Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień1 - 0
- 2025, Listopad3 - 0
- 2025, Październik3 - 0
- 2025, Wrzesień5 - 0
- 2025, Sierpień12 - 7
- 2025, Lipiec15 - 15
- 2025, Czerwiec8 - 9
- 2025, Maj12 - 16
- 2025, Kwiecień11 - 14
- 2025, Marzec9 - 14
- 2025, Luty2 - 3
- 2025, Styczeń6 - 6
- 2024, Grudzień4 - 7
- 2024, Listopad2 - 3
- 2024, Październik3 - 3
- 2024, Wrzesień8 - 8
- 2024, Sierpień14 - 18
- 2024, Lipiec19 - 19
- 2024, Czerwiec16 - 18
- 2024, Maj17 - 28
- 2024, Kwiecień13 - 23
- 2024, Marzec12 - 14
- 2024, Luty11 - 15
- 2024, Styczeń5 - 7
- 2023, Grudzień9 - 11
- 2023, Listopad10 - 19
- 2023, Październik12 - 19
- 2023, Wrzesień12 - 23
- 2023, Sierpień16 - 20
- 2023, Lipiec19 - 31
- 2023, Czerwiec12 - 18
- 2023, Maj14 - 19
- 2023, Kwiecień14 - 24
- 2023, Marzec9 - 14
- 2023, Luty10 - 16
- 2023, Styczeń10 - 17
- 2022, Grudzień6 - 8
- 2022, Listopad5 - 7
- 2022, Październik9 - 10
- 2022, Wrzesień13 - 18
- 2022, Sierpień16 - 20
- 2022, Lipiec16 - 31
- 2022, Czerwiec18 - 23
- 2022, Maj15 - 20
- 2022, Kwiecień10 - 10
- 2022, Marzec13 - 24
- 2022, Luty7 - 9
- 2022, Styczeń7 - 13
- 2021, Grudzień7 - 9
- 2021, Listopad8 - 8
- 2021, Październik12 - 21
- 2021, Wrzesień13 - 19
- 2021, Sierpień9 - 9
- 2021, Lipiec14 - 19
- 2021, Czerwiec17 - 21
- 2021, Maj7 - 12
- 2021, Kwiecień8 - 9
- 2021, Marzec11 - 28
- 2021, Luty7 - 11
- 2021, Styczeń5 - 9
- 2020, Grudzień8 - 9
- 2020, Listopad10 - 29
- 2020, Październik11 - 23
- 2020, Wrzesień21 - 33
- 2020, Sierpień17 - 30
- 2020, Lipiec14 - 20
- 2020, Czerwiec18 - 35
- 2020, Maj18 - 52
- 2020, Kwiecień17 - 56
- 2020, Marzec8 - 19
- 2020, Luty9 - 15
- 2020, Styczeń9 - 23
- 2019, Grudzień8 - 23
- 2019, Listopad9 - 21
- 2019, Październik15 - 44
- 2019, Wrzesień7 - 10
- 2019, Sierpień12 - 33
- 2019, Lipiec15 - 38
- 2019, Czerwiec14 - 28
- 2019, Maj10 - 18
- 2019, Kwiecień13 - 33
- 2019, Marzec12 - 29
- 2019, Luty7 - 11
- 2019, Styczeń4 - 11
- 2018, Grudzień5 - 11
- 2018, Listopad9 - 16
- 2018, Październik5 - 21
- 2018, Wrzesień6 - 11
- 2018, Sierpień10 - 26
- 2018, Lipiec6 - 11
- 2018, Czerwiec8 - 6
- 2018, Maj9 - 14
- 2018, Kwiecień9 - 16
- 2018, Marzec4 - 8
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 11
- 2017, Grudzień5 - 7
- 2017, Listopad5 - 10
- 2017, Październik4 - 6
- 2017, Wrzesień7 - 11
- 2017, Sierpień12 - 29
- 2017, Lipiec10 - 18
- 2017, Czerwiec7 - 2
- 2017, Maj8 - 3
- 2017, Kwiecień7 - 3
- 2017, Marzec4 - 2
- 2017, Luty2 - 0
- 2017, Styczeń4 - 8
- 2016, Grudzień6 - 5
- 2016, Listopad4 - 1
- 2016, Październik4 - 4
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień8 - 5
- 2016, Lipiec10 - 2
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj16 - 5
- 2016, Kwiecień23 - 4
- 2016, Marzec8 - 4
- 2016, Luty7 - 1
- 2016, Styczeń11 - 17
- 2015, Grudzień11 - 10
- 2015, Listopad12 - 21
- 2015, Październik16 - 5
- 2015, Wrzesień12 - 8
- 2015, Sierpień19 - 17
- 2015, Lipiec12 - 6
- 2015, Czerwiec17 - 14
- 2015, Maj16 - 10
- 2015, Kwiecień16 - 15
- 2015, Marzec11 - 26
- 2015, Luty8 - 10
- 2015, Styczeń10 - 15
- 2014, Grudzień3 - 7
- 2014, Listopad6 - 3
- 2014, Październik16 - 8
- 2014, Wrzesień9 - 5
- 2014, Sierpień12 - 3
- 2014, Lipiec4 - 3
- 2014, Czerwiec9 - 1
- 2014, Maj15 - 6
- 2014, Kwiecień9 - 12
- 2014, Marzec5 - 4
- 2014, Luty9 - 13
- 2014, Styczeń6 - 10
- 2013, Grudzień5 - 7
- 2013, Listopad6 - 2
- 2013, Październik9 - 5
- 2013, Wrzesień5 - 2
- 2013, Sierpień6 - 1
- 2013, Lipiec12 - 6
- 2013, Czerwiec9 - 14
- 2013, Maj14 - 14
- 2013, Kwiecień12 - 10
- 2013, Marzec19 - 11
- 2013, Luty3 - 7
- 2013, Styczeń4 - 5
- 2012, Grudzień3 - 7
- 2012, Listopad8 - 11
- 2012, Październik24 - 21
- 2012, Wrzesień21 - 24
- 2012, Sierpień10 - 7
- 2012, Lipiec8 - 8
- 2012, Czerwiec7 - 7
- 2012, Maj10 - 17
- 2012, Kwiecień6 - 11
- 2012, Marzec8 - 16
- 2012, Luty2 - 2
- 2012, Styczeń3 - 9
- 2011, Grudzień4 - 6
- 2011, Listopad4 - 7
- 2011, Październik6 - 9
- 2011, Wrzesień8 - 19
- 2011, Sierpień15 - 20
- 2011, Lipiec8 - 12
- 2011, Czerwiec4 - 8
- 2011, Maj5 - 8
- 2011, Kwiecień5 - 8
- 2011, Marzec8 - 10
- 2010, Październik5 - 0
- 2010, Wrzesień3 - 0
- 2010, Sierpień3 - 0
- 2010, Lipiec7 - 0
- 2010, Czerwiec5 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
>50
| Dystans całkowity: | 12914.77 km (w terenie 2277.95 km; 17.64%) |
| Czas w ruchu: | 626:29 |
| Średnia prędkość: | 20.61 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 66.12 km/h |
| Suma podjazdów: | 31908 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 214 (108 %) |
| Maks. tętno średnie: | 154 (78 %) |
| Suma kalorii: | 46850 kcal |
| Liczba aktywności: | 205 |
| Średnio na aktywność: | 63.00 km i 3h 03m |
| Więcej statystyk | |
- DST 72.84km
- Czas 03:08
- VAVG 23.25km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Kellys Soot 50
- Aktywność Jazda na rowerze
Bike grobbing
Niedziela, 16 października 2022 · dodano: 17.10.2022 | Komentarze 1
W tym roku, ze względu na liczne plany w październiku, wyjątkowo wcześnie rozpocząłem odwiedzanie rodzinnych grobów przed Świętem Zmarłych. Na początek wybrałem się w okolice Wrześni, z opcją dojazdu pociągiem z Poznania i powrotem rowerem.
W niedzielę Poznań był sparaliżowany komunikacyjne przez maraton, więc była to chyba najlepsza opcja wydostania się z miasta.

Po ściągnięciu roweru z haka w pociągu okazało się, że mam laczka w przednik kole. Na szczęscie miałem zapasową dętkę, a sama wymiana poszła dość sprawnie. Nawet zwijaną oponę udało mi się ułożyć idealnie na obręczy.


Szkło w oponie © kamilzeswaja


Park w Gutowach Małych
Po przejechaniu niespełna dziesięciu kilometrów łapię kolejnego kapcia. Kolejnej dętki nie maiłem, więc zabrałem się za łatanie. Niestety bezskutecznie.

Na całe szczęście po dwóch próbach na horyzoncie pojawiła się grupka rowerzystów. Zatrzymuję ich i pytam czy mają może zapasową dętkę. Jak się okazało, była to ekipa z Gniezna, a wśród nich Pan Jurek. Szosową dętkę pożyczyli i pojechali.

Z bijącą oponą (dętka była za mała na moją oponę 40C), na niskim ciśnieniu ruszyłem dalej w kierunku Czerniejewa.

Pałac w Czerniejewie © kamilzeswaja

Miejsce upamiętniające odkrycie wczesnopiastowskigo cmentarzyska rzędowego w Gołuniu © kamilzeswaja

Kilometr przed domem - szosowa dętka nie wytrzymała...
Na kulinarnej mapie Poznania pojawiło się nowe miejsce - ZLOT i to praktycznie w samym Centrum, gdzie przez nieodpowiedzialnie trwające remonty większość działalności zayka się lub przenosi. Jest to bar, ale także serwis rowerowy (czynny w porach popołudniowych i w weekendy) i można tak kupić torby rowerowe od Baby Legs i Pathfinder Gear. Widząc mnie prowadzącego rower zapytali czy nie potrzebuję dętki - miałem już za blisko do domu, ale miło, że zapytali. Odwiedzę to miejsce na pewno.

Większość trasy pod wiatr, trzy zniszczone dętki, dwugodzinne spóźnienie, ale i tak było warto jechać.
W niedzielę Poznań był sparaliżowany komunikacyjne przez maraton, więc była to chyba najlepsza opcja wydostania się z miasta.

Po ściągnięciu roweru z haka w pociągu okazało się, że mam laczka w przednik kole. Na szczęscie miałem zapasową dętkę, a sama wymiana poszła dość sprawnie. Nawet zwijaną oponę udało mi się ułożyć idealnie na obręczy.


Szkło w oponie © kamilzeswaja


Park w Gutowach Małych
Po przejechaniu niespełna dziesięciu kilometrów łapię kolejnego kapcia. Kolejnej dętki nie maiłem, więc zabrałem się za łatanie. Niestety bezskutecznie.

Na całe szczęście po dwóch próbach na horyzoncie pojawiła się grupka rowerzystów. Zatrzymuję ich i pytam czy mają może zapasową dętkę. Jak się okazało, była to ekipa z Gniezna, a wśród nich Pan Jurek. Szosową dętkę pożyczyli i pojechali.

Z bijącą oponą (dętka była za mała na moją oponę 40C), na niskim ciśnieniu ruszyłem dalej w kierunku Czerniejewa.

Pałac w Czerniejewie © kamilzeswaja

Miejsce upamiętniające odkrycie wczesnopiastowskigo cmentarzyska rzędowego w Gołuniu © kamilzeswaja

Kilometr przed domem - szosowa dętka nie wytrzymała...
Na kulinarnej mapie Poznania pojawiło się nowe miejsce - ZLOT i to praktycznie w samym Centrum, gdzie przez nieodpowiedzialnie trwające remonty większość działalności zayka się lub przenosi. Jest to bar, ale także serwis rowerowy (czynny w porach popołudniowych i w weekendy) i można tak kupić torby rowerowe od Baby Legs i Pathfinder Gear. Widząc mnie prowadzącego rower zapytali czy nie potrzebuję dętki - miałem już za blisko do domu, ale miło, że zapytali. Odwiedzę to miejsce na pewno.

Większość trasy pod wiatr, trzy zniszczone dętki, dwugodzinne spóźnienie, ale i tak było warto jechać.
Kategoria >50
- DST 83.44km
- Czas 03:34
- VAVG 23.39km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Kellys Soot 50
- Aktywność Jazda na rowerze
Pobiedziska z chłopakami
Wtorek, 26 lipca 2022 · dodano: 26.07.2022 | Komentarze 2
Wykorzystując brak domowników, umówiłem się wczoraj z chłopakami ze Swarzędza że skoczymy na kebaba do Pobiedzisk.Rano do pracy pojechałem na około przez Mielno i Wierzonkę. Humory dopisywały, na końcówce trochę popadało.


Niekończący się remont w Górze


W Tucznie podczas przerwy na piwko 0% mieliśmy kolegę.


- DST 80.40km
- Czas 03:00
- VAVG 26.80km/h
- VMAX 43.00km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Kellys Soot 50
- Aktywność Jazda na rowerze
Oborniki WLKP
Poniedziałek, 25 lipca 2022 · dodano: 25.07.2022 | Komentarze 2
Wieczorny wypad do Obornik. Chata wolna, więc mogę sobie pozwolić na takie spontaniczne akcje po robocie. Jutro powtórka w towarzystwie, ale w wolniejszym tempie i w innym kierunku :)
Na Rynku w Obornikach zrobiłem sobie przerwę na zimną colę z puszki, a przy ulicy Objezierskiej zatrzymałem się na punkcie widokowym. Niestety słońce schowało się za chmurami, a w planach miałem panoramę Obornik w piromaniach zachodzącego słońca. Trzeba będzie jechać jeszcze raz :P
Podjazdów było kilka, od 4 do 11 procent.

Rynek w Obornikach
Na poniższym moście spadł nie jeden rower z dachowego bagażnika samochodowego.

Most na Warcie w Obornikach

Panorama Obornik

Obornickie jeżyny
Na Rynku w Obornikach zrobiłem sobie przerwę na zimną colę z puszki, a przy ulicy Objezierskiej zatrzymałem się na punkcie widokowym. Niestety słońce schowało się za chmurami, a w planach miałem panoramę Obornik w piromaniach zachodzącego słońca. Trzeba będzie jechać jeszcze raz :P
Podjazdów było kilka, od 4 do 11 procent.

Rynek w Obornikach
Na poniższym moście spadł nie jeden rower z dachowego bagażnika samochodowego.

Most na Warcie w Obornikach

Panorama Obornik

Obornickie jeżyny
Kategoria >50
- DST 59.30km
- Teren 25.00km
- Czas 03:52
- VAVG 15.34km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Kross Level 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Nadodrzańska pętla
Sobota, 9 lipca 2022 · dodano: 11.07.2022 | Komentarze 4
Tydzień wcześniej w Lubuskim jeździliśmy u ujścia Warty, a tym razem wybraliśmy się w Dolnośląskie i pokręciliśmy nad Odrą.
Planując wycieczki rowerowe z synem staram się wybierać miejsca o odseparowanym ruchu rowerowym lub boczne drogi o znikomym ruchu. Nie inaczej było tym razem. Już w zeszłym roku zamierzałem się z zaliczeniem tej okolicy. Z tras Dolnośląskiej Krainy Rowerowej została mi tylko ścieżka wybudowana na nasypie kolejowym linii Ścinawa - Prochowice. I właśnie Ścinawa była miejscem naszego startu.
Zdjęć wyszło sporo, a całą wycieczkę można podzielić na cztery części:
- ścieżka kolejowa
- nadodrzańskie wały
- impera w klasztorze
- ślady starożytności


Ścieżka rowerowa na starym szlaku kolejowym Ścinawa-Prochowice

Mostek nad Zimnicą

Ścieżka przed wsią Parszowice


Parszowice - dawna krawędź peronu




Wielowieś - dawna stacja kolejowa
Na końcu ścieżki (która tradycyjnie kończy się w krzakach), porozmawiałem chwilę ze starszym panem na rowerze, z którym się mijaliśmy po drodze, o możliwości przedłużenia asfaltu na następną gminę. Problemem mogą być koszty i ewentualna budowa mostu przez Kaczawę. Choć jak później przeanalizowałem przebieg dawnej linii, to nie przecina ona rzeki, a mogłaby się kończyć w Lisowicach.

Koniec ścieżki wraz z końcem gminy Ścinawa

Gromadzyń

Miejsce odpoczynku w Gromadzyniu



Kościół w Mierzowicach

DDR-ka w Lisowicach

Kaczawa w Prochowicach

Zabudowania przy zamku

Zamek Rycerski w Prochowicach ©

Zamek Rycerski w Prochowicach

Park w Prochowicach

Tabliczki szlaków

Szlak nad Kaczawą

Elektrownia wodna w Prochowicach

Szuter w Kwiatkowicach

Wał przeciwpowodziowy w Kwiatkowicach

Szuter na wale idealny.


Kwiatkowice - fragment bez drogi na wale. Mężczyzna, z którym rozmawialiśmy na granicy gminy Lubiąż wspominał o tej przeszkodzie i że możemy mieć problem z przejechaniem tam z przyczepką. Weehoo jest szerokości roweru, więc bez problemu pokonaliśmy ten fragment trasy.


Kwiatkowice



Wał przeciwpowodziowy na Odrze

Wał przeciwpowodziowy na Odrze - dojazdy betonowe

W Lubiążu byliśmy w zeszłym roku i zaplanowałem tam zrobienie przerwy w przyklasztornym parku, ale...

Trafiliśmy na Slot Art Festival. Na boisku rozgrywały się walki między niebieskimi a czerwonymi.

Po Klasztorem w Lubiążu mnóstwo samochodów i namiotów.

Oglądanie bitew chwilę nam zajęło.

Slot Art Festival w Lubiążu


A później wbiliśmy się na zamkniętą, biletowaną imprezę. Ochrona nas wpuściła, tylko musiałem rower prowadzić. Za nami cieć wołał o karnety.


Figury przy klasztorze w Lubiążu


Widok na DOlinę Odry © kamilzeswaja
Za Domaszkowem trasę wyznaczyłem drogami leśnymi. Byłem przygotowany na piach i zarośnięte ścieżki...

A leśne szutry na trasie Damaszków - Tarchalice okazały się równiutkie i szybkie.

Szutry Damaszków - Tarchalice



Szutry Damaszków - Tarchalice - w tle widać wjazd na wał przeciwpowodziowy


W Tarchalicach trafiliśmy na ślady istniejącej w tym miejscu pomiędzy II a III w. n.e. osady hutników.



Tarchalice - strożytne dymarki


Ostatnie trzy kilometry pokonaliśmy DW 340. Tutaj nie udało mi się znaleźć sensownego objazdu. Wiało i to z różnych kierunków, więc wróciliśmy wykończeni. Trasa fajna, idealna na gravela, bo szybka i gładkimi szutrami, albo tak jak my pojechaliśmy z przyczepką.
Zaliczone gminy: Ścinawa (266), Prochowice (267).
Planując wycieczki rowerowe z synem staram się wybierać miejsca o odseparowanym ruchu rowerowym lub boczne drogi o znikomym ruchu. Nie inaczej było tym razem. Już w zeszłym roku zamierzałem się z zaliczeniem tej okolicy. Z tras Dolnośląskiej Krainy Rowerowej została mi tylko ścieżka wybudowana na nasypie kolejowym linii Ścinawa - Prochowice. I właśnie Ścinawa była miejscem naszego startu.
Zdjęć wyszło sporo, a całą wycieczkę można podzielić na cztery części:
- ścieżka kolejowa
- nadodrzańskie wały
- impera w klasztorze
- ślady starożytności


Ścieżka rowerowa na starym szlaku kolejowym Ścinawa-Prochowice

Mostek nad Zimnicą

Ścieżka przed wsią Parszowice


Parszowice - dawna krawędź peronu




Wielowieś - dawna stacja kolejowa
Na końcu ścieżki (która tradycyjnie kończy się w krzakach), porozmawiałem chwilę ze starszym panem na rowerze, z którym się mijaliśmy po drodze, o możliwości przedłużenia asfaltu na następną gminę. Problemem mogą być koszty i ewentualna budowa mostu przez Kaczawę. Choć jak później przeanalizowałem przebieg dawnej linii, to nie przecina ona rzeki, a mogłaby się kończyć w Lisowicach.

Koniec ścieżki wraz z końcem gminy Ścinawa

Gromadzyń

Miejsce odpoczynku w Gromadzyniu



Kościół w Mierzowicach

DDR-ka w Lisowicach

Kaczawa w Prochowicach

Zabudowania przy zamku

Zamek Rycerski w Prochowicach ©

Zamek Rycerski w Prochowicach

Park w Prochowicach

Tabliczki szlaków

Szlak nad Kaczawą

Elektrownia wodna w Prochowicach

Szuter w Kwiatkowicach

Wał przeciwpowodziowy w Kwiatkowicach

Szuter na wale idealny.


Kwiatkowice - fragment bez drogi na wale. Mężczyzna, z którym rozmawialiśmy na granicy gminy Lubiąż wspominał o tej przeszkodzie i że możemy mieć problem z przejechaniem tam z przyczepką. Weehoo jest szerokości roweru, więc bez problemu pokonaliśmy ten fragment trasy.


Kwiatkowice



Wał przeciwpowodziowy na Odrze

Wał przeciwpowodziowy na Odrze - dojazdy betonowe

W Lubiążu byliśmy w zeszłym roku i zaplanowałem tam zrobienie przerwy w przyklasztornym parku, ale...

Trafiliśmy na Slot Art Festival. Na boisku rozgrywały się walki między niebieskimi a czerwonymi.

Po Klasztorem w Lubiążu mnóstwo samochodów i namiotów.

Oglądanie bitew chwilę nam zajęło.

Slot Art Festival w Lubiążu


A później wbiliśmy się na zamkniętą, biletowaną imprezę. Ochrona nas wpuściła, tylko musiałem rower prowadzić. Za nami cieć wołał o karnety.


Figury przy klasztorze w Lubiążu


Widok na DOlinę Odry © kamilzeswaja
Za Domaszkowem trasę wyznaczyłem drogami leśnymi. Byłem przygotowany na piach i zarośnięte ścieżki...

A leśne szutry na trasie Damaszków - Tarchalice okazały się równiutkie i szybkie.

Szutry Damaszków - Tarchalice



Szutry Damaszków - Tarchalice - w tle widać wjazd na wał przeciwpowodziowy


W Tarchalicach trafiliśmy na ślady istniejącej w tym miejscu pomiędzy II a III w. n.e. osady hutników.



Tarchalice - strożytne dymarki


Ostatnie trzy kilometry pokonaliśmy DW 340. Tutaj nie udało mi się znaleźć sensownego objazdu. Wiało i to z różnych kierunków, więc wróciliśmy wykończeni. Trasa fajna, idealna na gravela, bo szybka i gładkimi szutrami, albo tak jak my pojechaliśmy z przyczepką.
Zaliczone gminy: Ścinawa (266), Prochowice (267).
- DST 74.45km
- Teren 1.00km
- Czas 03:10
- VAVG 23.51km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt Kellys Soot 50
- Aktywność Jazda na rowerze
Dawna stacja Kaźmierz
Niedziela, 26 czerwca 2022 · dodano: 26.06.2022 | Komentarze 1
Planując sobie dzisiejszy wypad przez przypadek trafiłem na nieczynną stację kolejową w Kaźmierzu Wielkopolskim. Większość tego tupu budowli w małych miejscowościach jest ruiną albo zostało przerobione na mieszkania. Stacja znajduje się przy nieczynnej linii kolejowej nr 363 Rokietnica – Międzychód - Skwierzyna. Mimo, że pociągi nie kursują tamtędy już od lat, budynkiem zajmuje się lokalne stowarzyszenie i co jakiś czas odbywają się tam wydarzenia, głównie związane z historią okolicy i Wielkopolski. Noc Muzeów, Retro Pikniki, wystawy zabytkowych przedmiotów rolniczych, użytku codziennego, czy elementów z dawnego lokalnego kina, koncerty, a także kręcono tam film o Polskim Państwie Podziemnym w czasie okupacji. To wydarzenia, które udało mi się znaleźć, a wszystko dzieje się w starej stacji w niewielkiej miejscowości. Teren dookoła stacji jest zadbany, trawa skoszona, w donicach są kwiatki posadzone.
Niby człowiek zna okolicę, a jak się okazuje, można się jeszcze zaskoczyć. Na to, że kiedykolwiek na stacji Kaźmierz Wielkopolski pojawi się jeszcze pociąg nie liczyłbym. Niby w projekcie Kolej+ pojawia się linia nr 363, ale dotyczy do częściowo czynnego odcinka w Województwie Lubuskim. Od strony Poznania pewniejsza jest linia nr 368 Szamotuły - Międzychód. Kilka lat temu zapadał decyzja o rozbiórce torów na wielkopolskim odcinku trasy nr 363, ale wycofano się z tego pomysłu po jakimś czasie. Kolejnym problemem jest gęsta zabudowa w Rokietnicy i budowa zbiornika retencyjnego w Pniewach w przebiegu linii.
Źródła: Głos Wielkopolski, kazmierz.com.pl, Rynek Kolejowy, naszemiasto.pl.




Tory nieczynnej linii kolejowej nr 363 Rokietnica – Międzychód © kamilzeswaja
W tygodniu udało mi się zamówić nowy hak do gravela i go wymienić. Jadąc rano wyregulowałem przerzutkę (na stojaku niby wszystko chodziło) i mogłem znowu cieszyć się jazdą. Chociaż przy dzisiejszych temperaturach ciężko mówić o radości z jazdy, zwłaszcza na powrocie pod wiatr, podjazdach i remontowanej nawierzchni w Kiekrzu.
Dzisiaj, z racji goszczenia ciotki z Brazylii, postanowiliśmy nadrobić zaległości w zwiedzaniu najbliższej okolicy i odwiedziliśmy Rogalin, a późnej Kórnik.

Zrekonstruowana biblioteka w Pałacu Raczyńskich.
Niby człowiek zna okolicę, a jak się okazuje, można się jeszcze zaskoczyć. Na to, że kiedykolwiek na stacji Kaźmierz Wielkopolski pojawi się jeszcze pociąg nie liczyłbym. Niby w projekcie Kolej+ pojawia się linia nr 363, ale dotyczy do częściowo czynnego odcinka w Województwie Lubuskim. Od strony Poznania pewniejsza jest linia nr 368 Szamotuły - Międzychód. Kilka lat temu zapadał decyzja o rozbiórce torów na wielkopolskim odcinku trasy nr 363, ale wycofano się z tego pomysłu po jakimś czasie. Kolejnym problemem jest gęsta zabudowa w Rokietnicy i budowa zbiornika retencyjnego w Pniewach w przebiegu linii.
Źródła: Głos Wielkopolski, kazmierz.com.pl, Rynek Kolejowy, naszemiasto.pl.




Tory nieczynnej linii kolejowej nr 363 Rokietnica – Międzychód © kamilzeswaja
W tygodniu udało mi się zamówić nowy hak do gravela i go wymienić. Jadąc rano wyregulowałem przerzutkę (na stojaku niby wszystko chodziło) i mogłem znowu cieszyć się jazdą. Chociaż przy dzisiejszych temperaturach ciężko mówić o radości z jazdy, zwłaszcza na powrocie pod wiatr, podjazdach i remontowanej nawierzchni w Kiekrzu.
Dzisiaj, z racji goszczenia ciotki z Brazylii, postanowiliśmy nadrobić zaległości w zwiedzaniu najbliższej okolicy i odwiedziliśmy Rogalin, a późnej Kórnik.

Zrekonstruowana biblioteka w Pałacu Raczyńskich.
Kategoria >50
- DST 50.01km
- Teren 24.00km
- Czas 03:27
- VAVG 14.50km/h
- Temperatura 31.0°C
- Sprzęt Kross Level 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Puszcza Zielonka z Weehoo
Niedziela, 19 czerwca 2022 · dodano: 23.06.2022 | Komentarze 1
Upalna niedziela, a ja zaplanowałem wypad z synem do Puszczy Zielonki. Wyjechaliśmy w miarę wcześnie, zabraliśmy zapas wody, wysmarowaliśmy się kremami z filtrami (oczywiście z apteki), bocznymi drogami i duktami zmierzaliśmy w kierunku Puszczy Zielonki. Była to pierwsza okazja do przetestowania przyczepki Weehoo w trudniejszym terenie.
Naszym głównym przystankiem była kawiarnia LoveLas, w której spotkaliśmy kolarskich znajomych wracających z szosowej stówki. Po uzupełnieniu kalorii pysznymi tartami, ruszyliśmy dalej. W lesie jest sucho i to bardzo. Rower i przyczepka nadają się do porządnego czyszczenia. Kiedyś to nastąpi, jak znajdę chwilę. Ponad połowę dystansu udało się przejechać w cieniu.




Tak, wiem, wycinkę widać na każdym rogu...



Myślałem, że naprawili drogi po wycinkach, niestety, nie wszystkie. © kamilzeswaja





Naszym głównym przystankiem była kawiarnia LoveLas, w której spotkaliśmy kolarskich znajomych wracających z szosowej stówki. Po uzupełnieniu kalorii pysznymi tartami, ruszyliśmy dalej. W lesie jest sucho i to bardzo. Rower i przyczepka nadają się do porządnego czyszczenia. Kiedyś to nastąpi, jak znajdę chwilę. Ponad połowę dystansu udało się przejechać w cieniu.




Tak, wiem, wycinkę widać na każdym rogu...



Myślałem, że naprawili drogi po wycinkach, niestety, nie wszystkie. © kamilzeswaja





Kategoria >50, Puszcza Zielonka, z Weehoo
- DST 55.72km
- Teren 5.00km
- Czas 02:26
- VAVG 22.90km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Kellys Soot 50
- Aktywność Jazda na rowerze
Rogalin
Niedziela, 5 czerwca 2022 · dodano: 05.06.2022 | Komentarze 1
Poranny wypad na południe od Poznania, gdzie dawno nie byłem. Z Rogalinem jestem związany sentymentalnie, bo właśnie w tamtejszym kościele niespełna dziewięć lat temu przysięgałem miłość, wierność, itd.
Jak to w niedzielny poranek na drogach ruch znikomy, więc mogłem olać DDRkę na Starołęckiej.

Droga Babki - Rogalinek jest w coraz gorszym stanie, do Głuszyny Leśnej w zasadzie zostały resztki asfaltu. Ale za to w Kubalinie od lat śmieszy mnie tablica reklamowa.

Tymczasem w Kubalinie © kamilzeswaja
Przybyło infrastruktury rowerowej.

DDRka Świątniki - Mieczewo © kamilzeswaja
Pokusiłem się o powrót skrótem do Kamionek. To był błąd, droga niby utwardzona, ale na całym czterokilometrowym odcinku jest tarka od opon rolniczych.

Mieczewo - Kamionki © kamilzeswaja
Jak to w niedzielny poranek na drogach ruch znikomy, więc mogłem olać DDRkę na Starołęckiej.

Droga Babki - Rogalinek jest w coraz gorszym stanie, do Głuszyny Leśnej w zasadzie zostały resztki asfaltu. Ale za to w Kubalinie od lat śmieszy mnie tablica reklamowa.

Tymczasem w Kubalinie © kamilzeswaja
Przybyło infrastruktury rowerowej.

DDRka Świątniki - Mieczewo © kamilzeswaja
Pokusiłem się o powrót skrótem do Kamionek. To był błąd, droga niby utwardzona, ale na całym czterokilometrowym odcinku jest tarka od opon rolniczych.

Mieczewo - Kamionki © kamilzeswaja
Kategoria >50
- DST 68.14km
- Czas 02:43
- VAVG 25.08km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Kellys Soot 50
- Aktywność Jazda na rowerze
Pobiedziska z rana
Niedziela, 29 maja 2022 · dodano: 29.05.2022 | Komentarze 1
Od rana bezchmurnie i chłodno (6 st. C). Opuszczając gminę Swarzędz obserwowałem przesuwający się front. W sumie ruch niewielki i poza dziwną sytuacją z kierującym samochodem w Antoninku, to spokój i cisza. Tylko wiatr w pysk na powrocie.
Dzisiaj pierwszy raz wypróbowałem polski smar do łańcucha eLUBE Hybrid DRY Lube. Zawiodłem się MUC Offem na suche warunki, który znikał po 30-40 km. Dzisiaj cisza z napędu przez prawie 70 kilometrów.
Dzisiaj pierwszy raz wypróbowałem polski smar do łańcucha eLUBE Hybrid DRY Lube. Zawiodłem się MUC Offem na suche warunki, który znikał po 30-40 km. Dzisiaj cisza z napędu przez prawie 70 kilometrów.

Pobiedziska fontanna © kamilzeswaja

Karłowickie żurawie © kamilzeswaja
Kategoria >50
- DST 57.22km
- Czas 02:31
- VAVG 22.74km/h
- VMAX 53.90km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Kellys Soot 50
- Aktywność Jazda na rowerze
WTR: Kraków - Niepołomice
Sobota, 14 maja 2022 · dodano: 14.05.2022 | Komentarze 1
Poranny rekonesans przejezdności Wiślanej Trasy Rowerowej na odcinku Kraków - Niepołomice. Turystyczno-rekreacyjna infrastruktura rowerowa w Małopolsce rozwija się w oszałamiającym tempie i co chwilę otwierane są nowe odcinki całkowicie odseparowanych szlaków, które można śledzić na bieżąco na dedykowanej stronie na facebooku.


Śluza Dabie


Wisła











Zamek w Niepołomicach

Dziedziniec zamkowy w Niepołomicach










Drugie śniadanie po powrocie.
Zaliczone gminy: Wieliczka (247), Niepołomice (248).


Śluza Dabie


Wisła











Zamek w Niepołomicach

Dziedziniec zamkowy w Niepołomicach










Drugie śniadanie po powrocie.
Zaliczone gminy: Wieliczka (247), Niepołomice (248).
Kategoria >50
- DST 90.35km
- Czas 04:29
- VAVG 20.15km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Author Dexter
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowe Warpno
Sobota, 30 kwietnia 2022 · dodano: 30.04.2022 | Komentarze 1
Powtórzona trasa sprzed pięciu lat, ale nieco zmodyfikowana przez wybudowane trasy rowerowe w gminie Dobra. Pierwszy raz jechałem niedawno oddana DDRką do Stolca, a także odkryłem prawie 3,5-kilometrowy odcinek trasy rowerowej biegnącej wzdłuż starego nasypu kolejowego w Nowym Warpnie.
Rano było zimno, przy granicy licznik pokazywał mi 1°C, gdy słońce wyjrzało za chmur zrobiło się przyjemniej. Nie było wiatru, więc mino niskiej temperatury od rana, jechało się przyjemnie.

Ścieżka edukacyjna do schoniska dla zwierząt w Dobrej

DDRka Buk - Stolec


Pałac w Stolcu

Droga Stolec - Dobieszczyn

Kościół Położony na skraju Nowego Warpna, w dzielnicy Karszno

Ścieżka w śladzie kolejki wąskotorowej w Nowym Warpnie.


Ratusz w Nowym Warpnie


Plaża w Nowym Warpnie

Żurawie pod Stolcem
Rano było zimno, przy granicy licznik pokazywał mi 1°C, gdy słońce wyjrzało za chmur zrobiło się przyjemniej. Nie było wiatru, więc mino niskiej temperatury od rana, jechało się przyjemnie.

Ścieżka edukacyjna do schoniska dla zwierząt w Dobrej

DDRka Buk - Stolec


Pałac w Stolcu

Droga Stolec - Dobieszczyn

Kościół Położony na skraju Nowego Warpna, w dzielnicy Karszno

Ścieżka w śladzie kolejki wąskotorowej w Nowym Warpnie.


Ratusz w Nowym Warpnie


Plaża w Nowym Warpnie

Żurawie pod Stolcem
Kategoria >50, Zachodniopomorskie







