Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57397.83 kilometrów w tym 7224.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.49 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

>50

Dystans całkowity:12796.95 km (w terenie 2274.95 km; 17.78%)
Czas w ruchu:620:40
Średnia prędkość:20.62 km/h
Maksymalna prędkość:66.12 km/h
Suma podjazdów:31908 m
Maks. tętno maksymalne:214 (108 %)
Maks. tętno średnie:154 (78 %)
Suma kalorii:46850 kcal
Liczba aktywności:203
Średnio na aktywność:63.04 km i 3h 03m
Więcej statystyk
  • DST 71.50km
  • Czas 03:06
  • VAVG 23.06km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przednówek na Kujawach

Piątek, 4 marca 2022 · dodano: 04.03.2022 | Komentarze 1

Przednówek - w dawnej Polsce okres na przełomie końca zimy i początku wiosny, gdy na wsiach zaczynały kończyć się zimowe zapasy jedzenia.

Kujawy - kraina etnograficzna i region w środkowej Polsce, gdzie na sporej powierzchni znajdują się urodzajne gleby - czarne ziemie.

Pierwsze w tym roku gminobranie w województwie Kujawsko-Pomorskim. Pogoda była dość niepewna, bo na południu Wielkopolski poprószył śnieg, a jak jechałem samochodem to co jakiś czas zdarzała się mżawka. W trakcie mojej jazdy rowerem nie spadła żadna kropla deszczu, ani nie prószył śnieg. Za to wiatr trochę przeszkadzał. Zabrałem ze sobą nową torbę podsiodłową od Jack Pack.

Tradycyjnie przy takich wypadach zdjęć robię sporo.




Samochód zostawiłem pod Dębem Jagiełły w Łabiszynie.




Pałac Lubostroń



Szuterki prima sort.















Wzdłuż DW254 w okolicach Kobylarni wybudowano coś na wzór Kaszubskiej Marszruty (krótki odcinek) ze znakiem C-13. Najpierw olałem, ale jak kolejna ciężarówka minęła mnie na centymetry, to zjechałem na DDRkę i nawet nieźle się po tym jechało.





Rowerowo średni atrakcyjny region, ale po drodze mijałem sporo oznakowanych szlaków pieszych.


Plaża w Pieckach









,
Prócz licznych pól uprawnych, mijałem dzisiaj także dziesiątki sadów.


Remont dworca kolejowego w Złotnikach Kujawskich




Na koniec zaskoczyły mnie też zwierzęta w zagrodach.


Najpierw strusie...


...a potem alpaki z kurami.

Zaliczone gminy:
Łabiszyn, Nowa Wieś Wielka, Złotniki Kujawskie.


  • DST 52.38km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 18.93km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kross Level 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Zielonka

Wtorek, 15 lutego 2022 · dodano: 15.02.2022 | Komentarze 3

Miałem jechać gravelem do Pobiedzisk, ale poranne opady deszczu pokrzyżowały mi plany. Wybrałem alternatywną wyprawę do Puszczy Zielonki góralem.

Drogi w Puszczy Zielonce wyglądają miejscami fatalnie. Wszystko przez wycinki.





Ładną pogodę w weekend nie wykorzystałem na rower - w sumie nie miałem kiedy. W piątek ścianka wspinaczkowa, sobota pracująca, później z synem byłem oglądać mecz w Swarzędzu - potem padłem na pysk, w niedzielę żona miała imieniny i młody był cztery razy na rowerze, także w poniedziałek.









W tym roku postanowiłem wprowadzić małe zmiany w prowadzeniu mojego BS. Co jakiś czas pod wpisami, oddzielone kreską, będę umieszczał moje subiektywne odczucia z użytkowania niektórych rowerowych rzeczy. Na pierwszy ogień pójdą przedmioty z którymi rozstaję się w tym roku, czyli przyczepka Burley Minnow i nawigacja Mio Cyclo z serii 200, będzie też opis moich rowerów zakupionych w zeszłym roku, bo na ten rok są w identycznej konfiguracji.


Kategoria Puszcza Zielonka, >50


  • DST 51.41km
  • Teren 28.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 17.14km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Kross Level 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Zielonka

Wtorek, 21 grudnia 2021 · dodano: 21.12.2021 | Komentarze 1

Najkrótszy dzień w roku dopisał pogodowo. Nie wiało, od rana było nawet słonecznie, więc wolne przedpołudnie wykorzystałem na rundę po Puszczy Zielonce.

Kolejne dni zapowiadają się śnieżnie lub deszczowo, więc cieszę się, że udało mi się pokręcić.



W Czernicach trochę zimowo
W Czernicach trochę zimowo © kamilzeswaja

Zielonkę tracycyjnie trą równo
Puszczę Zielonkę tradycyjnie trą równo © kamilzeswaja

Trakt w kierunku Zielonki
Trakt w kierunku Zielonki © kamilzeswaja

W Zielonce autobusu się nie doczekałem
W Zielonce autobusu się nie doczekałem © kamilzeswaja

Droga na Hutę Pustą
Droga na Hutę Pustą © kamilzeswaja

Korytka wokół drzew - nie znam ich funkcji...
Korytka wokół drzew - nie znam ich funkcji... © kamilzeswaja

Głaz i pomnikowa sosna
Głaz i pomnikowa sosna © kamilzeswaja

Najmniejszy wóz strażacki jaki widziałem stacjonuje w Wyborowej
Najmniejszy wóz strażacki jaki widziałem stacjonuje w Wyborowej © kamilzeswaja
Kategoria >50, Puszcza Zielonka


  • DST 51.85km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 17.28km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Kross Level 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Floryda

Niedziela, 28 listopada 2021 · dodano: 28.11.2021 | Komentarze 1

Kolejny jesienny wypad do Puszczy Zielonki. Rano, jak wyjeżdżałem było -1°C, po trzech godzinach temperatura podskoczyła o 2 stopnie. Na szczęście nie było mokro i opony miały dobrą przyczepność. Celem było odwiedzane przeze mnie Jezioro Miejskie przy kompleksie działkowym Floryda w Okońcu.

Szlak rowerowy nr 1 Wierzenica - Mielno
Szlak rowerowy nr 1 Wierzenica - Mielno © kamilzeswaja

Trakt Poznański
Trakt Poznański © kamilzeswaja

Skrzyżowanie Traktu Poznańskiego z DR nr 2
Skrzyżowanie Traktu Poznańskiego z DR nr 2 © kamilzeswaja

Jezioro Miejskie
Jezioro Miejskie © kamilzeswaja

Jezioro Miejskie
Jezioro Miejskie © kamilzeswaja

Puszcza Zielonka - okolice wsi Potasze
Puszcza Zielonka - okolice wsi Potasze © kamilzeswaja

Okolice wsi Potasze
Okolice wsi Potasze © kamilzeswaja

Na objazd MAXIMUSA nie starczyło mi czasu, z resztą miałem już zmarznięte stopy. Kiedyś wybiorę się tam.

MAXIMUS
MAXIMUS © kamilzeswaja

Wieś gra, wieś śpiewa
Wieś gra, wieś śpiewa © kamilzeswaja
Kategoria >50, Puszcza Zielonka


  • DST 81.51km
  • Czas 03:29
  • VAVG 23.40km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ze Stawu

Niedziela, 31 października 2021 · dodano: 31.10.2021 | Komentarze 2

Bike grobbing dzień drugi. Tym razem wybrałem się pociągiem do gminy Strzałkowo, żeby wracając odwiedzić groby bliskich we Wrześni i okolicach. Pogoda, nie powiem, była jak na koniec października dobra. Wiosna nas nie rozpieszczała, za to jesień nadgania. Wiatr trochę mi przeszkadzał, ale jechało się dobrze.

Tempo: z nóżki na nóżkę, bo nie musałem się spieszyć. Zdjęć trochę jest, można oglądać.



Pociąg początkowo był trochę zatłoczony, ale z kolejnymi stacjami pasażerów ubywało. Mogłem nawet zdjąć rower z beznadziejnych haków i zając wygodne miejsce na pojedynczym fotelu.



Staw - kościół p.w. Świętej Jadwigi Śląskiej z 1780 r. i mostek na Strudze
Staw - kościół p.w. Świętej Jadwigi Śląskiej z 1780 r. i mostek na Strudze © kamilzeswaja

Oznaczenie szkalów rowerowych w gminie Strzałkowo
Oznaczenie szlaków rowerowych w gminie Strzałkowo © kamilzeswaja

Miejsce upamiętniające zbrodnie hitlerowskie w Otocznej
Miejsce upamiętniające zbrodnie hitlerowskie w Otocznej © kamilzeswaja

We Wrześni odwiedziłem skansen kolejki wąskotorowej. Byłem już tam kiedyś, ale przybyło kilka nowych atrakcji, m.in. makieta. Czynne codziennie 8-19 za darmo.

Skansen kolejki wąskotorowej we Wrześni
Skansen kolejki wąskotorowej we Wrześni © kamilzeswaja

Września

Makieta kolejki wąskotorowej we Wrześni
Makieta kolejki wąskotorowej we Wrześni © kamilzeswaja

Makieta kolejki wąskotorowej we Wrześni

Makieta kolejki wąskotorowej we Wrześni



W okolicach Radomic, między Wrześnią, a Czerniejewem wyprzedził mnie gości na elektrycznym fulu. Próbowałem go dogonić, ale po rozpędzeniu się do 48 km/h nie mogłem go dogonić, więc odpuściłem. Przypomnę, że za jazdę ze zdjętą blokadą na silniku w rowerze elektrycznym można mieć problemy z policją, chyba, że pojazd jest zarejestrowany jako motorower.

Pałac w Czerniejewie
Pałac w Czerniejewie

Między Czerniejewem a Wierzycami powstała DDRka (nie ciąg pieszo-rowerowy, bo takiego oznakowania nie ma), ale jest beznadziejna, najpierw tradycyjna, polska kostka, a w lesie przed samą S5 asfalt. Ludzie na szosach olewają ją, ja w większości ją przejechałem, wykorzystując ten czas na zjedzenie batonika.

Miejsce upamiętniające odkrycie wczesnopiastowskigo cmentarzyska rzędowego w Gołuniu
Miejsce upamiętniające odkrycie wczesnopiastowskigo cmentarzyska rzędowego w Gołuniu © kamilzeswaja
Kategoria >50


  • DST 65.20km
  • Teren 42.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 19.08km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kross Level 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kociałkowa Górka

Niedziela, 17 października 2021 · dodano: 17.10.2021 | Komentarze 1

W Krossie zamontowałem SPDki z Authora i można było ruszać w teren. Dzisiejszy cel był zainspirowany kolejnym znajomym przedstawicielem farmaceutycznym, z którym w tygodniu rozmawiałem o wypadach rowerowych. Wyremontowaną drogę Pobiedziska - Kociałkowa Górka miałem odwiedzić już w grudniu, ale przed Kapalicą złapałem laczka i musiałem się cofnąć.
Trasa wyszła fajna, bo w większości po leśnych lub polnych ścieżkach, w sumie bez problemu do przejechania na gravelu. Zaczynając od ścieżek przy Olszaku, dalej Piastowskim Traktem Rowerowym, Traktem Dębińskim i polnymi drogami pod Pobiedziskami dotarłem do Kapalicy. Drogę Pobiedziska - Iwno pamiętam jeszcze z czasów jak mieszkałem w Swarzędzu i dość często tam bywałem. Muszę przyznać, że odwalili kawał dobrej roboty, jest szeroka asfaltowa ścieżka  dla rowerów z umocnieniami wałów i barierki w niektórych miejscach. Mam wrażenie, że przecinające w połowie drogi bana trochę utraciły swój urok przez remont, ale może tylko mi się zdaje.

Katarzyńska w Gruszczynie
Katarzyńska w Gruszczynie © kamilzeswaja

Kaplica św. Józefa
Kaplica św. Józefa © kamilzeswaja

Polne drogi pod Pobiedziskami
Polne drogi pod Pobiedziskami © kamilzeswaja

Droga Pobiedziska - Iwno
Droga Pobiedziska - Iwno © kamilzeswaja

Bagna pod Kociałkową Górką
Bagna pod Kociałkową Górką © kamilzeswaja

Amatorki jazdy konnej w Kociałkowej Górce
Amatorki jazdy konnej w Kociałkowej Górce © kamilzeswaja

W Gortatowie po wykopkach
W Gortatowie po wykopkach © kamilzeswaja
Kategoria >50


  • DST 54.60km
  • Teren 21.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 19.27km/h
  • Sprzęt Kross Level 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odrzykożuch

Niedziela, 10 października 2021 · dodano: 10.10.2021 | Komentarze 2

Odrzykożuch to nazwa osady leśnej w Puszczy Zielonce w której obecnie znajduje się jedynie leśniczówka i szkółka leśna. Legenda głosi, że nazwa pochodzi od rabusiów, który tam mieszkali i okradali przejezdnych (nieopodal przebiega Trakt Poznański i Bednarski), a swoje łupy zakopywali pod dębem, który ma obecnie prawie pięć metrów średnicy i jest pomnikiem przyrody. Znajduje się tam też ścieżka edukacyjna, ale nie po to tam przyjechałem z samego rana. W pobliskich lasach pod koniec II Wojny Światowej w ziemiankach bazowała od  grupa spadochronowo-wywiadowcza pod dowództwem Konstantego Ostrowskiego - pseudonim „Kuik”. Dzisiaj są to tylko zarysy w postaci jednego ogromnego dołu i kilku mniejszych. O miejscu przypomina tabliczka postawiona ponad dwadzieścia lat temu. O miejscu dowiedziałem się parę lat temu od Piotra i mieliśmy tam razem jechać, ale potem kontakt jakoś się urwał, a ja żyłem dalej w niewiedzy gdzie to miejsce się znajduje.

W minionym tygodniu ze znajomym przedstawicielem farmaceutycznym rozmawiałem na temat Tuczna i jego okolic. Wspomniał, że zna starego lekarza, którego przodkowie posiadali zabudowania w Odrzykożuchu. Pomyślałem: kurde nie byłem tam jeszcze, a Puszczę Zielonkę zjechałem praktycznie całą. I tak analizując mapy w internecie natrafiłem, że ktoś podał lokalizację ziemianek spadochroniarzy i to w tym roku. Samo miejsce jest ukryte głęboko w lesie i bez znania lokalizacji nie jest tam łatwo trafić. Mi się udało i wiem że najłatwiej trafić tam od strony Dużej Gwiazdy - droga za szlabanem obok głazu profesora, bo w tym miejscu wyjechałem.

Parę set metrów za byłymi ziemiankami drogę przeciął mi pojazd typu UTV, który po chwili zawrócił i zatrzymał się przy mnie. Ja wiedziałem już, że to służba leśna. Pomyślałem sobie, zakazu wstępu nie było, ostoi zwierzyny tu nie ma, chyba być tu mogę. Z pojazdu wysiadł pan leśniczy i grzecznie się zapytał czy w czymś może pomóc. Chwilę porozmawialiśmy o tamtejszych miejscach po ziemiankach i każdy pojechał w swoją stronę.

Dzisiaj wyjechałem wcześnie rano, jeszcze przed wschodem słońca, było zimno (3 st.C), nad Wartą była mgła, a poza miastem przymrozek. Cieszyłem się, że wygrzebałem z dna komody zimowe rękawice rowerowe i czapkę.

MIO mi padło z zimna i nie mam śladu. Dni tego ustrojstawa są już policzone.

Poranek w Mechowie
Poranek w Mechowie © kamilzeswaja

Odrzykożuch
Odrzykożuch © kamilzeswaja

Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego
Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego © kamilzeswaja

Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego
Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego © kamilzeswaja

Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego
Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego © kamilzeswaja

Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego
Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego © kamilzeswaja

Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego
Miejsce ziemianek grupy spadochronowo-wywiadowczej Konstantego Ostrowskiego © kamilzeswaja

Puszcza Zielonka
Puszcza Zielonka © kamilzeswaja

Leśniczy patrolujący Puszczę Zielonkę w UTV
Leśniczy patrolujący Puszczę Zielonkę w UTV © kamilzeswaja




Duża Gwiazda




Kategoria >50, Puszcza Zielonka


  • DST 72.20km
  • Czas 03:00
  • VAVG 24.07km/h
  • VMAX 47.20km/h
  • Temperatura 12.5°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grzybno

Niedziela, 19 września 2021 · dodano: 19.09.2021 | Komentarze 2

Mając trochę wolnego od rana postanowiłem odwiedzić Grzybno, wioskę często odwiedzaną przez Trollkinga. W Grzybnie znajdują się stawy hodowlane i zespół szkół rolniczych mieszczących się w ładnie odnowionym pałacu.
Temperatura od rana nie rozpieszczała - nieco ponad dziesięć stopni Celsjusza, ale nie był mgły i asfalty zdążył przeschnąć po wczorajszych opadach, plus jechałem z wiatrem.

Skręcając w Żabnie na Grzybno spotkałem kilka stad żurawi na polu. W Grzybnie zdziwiłem się sporą ilością samochodów pod pałacem, odwiedziny dzieciaków w bursie czy co? Dalej pojechałem w kierunku Sulejewa. Tam natknąłem się na opuszczony folwark. Na teren można się dostać, porobiłem kilka zdjęć i pojechałem dalej skręcając w Żabnie na Baranowo i Sowiniec

Pałac w Grzybnie
Pałac w Grzybnie © kamilzeswaja





Folwark Sulejewo
Folwark Sulejewo © kamilzeswaja

Folwark Sulejewo
Folwark Sulejewo © kamilzeswaja

Folwark Sulejewo
Folwark Sulejewo © kamilzeswaja

Folwark Sulejewo
Folwark Sulejewo © kamilzeswaja



Folwark Sulejewo
Folwark Sulejewo © kamilzeswaja

Folwark Sulejewo
Folwark Sulejewo © kamilzeswaja





Sowiniec
Sowiniec © kamilzeswaja
Kategoria >50


  • DST 52.45km
  • Czas 02:16
  • VAVG 23.14km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD przez Luboniejro

Sobota, 7 sierpnia 2021 · dodano: 07.08.2021 | Komentarze 1

Poranek przywitał mnie chłodno, ale wiatrówka wystarczyla. Na ochotnika wróciłem przez Luboń odebrać skierowanie dla żony.

Ścieżka w Kobylnicy
Ścieżka w Kobylnicy © kamilzeswaja

Tandem
Tandem © kamilzeswaja


Szachty w Poznaniu
Szachty w Poznaniu © kamilzeswaja
Kategoria >50, Work


  • DST 51.21km
  • Czas 02:04
  • VAVG 24.78km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Kowalskie

Sobota, 31 lipca 2021 · dodano: 31.07.2021 | Komentarze 1

I'm back. Wróciłem do Pyrlandii. Urlop się kończy, myślałem, że więcej pokręcę, ale kilka nowych gmin wpadło, nie ma co narzekać. Dzisiaj wiało i zmasakrowało mnie na otwartych przestrzeniach, czyli przez większość trasy.

Author przeszedł na rowerową emeryturę i będzie urzędował w Szczecinie. Mam nadzieję, że raz na dwa miesiące się nim przejadę. Jak się unormuje sytuacja z dostępnością części Shimano to dostanie nowy napęd. A ja zaczynam poszukiwania nowego roweru do zadań specjalnych, czyli tzw. "zimówki".




Kategoria >50