Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 59689.62 kilometrów w tym 7356.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.40 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 36.31km
  • Czas 01:24
  • VAVG 25.94km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pigularz na II zmianę

Czwartek, 10 czerwca 2021 · dodano: 10.06.2021 | Komentarze 1

Dziś jest Światowy Dzień Jazdy Nago na Rowerze, w sumie nie wiem czy było aż tak ciepło, żeby się aż tak rozbierać.
Po porannym opadzie deszczu wypogodziło się i zrobił się całkiem przyjemny dzień. Nie pozostało ni innego jak pojechać do pracy rowerem. Lubię czerwiec i lipiec za długie dni - z II zmiany wraca na około i do Poznania wjeżdżam jeszcze przed zachodem słońca.


Kategoria Work


  • DST 6.69km
  • Czas 00:26
  • VAVG 15.44km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do przedszkola

Czwartek, 10 czerwca 2021 · dodano: 10.06.2021 | Komentarze 1

Wczoraj złożyłem przyczepkę i schowałem do garażu. Wróciłem nieco na około przez Wartostradę i Wzgórze  Świętego Wojciecha. Na takim krótkim odcinku rozważam powrót od fotelika. Jest opcja, że przy dobrej pogodzie będę mógł dojeżdżać rowerem do pracy po zostawieniu syna w przedszkolu.

A i zdążyłem przed deszczem.

Kategoria Z przyczepką


  • DST 36.96km
  • Czas 01:34
  • VAVG 23.59km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Środa, 9 czerwca 2021 · dodano: 09.06.2021 | Komentarze 2

Rano rześko, ale pojechałem drogą okrężną przez Kozie i Mielno. Powrót najszybszą trasą.


Fotka samojebka na DDKce w Kicinie


  • DST 40.02km
  • Czas 01:38
  • VAVG 24.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ktoś musi pracować, żeby inni odpoczywali

Piątek, 4 czerwca 2021 · dodano: 04.06.2021 | Komentarze 2

No cóż nie każdy ma długi weekend. Ale za to po raz pierwszy od dłuższego czasu udało mi się pojechać do pracy rowerem.

Wracając natknąłem się na stadko dzików na Wartostradzie przy Cybinie.


Kategoria Work


  • DST 68.90km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 25.52km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzelno z działki

Czwartek, 3 czerwca 2021 · dodano: 03.06.2021 | Komentarze 1

Dawno nie było mnie na Pojezierzu Gnieźnieńskim, a dzisiaj nadarzyła się okazja objechania kilku dotąd niezaliczonych tras przy okazji pobytu na działce. Dzisiejszym celem była Rotunda św. Prokopa w Strzelnie. Jest to największa romańska świątynia w Polsce zbudowana na planie koła, a oddana do użytku w 1133 roku.

Jechało się przyjemnie, chociaż wiatr czasami przeszkadzał. Drogi były różne - od nowiutkich asfaltów, fatalnych dróg z dziurami po szutry i piachy.



Jakby się ktoś mnie pytał dlaczego sprzedałem szosę i kupiłem gravela, to odpowiadam: żeby wyjechać z działki :)




W Wilczynie czekała na mnie DDRka.


Rynek w Strzelnie


No nie zgadniecie co stało się za chwilę - oczywiście rower się przewrócił i mam przetartą owijkę.


Anastazewo


Tak trzeba żyć.


W naszym jeziorku wody przybyło, ale plaża zarosła.


  • DST 26.86km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:21
  • VAVG 19.90km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza Góra

Niedziela, 30 maja 2021 · dodano: 30.05.2021 | Komentarze 1

Poranny wypad na Dziewiczą Górę. Ludzi na rowerach było sporo, głównie mijałem się z szosowcami.

Po obiedzie wybraliśmy się do rodzinnie do Zespołu Pałacowo-Parkowego w Żmigrodzie, okolice znałem, bo w zeszłym roku z tego miejsca startowałem na objazd Zachodniej Doliny Baryczy z przyczepką, ale samego parku przy ruinach pałacu nie odwiedziłem. Trzeba było nadrobić.



Żeby nie było tak pusto we wpisie, wrzucam kilka migawek ze Żmigrodu.







Młody zabrał rowerek, pokonał ponad siedem kilometrów. Był szuter, krzaki i asfalcik.








  • DST 50.59km
  • Czas 01:59
  • VAVG 25.51km/h
  • VMAX 44.40km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Kowlaskie

Sobota, 29 maja 2021 · dodano: 29.05.2021 | Komentarze 2

Poranny wypad, wyjazd chwilę przed 6:00. Trzeba uważać na ślimaki na Wartostradzie - musiałem jechać slalomem. 

Udało się zdążyć przed deszczem. Po drodze pokropiło mi trochę.



Po nieodżałowanym Rowertourze, przerzuciłem się na inną prasę rowerową, wybór padł na dwumiesięcznik Tour.




Kategoria >50


  • DST 44.05km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 22.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyjątkowo zimny maj

Środa, 26 maja 2021 · dodano: 26.05.2021 | Komentarze 4

Kilka poprzednich dni spędziłem w Szczecinie. Niestety na rowerze nie pojeździłem, bo rower teścia zniknął w dziwnych okolicznościach. Trudno, płakać nie będę, zapewne w lipcu wywiozę Authora do Szczecina, a w Poznaniu ogarnę sobie nową zimówkę.

A dzisiaj dawno nie odwiedzane tereny czyli Niwka, Rogalinek i Kubalin. Na moście nad Wartą kocioł komunikacyjny, droga Rogalinek - Rogalin była zablokowana chyba z powodu wypadku, a na drodze Rogalinek - Głuszyna Leśna - Babki asfaltu coraz mniej.








  • DST 25.42km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 21.48km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lubonieiro

Środa, 19 maja 2021 · dodano: 19.05.2021 | Komentarze 1

Musiałem wyskoczyć do Lubonia, a biorąc pod uwagę jakie korki ostatnio są w mieście, pojechałem rowerem. Najpierw zahaczyłem o Dębinę, a wróciłem przez granice Plewisk.





Po robocie syna odebrałem z rowerkiem. Śmiga już całkiem nieźle.



  • DST 39.45km
  • Czas 01:35
  • VAVG 24.92km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dębogóra

Niedziela, 16 maja 2021 · dodano: 16.05.2021 | Komentarze 1

Mała pogodowa ruletka dzisiaj była. Niby zapodawali opady (które uświadczyłem), a przez większość dnia było nawet ładnie i dosyć ciepło.
Od ponad tygodnia męczy mnie katar. Cholera wie, czy to alergia, przeziębienie, czy skutek "fajzerka". Na trasie Wrocław - Poznań wysmarkałem całą paczkę chusteczek, więc nie jechało się łatwo.

Co do trasy, to moja standardowa rundka przez Koziegłowy, Dębogórę i Kobylnicę. Będąc na wysokości cmentarza na Miłostowie złapał mnie niewielki deszcz. Mimo wszystko jechało się przyjemnie.






Popołudniu syn jeździł na rowerze - pierwszy raz na takim z pedałami. Przypomnę, że od prawie dwóch lat jeździł na biegówce. Wsiadł, zakręcił korbą i pojechał. Ot taka magia rowerków biegowych.