Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 59363.59 kilometrów w tym 7348.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.41 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.52km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 20.34km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza Góra

Środa, 28 kwietnia 2021 · dodano: 28.04.2021 | Komentarze 0

Przedpołudniowy wypad.




  • DST 34.16km
  • Czas 01:35
  • VAVG 21.57km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rogierówko

Poniedziałek, 26 kwietnia 2021 · dodano: 26.04.2021 | Komentarze 1

Późnopopołudniowy wypad pod wiatrak w Rogierówku. Gravel cały cas w serwisie, więc trzeba było jechać plastikowym góralem. Miałem wrażenie, że tańczę z ciemnymi chmurami (do południa padała miejscami krupa śnieżna), bo co chwilę się z nimi mijałem. Skutecznie.

Czy w maju będzie można założyć wreszcie krótkie gacie na rower? Bo jakoś nie widzę tego globalnego ocieplenia w tym roku.









  • DST 42.67km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 20.16km/h
  • VMAX 35.73km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nadwarciańskim do Biedruska

Wtorek, 20 kwietnia 2021 · dodano: 20.04.2021 | Komentarze 1

O taką wiosnę walczyłem. Gravel jest w serwisie na wymianie ekspandera, więc zostają mi MTB. Mając wolne przedpołudnie pomyślałem, że dawno nie jechałem Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym do Biedruska. Pobłądziłem przy cyplu nad Wartą i na Naramowicach, po pierwsze pierwszy raz jechałem ścieżką nad Wartą pierwszy raz z tej strony, a po drugie rozbudowało się na Naramowicach.





















  • DST 29.34km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 18.93km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza Góra

Niedziela, 18 kwietnia 2021 · dodano: 18.04.2021 | Komentarze 1

Przedpołudniowy wypad na Dziewiczą Górę. Trasa standardowa, bez fajerwerków. Obiecali na weekend deszcz i co? I nic, a można było sobie inaczej zaplanować wolny weekend niż na kładzeniu paneli na podłogę.
W tym roku kilometry nabijają mi się coś powoli. Ale pierwszy tysiączek już jest.









  • DST 30.67km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:16
  • VAVG 13.53km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prosna, ach to ty

Niedziela, 11 kwietnia 2021 · dodano: 11.04.2021 | Komentarze 1

Kalisz już dawno korcił mnie żeby objechać rowerem. Zwiedzając to miasto trzy lata temu zauważyłem, że mają ścieżki wzdłuż Prosny i Kanału Bernardyńskiego. Korzystając z wolnego dnia i przyzwoitej pogody, wybrałem się do Kalisza z przyczepką i synem na pokładzie. Samochód zostawiliśmy przy placu zabaw na samą Prosną, więc miejsce startu mieliśmy idealne.







Objazd Zalewu Szałe był błędem. Zaczęło się od laczka, a potem wpakowałem się w drogę praktycznie nieprzejezdną z przyczepką. W okolicy plaży Ukraińcy pomagali mi przenieść przyczepkę przez jakiś ciek wodny.




W tym miejscu wpakowałem buta w błoto podczas przenoszenia roweru.








Wiadomo, że wszystkie Grześki są z Kalisza.







Wracając zatrzymaliśmy się w Gołuchowie. Jest tam pokazowa zagroda zwierząt.



Więcej zdjęć i opisów na facebooku.
Kategoria Z przyczepką


  • DST 32.54km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 18.59km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza Góra

Poniedziałek, 5 kwietnia 2021 · dodano: 05.04.2021 | Komentarze 1

Poranny wypad. Udało się zdążyć przed deszczem, ale wiatr i tak masakrował. W najbliższym czasie pogoda ma się spieprzyć, plus zamknięte przedszkola - to oznacza tylko jedno - nie pojeżdżę.



Po skarpetkach ze Starym Marychem przyszedł czas na uzupełnienie kolekcji o nowości, tym razem związane z Puszczą Zielonką. Są też inne wzory, które kupiłem rodzinie na święta.


Kategoria Puszcza Zielonka


  • DST 47.86km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:04
  • VAVG 23.16km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Kowlaskie

Niedziela, 4 kwietnia 2021 · dodano: 04.04.2021 | Komentarze 3

Standardowy wypad z rundką wokół Zalewu Kowalskie. Wiało i to w sumie bardzo, a ja wracałem z wiatrem w pysk. Do tego stopnia mi to przeszkadzało, że z Karłowic do Dębogóry pojechałem skrótem przez polną drogę, bo gravelem mogę.

Sernik z lodami - spalony, kiełbaska biała - spalona, jajka faszerowane - spalone, wyjazd udany.



Jutro ma podać i jak uda mi się wstać wcześnie to pojeżdżę, a jak nie wstanę to chyba nie pojeżdżę...




Z okazji Świąt życzę wszystkim...

...na nowy rower.


  • DST 34.69km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 19.64km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Piątek, 2 kwietnia 2021 · dodano: 02.04.2021 | Komentarze 1

Ze względów logistycznych w tym roku za dużo nie pojeżdżę za dużo do pracy rowerem, więc trzeba się cieszyć każdą okazją dojazdu na jednośladzie. Dni są coraz dłuższe, a to daje mi możliwość dojeżdżania rowerem na II zmianę i to już niedługo.



Wiało z zachodu, więc najrozsądniejszą opcją powrotu był wariant leśny wzdłuż Jeziora Swarzędzkiego i Stawy w Antoninku.



Po południu bieganie za biegówką.



Kategoria Work


  • DST 46.83km
  • Czas 02:52
  • VAVG 16.34km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolej na rower: Nowa Sól - Stypułów

Wtorek, 30 marca 2021 · dodano: 30.03.2021 | Komentarze 2

Czas zacząć sezon na dalekie wypady z przyczepką połączone z gminobraniem. Korzystając z dnia wolnego i tego, że przedszkole jest zamknięte, postanowiłem zaliczyć dalszy ciąg odwiedzonej w zeszłym roku lubuskiej ścieżki Kolej na rower. W zeszłoroczną majówkę przejechaliśmy odcinek Sławocin - Otyń (30 km), więc został fragment Nowa Sól - Stypułów (18 km). W planach jest rozbudowa samej trasy w kierunku Żagania i odnoga do Zielonej Góry, więc zrobi się takie Velo Małopolska, tyle, że w Lubuskiem.  Do Stypułowa oczywiście wiało w pysk, więc łatwo nie było.




Przed wyruszeniem na szlak najpierw odwiedziliśmy Park Krasnala w Nowej Soli, czynny i darmowy, co nie jest takie oczywiste w obecnych czasach. Znajdują się tam prócz czterech placów zabaw, mini-zoo, także największe na świecie figury krasnali i niedźwiedzia grizli. Raj dla dzieciaków.



Ale to nie portal parentingowy, więc przejdźmy do samej trasy. 

Kilka tras alternatywnych jest wyznaczonych od głównego szlaku Kolej na rower.


Panorama Kożuchowa, choć ładna i od kilku lat jeżdżąc np. do Świeradowa chciałem odwiedzić to miejsce to trochę się zawiodłem, bo miejsce z potencjałem, ale niewykorzystanym.


Barierki były tylko na skarpach i wiaduktach.




Koniec trasy. Liczyłem na to, że będą nieczynne tory, jak to jest na granicy województw w Sławocinie, ale chyba ostały się tylko na wielkopolskim fragmencie linii Wolsztyn - Żagań.


W Stypułowie jest miejsce gdzie można zrobić sobie przerwę na posiłek. Co nie zjecie, to jest zawodnik który za was dokończy.


Pierwszy raz jechałem gravelem z przyczepką i w SPD. Jechało się dużo szybciej i łatwiej niż starym góralem z platformami.


Barierki ciasno ustawione, tak, że musiałem hamować do zera, żeby wyrobić się z przyczepką.


Wracaliśmy z wiatrem, więc jechało się elegancko, często w dolnych chwycie z prędkością około 28-30 km/h.


Jedno z zabudowań w Rudnie.


Mimo, że w powiecie nowosolskim jest tak fajna ścieżka jak Kolej na rower, to po samym mieście jeździ się masakrycznie źle, ale mural mają fajny.


Port i okolice też są urokliwe.


Odra i wejście do portu w Nowej Soli.

Inaugurację sezonu przyczepkowego uważam za udaną. Zaliczyłem dwie nowe gminy: Nowa Sól i Kożuchów. Młody zasnął w samochodzie kilka kilometrów przed Poznaniem i śpi do tej pory (21:30).

Ojciec na rowerze


W podsumowaniu roku pisałem o tworzonym poradniku przyczepkowca. Poradnik się tworzy ale zmieniała się koncepcja i stworzyłem profil na facebooku Ojciec na rowerze. Nie będzie to powielanie bikestas, ale spojrzenie od innej strony na podróżowanie rowerem, trochę na poważnie, trochę z przymrożeniem oka. Będą też tam inne zdjęcia i opisy niż te na bikestats.





  • DST 81.03km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 23.37km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chłopcy gravelowycy

Niedziela, 28 marca 2021 · dodano: 28.03.2021 | Komentarze 2

Dwóch farmaceutów, ojców i świeżo upieczonych posiadaczy graveli. Ten wyjazd musiał się udać. Miejsce zbiórki: parking  na Leśnej we Wronkach. Cel: objazd terenów między Wronkami a Sierakowem po obu stronach Warty. Podobną trasę robiłem już parę lat temu, tyle, że wtedy na góralu i sam.

Na początku asfalty były jeszcze mokre, ale z biegiem czasu zaczęło się wypogadzać.


Za Mokrzem na DW 149 z asfaltu prawie nic nie zostało, więc wypadało się cieszyć, że jedziemy na szerokich oponach.


Największa piaskownica w Wielkopolsce.

W Sierakowie zatrzymujemy się tylko na chwilę na moście nad Wartą i ruszamy w stronę Chrzypska Wielkiego na punkt Widokowy w Łężyczkach.







Na punkcie widokowym w Łężyczkach znajduję się pomnik, który jako pierwszy został odsłonięty w trzecim tysiącleciu, czyli minutę po północy 1 stycznia 2001 roku.



Dalej ruszyliśmy w stronę nieczynnego od 1992 roku mostu kolejowego w Chrzypsku Małym.



Po wyjechaniu na asfalt we wsi Śródka Mariuszowi pęka szprycha, a mi schodzi powietrze. Oba koła tylne. Peszek, ale ogarniamy się w miarę szybko. Centrowanie koła plus łatanie dętki zajmuje nam około dwudziestu minut i spokojnym tempem ruszamy w stronę Wronek.



Po południu miałem jeszcze bonusowe bieganie za biegówką z przerwą na placu zabaw.