Wrocławia już dawno chodził mi po głowie. Docelowo miałem tą trasę zrobić z bratem, ale przy jego rozjeżdżeniu ostatnimi czasy zajęło by to nam ze dwa dni. Ale podczas ostatniego wypadu z kumplem w okolice Sierakowa że możemy tą trasę zrobić razem. Pomysł był, urlop był, trasę wyznaczyłem na nowo i można było ruszać. W sumie robiłem za kierownika wycieczki :P



Pierwszym celem była Prababka, czyli Mekka miłośników kolarstwa Wzgórzach Trzebnickich, słynąca ze stromego podjazdu. My mając do pokonania niemało kilometrów na przełęcz wjechaliśmy od łatwiejszej strony.



Ale zanim dostaliśmy się na Prababkę trzeba było dostać się do Wrocławia pociągiem. TLK, bez przedziału dla rowerów, ale za to w miarę szybko dostaliśmy się do stolicy Dolnego Śląska. Na peronie było szybkie szykowanie sprzętu i nakładanie filtrów ochronnych na słońce.



Na wrocławskim rynku od rana cisza i spokój.



Dwa kilometry przed Prababką pękła szprycha - na całe szczęście serwis poszedł szybko i mogliśmy jechać dalej.




Widok z Prababki


Nie wiem jak ale przez dolnośląskie wioski udało mi się wyznaczyć trasę po gładkich i bardzo rzadko  uczęszczanych asfaltach.



Kolejnym celem był przejazd przez lubianą przeze mnie Dolinę Baryczy z przerwą w Rudzie Sułowskiej.



W tych okolicach popełniłem błąd nawigacyjny i nadrobiliśmy kilkanaście kilometrów.


Jest maj, jest rzepak







Wyjazd udany.


Wieczorem biegałem jeszcze za biegówką.
Kategoria >200


  • DST 148.70km
  • Czas 05:50
  • VAVG 25.49km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kujawsko-pomorskie gminobranie

Sobota, 1 maja 2021 · dodano: 01.05.2021 | Komentarze 2

W czwartek odebrałem gravela z reklamacji i w związku ze zmianą planów na majówkę - powód: pogoda i kwarantanna w przedszkolu - postanowiłem przetestować rower na dłuższym dystansie.

Na okolice Inowrocławia miałem chrapkę już dawno, ale zawsze coś krzyżowało moje plany. Pierwotnie miałem jechać do Inowrocławia i wrócić pociągiem, ale z racji, że wiało ze wschodu, wybrałem odwrotną opcję, najpierw pociąg i powrót rowerem.
To co zastałem na Dworcu Głównym w Poznaniu, to był jakiś obłęd. Pociąg do Torunia przepełniony, na całe szczęście były wiszące miejsca dla rowerów (choć musiałem się prosić o ustąpienie z opłaconego przeze mnie miejsca). I tu cytuję: "Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dn. 16 października 2020 r. obowiązują nowe limity pasażerów w pociągach. W pojeździe może być zajęte 30% liczby miejsc siedzących i stojących, przy jednoczesnym pozostawieniu co najmniej 50% miejsc siedzących niezajętych. Informacje o limicie miejsc są umieszczane m.in. na drzwiach pociągu." Według mnie było zajęte jakieś 99,99% miejsca w pociągu. To po co każą kupować bilety przez internet, jak PolRegio nie ogarnia tematu. Brak słów.

Po niespełna dwóch godzinach męczarni w pociągu dotarłem do Gniewkowa. Trasę ułożyłem sobie tak, żeby do Gniezna jechać tylko bocznymi drogami.

Nie obyło się bez strat: na dwudziestym kilometrze zresetowała mi się Sigma, w Inowrocławiu zorientowałem się, że nie mam jednej z zaślepek kierownicy i w Gnieźnie zgubiłem przednią lampkę.

Zaliczyłem sześć nowych gmin - wszystkie w Kujawsko-Pomorskim.




Pomnik Władysława Białego w Gniewkowie


W Inowrocławiu komunikację tramwajową zlikwidowano pod koniec 1962 roku. Na pamiątkę kilka lat temu postawiono tramwaj sprawdzony ze Szczecina na jednej z ulicy przylegacjąch do Rynku.



Selfie z Jadzią












Jezioro Pakowskie


Budują farmy wiatrowe na odcinku Trląg - Kołodziejewo


Normanie jak u mnie w chacie - rowery i dinozaury :P




Widok na Jezioro Palędzie




To już chyba wiosna przyszła, co nie?


Jankowo Dolne


Rynek w Gnieźnie




  • DST 31.52km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 20.34km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza Góra

Środa, 28 kwietnia 2021 · dodano: 28.04.2021 | Komentarze 0

Przedpołudniowy wypad.




  • DST 34.16km
  • Czas 01:35
  • VAVG 21.57km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rogierówko

Poniedziałek, 26 kwietnia 2021 · dodano: 26.04.2021 | Komentarze 1

Późnopopołudniowy wypad pod wiatrak w Rogierówku. Gravel cały cas w serwisie, więc trzeba było jechać plastikowym góralem. Miałem wrażenie, że tańczę z ciemnymi chmurami (do południa padała miejscami krupa śnieżna), bo co chwilę się z nimi mijałem. Skutecznie.

Czy w maju będzie można założyć wreszcie krótkie gacie na rower? Bo jakoś nie widzę tego globalnego ocieplenia w tym roku.









  • DST 42.67km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 20.16km/h
  • VMAX 35.73km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nadwarciańskim do Biedruska

Wtorek, 20 kwietnia 2021 · dodano: 20.04.2021 | Komentarze 1

O taką wiosnę walczyłem. Gravel jest w serwisie na wymianie ekspandera, więc zostają mi MTB. Mając wolne przedpołudnie pomyślałem, że dawno nie jechałem Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym do Biedruska. Pobłądziłem przy cyplu nad Wartą i na Naramowicach, po pierwsze pierwszy raz jechałem ścieżką nad Wartą pierwszy raz z tej strony, a po drugie rozbudowało się na Naramowicach.





















  • DST 29.34km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 18.93km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza Góra

Niedziela, 18 kwietnia 2021 · dodano: 18.04.2021 | Komentarze 1

Przedpołudniowy wypad na Dziewiczą Górę. Trasa standardowa, bez fajerwerków. Obiecali na weekend deszcz i co? I nic, a można było sobie inaczej zaplanować wolny weekend niż na kładzeniu paneli na podłogę.
W tym roku kilometry nabijają mi się coś powoli. Ale pierwszy tysiączek już jest.









  • DST 30.67km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:16
  • VAVG 13.53km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prosna, ach to ty

Niedziela, 11 kwietnia 2021 · dodano: 11.04.2021 | Komentarze 1

Kalisz już dawno korcił mnie żeby objechać rowerem. Zwiedzając to miasto trzy lata temu zauważyłem, że mają ścieżki wzdłuż Prosny i Kanału Bernardyńskiego. Korzystając z wolnego dnia i przyzwoitej pogody, wybrałem się do Kalisza z przyczepką i synem na pokładzie. Samochód zostawiliśmy przy placu zabaw na samą Prosną, więc miejsce startu mieliśmy idealne.







Objazd Zalewu Szałe był błędem. Zaczęło się od laczka, a potem wpakowałem się w drogę praktycznie nieprzejezdną z przyczepką. W okolicy plaży Ukraińcy pomagali mi przenieść przyczepkę przez jakiś ciek wodny.




W tym miejscu wpakowałem buta w błoto podczas przenoszenia roweru.








Wiadomo, że wszystkie Grześki są z Kalisza.







Wracając zatrzymaliśmy się w Gołuchowie. Jest tam pokazowa zagroda zwierząt.



Więcej zdjęć i opisów na facebooku.
Kategoria Z przyczepką


  • DST 32.54km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 18.59km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza Góra

Poniedziałek, 5 kwietnia 2021 · dodano: 05.04.2021 | Komentarze 1

Poranny wypad. Udało się zdążyć przed deszczem, ale wiatr i tak masakrował. W najbliższym czasie pogoda ma się spieprzyć, plus zamknięte przedszkola - to oznacza tylko jedno - nie pojeżdżę.



Po skarpetkach ze Starym Marychem przyszedł czas na uzupełnienie kolekcji o nowości, tym razem związane z Puszczą Zielonką. Są też inne wzory, które kupiłem rodzinie na święta.


Kategoria Puszcza Zielonka


  • DST 47.86km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:04
  • VAVG 23.16km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Kowlaskie

Niedziela, 4 kwietnia 2021 · dodano: 04.04.2021 | Komentarze 3

Standardowy wypad z rundką wokół Zalewu Kowalskie. Wiało i to w sumie bardzo, a ja wracałem z wiatrem w pysk. Do tego stopnia mi to przeszkadzało, że z Karłowic do Dębogóry pojechałem skrótem przez polną drogę, bo gravelem mogę.

Sernik z lodami - spalony, kiełbaska biała - spalona, jajka faszerowane - spalone, wyjazd udany.



Jutro ma podać i jak uda mi się wstać wcześnie to pojeżdżę, a jak nie wstanę to chyba nie pojeżdżę...




Z okazji Świąt życzę wszystkim...

...na nowy rower.


  • DST 34.69km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 19.64km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Piątek, 2 kwietnia 2021 · dodano: 02.04.2021 | Komentarze 1

Ze względów logistycznych w tym roku za dużo nie pojeżdżę za dużo do pracy rowerem, więc trzeba się cieszyć każdą okazją dojazdu na jednośladzie. Dni są coraz dłuższe, a to daje mi możliwość dojeżdżania rowerem na II zmianę i to już niedługo.



Wiało z zachodu, więc najrozsądniejszą opcją powrotu był wariant leśny wzdłuż Jeziora Swarzędzkiego i Stawy w Antoninku.



Po południu bieganie za biegówką.



Kategoria Work