Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57397.83 kilometrów w tym 7224.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.49 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

>50

Dystans całkowity:12796.95 km (w terenie 2274.95 km; 17.78%)
Czas w ruchu:620:40
Średnia prędkość:20.62 km/h
Maksymalna prędkość:66.12 km/h
Suma podjazdów:31908 m
Maks. tętno maksymalne:214 (108 %)
Maks. tętno średnie:154 (78 %)
Suma kalorii:46850 kcal
Liczba aktywności:203
Średnio na aktywność:63.04 km i 3h 03m
Więcej statystyk
  • DST 59.70km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:45
  • VAVG 15.92km/h
  • VMAX 41.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kross Level 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cybina 50

Niedziela, 21 maja 2023 · dodano: 21.05.2023 | Komentarze 1

Są maratony wzdłuż rzek, m.in. Wisła 1200 czy Warta 800. Ja wymyśliłem trasę wzdłuż Cybiny - to niespełna piędziesięciokilometrowa rzeka w powiecie poznańskim.

Trasę rozpoczęliśmy u ujścia Cybiny do Kanału Ulgi - ramienia Warty i kierowaliśmy się do jej źródeł wśród łąk wsi Nekielka.

Większość trasy to leśne i szutrowe drogi, możliwie jak najbliżej rzeki Cybiny. Po drodze mijaliśmy wszystkie zbiorniki wodne przez które przepływa Cybina: Jezioro Maltańskie, stawy w Antoninku, Jezioro Swarzędzkie, Jezioro Uzarzewskie, Jezioro Góra, stawy w Iwnie i staw w Siedlcu.

Cała trasa pod wiatr. Wróciliśmy pociągiem.



Pierwsza fotka u ujścia Cybiny do Kanału Ulgi.


Plaża nad Jeziorem Maltańskim






Staw Olszak




W Swarzędzu przerwa na gofry.


Załapaliśmy się na mecz Lidera Swarzędz. Akurat strzelili dwie bramki!









Rozlewiska Rzeki Cybiny








Szutry premium



Jezioro Uzarzewskie



Drewniany kościółek w Uzarzewie





Jankowo






Jezioro Góra


Wiktorowo




Staw w Siedlcu


Przerwa na lody w Nekielce


Dawny kościółek w Nekielce






Po przejechanej trasie wjechał bajgiel i lemoniada od Stragan Kawiarnia.

Kategoria >50, z Weehoo


  • DST 68.60km
  • Teren 3.50km
  • Czas 03:16
  • VAVG 21.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chłopcy gravelowcy...

Niedziela, 2 kwietnia 2023 · dodano: 02.04.2023 | Komentarze 1

... czyli ani sprzętem, ani talentem.

Kolega Mirek niedawno kupił sobie gravela. Parę dni temu zgadaliśmy się, że by chciał przejechać się do Tuczna. Rano umówiliśmy się pod byłym kinem w Swarzędzu i ruszyliśmy. To  było jego drugie wyjście w tym roku na rower, więc wiedziałem, że nie poszalejemy z prędkościami.  Wiatr nas masakrował na otwartych przestrzeniach, a niska temperatura nie pomagała.

Sprzęt jest, wiosna jest, formy nie ma :P Chłop pojeździ trochę, to w czerwcu znowu gdzieś wyskoczymy.






Po drodze pokazałem Mirkowi pure gravel.
Kategoria >50


  • DST 60.58km
  • Teren 3.80km
  • Czas 02:52
  • VAVG 21.13km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po wschodzie

Niedziela, 19 marca 2023 · dodano: 19.03.2023 | Komentarze 2

Poranny wyjazd, dosłownie po wschodzie słońca. Jest jeszcze zima, więc rano jest zimno, dzisiaj było nieco powyżej zera. Ciuchy, w przeciwieństwie do wczoraj, założyłem typowo zimowe, a i tak odczuwałem chłód.

Korzystając z małego ruchu pojechałem starą piątką, aż za Biskupice, następnie odbiłem na Gorzkie Pole.

W ciągu tygodniu udało ukończyć mi się projekt roweru dla syna. Całość kosztowała mnie 1350 zł, a osiągnąłem masę rowerka na poziomie tych kosztujących 2500 zł. Przy okazji zrobię zdjęcie i wypiszę modyfikacje jakie poczyniłem w Superiorze syna.


Kategoria >50


  • DST 51.49km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 19.07km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekonesans duktów Puszczy Zielonka

Czwartek, 16 lutego 2023 · dodano: 16.02.2023 | Komentarze 2

Znajoma z Bydgoszczy napisała do mnie jak mają się drogi w Puszczy Zielonce, bo u nich w lesie błoto i lód, a chciałaby pojeździć po lesie. Z Bydgoszczy do Poznania to obecnie tylko godzinka samochodem, więc w sam raz na całodniowy wypad. Korzystając z dnia wolnego pojechałem sprawdzić przejezdność głównych duktów. Wiedziałem, że lekko nie będzie, bo jeszcze niedawno w lesie było sporo śniegu, a do tego liczne wycinki wiążą się z niszczeniem leśnych dróg.




Czernice.


Tajemniczy Słup w zeszłym roku zyskał zadaszenie i tablicę informacyjną.






Kategoria >50, Puszcza Zielonka


  • DST 67.00km
  • Teren 3.50km
  • Czas 03:01
  • VAVG 22.21km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy Rok z podsumowaniem starego

Niedziela, 1 stycznia 2023 · dodano: 01.01.2023 | Komentarze 2

Jak zwykle 1 stycznia wyszedłem na rower, ale w tym roku w nieco innej formie, bo nie pojechałem na spotkanie noworoczne nad Rusałkę. Biorąc pod uwagę szeroką reklamę wydarzenia i ładną pogodę dzisiaj, zapewne były tam tłumy. Odpuściłem i wyszedłem pokręcić z samego rana. Największym wyzwaniem, prócz porannego wstawania, była walka z porywistym wiatrem. Trasę wymyślałem na bieżąco: Poznań  - Kobylnica  - Wierzonka - Tuczno - Wronczyn - Gorzkie Pole - Biskupice - Sarbinowo - Swarzędz - Poznań.


Do domu wróciłem przed 11:00. Synowi obiecam wczoraj, że pójdziemy pograć w piłkę, co też uczyniliśmy w godzinach popołudniowych.












Rowerowe podsumowanie 2022 roku


Jak co roku 1 stycznia wrzucam podsumowanie minionego roku. Działo się sporo, bo często wyjeżdżałem z rowerem. I tak udało mi się pojeździć na Mazurach, w Krakowie i na ziemi lubelskiej. Z kwestii zakupowych przede wszystkim odświeżyłem swoją garderobę rowerową. Zainwestowałem kilkanaście stówek w rzeczy na które polowałem już dłuższy czas. Przede wszystkim zimowe: spodnie, buty i kurtkę. Z ważniejszych rzeczy muszę wymienić sprzedaż przyczepki Burley i zakup holu Weehoo. Udało mi się pobić także życiowy rekord pokonanego dystansu jednego dnia o 25 kilometrów, chodzi oczywiście o wypad na trasie Jelenia Góra – Poznań.

W trakcie całego roku zaliczyłem 35 nowych gmin, mniej niż w latach poprzednich, ale zbliżam się do trzystu gmin i coraz trudniej o nowe.

W listopadzie wykonałem rowerowy plan minimum na ten rok, więc później jeździłem już bez spiny.

W podsumowaniu roku tradycyjnie wymieniam moje najciekawsze wypady rowerowe. Ze względu na dużą ilość miejsc, które odwiedziłem, podzieliłem je na trzy kategorie. Wyjazdy samotne, w towarzystwie i z synem.


Solo


Przednówek na Kujawach
Krakowski Tyniec
Kraków - Niepołomice
Mazury
Fragment Paprykarza z gruzem
Runda wokół Jeziora Powidzkiego
Ziemia Lubelska
Pałace, szutry i wąskotorówki



Z Weehoo

Ujście Warty - Polder Północny
Nadodrzańska pętla
Wielkopolski Park Narodowy
Puszcza Zielonka



W towarzystwie


Jelenia Góra - Poznań

Pobiedziska z chłopakami

Nocą po Puszczy Zielonce



Plany na 2023


Zapisałam się na ultramaraton gravelowy. Do Kellysa wjadą nowe, lekkie koła. Z synem na pewno odwiedzimy jakieś fajne, bezpieczne miejsca dla rowerzystów, czy to z przyczepką, czy każdy na własnym rowerze. Może uda pobić się reokord dziennego dystansu pokonanego na rowerze - trasę już układam w głowie.

Z okazji Nowego Roku życzę wszystkim spełnienia planów i marzeń oraz niezliczonej ilości rowerowych przygód w 2023 roku i żeby nie był gorszy niż poprzedni rok.

Kategoria >50


  • DST 60.50km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 24.86km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gorzkie Pole

Niedziela, 13 listopada 2022 · dodano: 14.11.2022 | Komentarze 1

W planach miałem poranny wyjazd, ale jak wstałem zobaczyłem za oknem mokre nawierzchnie, więc sobie opuściłem. Ostatnie jeździłem we mgle, z Leszna wracałem w deszczu, w sobotę wyczyściłem napęd w gravelu i nie miałem zamiaru go znowu szorować po jeździe.

Ostatecznie ruszyłem po obiedzie, wiedząc, że do Poznania wrócę już po ciemku. Gdy byłem na 45 kilometrze zaczęło zachodzić słońce, a trzy kilometry dalej jechałem we mżawce. Tego w prognozach nie widziałem, ale listopad rządzi się swoimi prawami. Ma przyjść ochłodzenie, czas na zimowe ciuchy rowerowe.



Stary cmentarz ewangelicki w Gorzkim Polu z XIX wieku
Stary cmentarz ewangelicki w Gorzkim Polu z XIX wieku

Droga gruntowa Gorzkie Pole - Jerzyn
Droga gruntowa Gorzkie Pole - Jerzyn



Dwór w JerzynieJakby było mało dworów w przedostatnim wpisie, to dorzucam kolejny. Dwór w Jerzynie.

Tym wyjazdem przekroczyłem 5000 kilometrów przejechanych na rowerze w tym roku.


Kategoria >50


  • DST 71.70km
  • Teren 44.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 18.70km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

IV ROWEROWA NOC W PUSZCZY ZIELONCE

Czwartek, 10 listopada 2022 · dodano: 10.11.2022 | Komentarze 2

Po raz kolejny SwajBikeTeam zorganizował rajd po terenach Puszczy Zielonka po zmroku. Tym razem było to spontaniczne wydarzenie, bez zapisów. Na parkingu przy Dziewiczej Bazie zjawiło się dwadzieścia osiem osób i w dość żwawym tempie pokonaliśmy 40 kilometrów po duktach Puszczy Zielonki.

Księżyc oświetlał nam drogę, a pogoda dopisała.

IV ROWEROWA NOC W PUSZCZY ZIELONCE

IV ROWEROWA NOC W PUSZCZY ZIELONCE





Noc w Zielonce

IV ROWEROWA NOC W PUSZCZY ZIELONCE

IV ROWEROWA NOC W PUSZCZY ZIELONCE



Przydrożny krzyż w Puszczy Zielonce





Groby przy Uroczysku Maruszka

Kapliczka przy Maruszcze

Ghostbike jako podróżnika Ryszarda Walerycha
Ghostbike jako podróżnika Ryszarda Walerycha


  • DST 62.66km
  • Czas 02:40
  • VAVG 23.50km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike grobbing

Niedziela, 30 października 2022 · dodano: 30.10.2022 | Komentarze 1

Napięty plan na niedzielę, bo trzeba było się ogarnąć po powrocie z Chorwacji i odwiedzić dzisiaj trzy cmentarze, z czego na jeden pojechałem sam, rowerem. Od rana pogoda kiepska, bo mimo tego, że było dość ciepło, to przeszkadzała gęsta mgła, ograniczająca widoczność, miejscami poniżej stu metrów. Dopiero za Promienkiem słońce zaczęło przebijać się, temperatura wzrosła i mgła zaczęła opadać. W tym okresie jest sporo niedzielnych kierowców na drogach, więc o potrącenie nietrudno.

Zamglony Powiat Poznański

Ul. Nowa Toaleta w Biskupicach
Ul. Nowa Toaleta w Biskupicach

Bike Grobbing


Kategoria >50


  • DST 72.84km
  • Czas 03:08
  • VAVG 23.25km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike grobbing

Niedziela, 16 października 2022 · dodano: 17.10.2022 | Komentarze 1

W tym roku, ze względu na liczne plany w październiku, wyjątkowo wcześnie rozpocząłem odwiedzanie rodzinnych grobów przed Świętem Zmarłych. Na początek wybrałem się w okolice Wrześni, z opcją dojazdu pociągiem z Poznania i powrotem rowerem.

W niedzielę Poznań był sparaliżowany komunikacyjne przez maraton, więc była to chyba najlepsza opcja wydostania się z miasta.

Rower w pociągu

Po ściągnięciu roweru z haka w pociągu okazało się, że mam laczka w przednik kole. Na szczęscie miałem zapasową dętkę, a sama wymiana poszła dość sprawnie. Nawet zwijaną oponę udało mi się ułożyć idealnie na obręczy.



Szkło w oponie
Szkło w oponie © kamilzeswaja



Park w Gutowach Małych
Park w Gutowach Małych

Po przejechaniu niespełna dziesięciu kilometrów łapię kolejnego kapcia. Kolejnej dętki nie maiłem, więc zabrałem się za łatanie. Niestety bezskutecznie.



Na całe szczęście po dwóch próbach na horyzoncie pojawiła się grupka rowerzystów. Zatrzymuję ich i pytam czy mają może zapasową dętkę. Jak się okazało, była to ekipa z Gniezna, a wśród nich Pan Jurek. Szosową dętkę pożyczyli i pojechali.



Z bijącą oponą (dętka była za mała na moją oponę 40C), na niskim ciśnieniu ruszyłem dalej w kierunku Czerniejewa.

Pałac w Czerniejewie
Pałac w Czerniejewie © kamilzeswaja

Miejsce upamiętniające odkrycie wczesnopiastowskigo cmentarzyska rzędowego w Gołuniu
Miejsce upamiętniające odkrycie wczesnopiastowskigo cmentarzyska rzędowego w Gołuniu © kamilzeswaja


Kilometr przed domem - szosowa dętka nie wytrzymała...

Na kulinarnej mapie Poznania pojawiło się nowe miejsce - ZLOT i to praktycznie w samym Centrum, gdzie przez nieodpowiedzialnie trwające remonty większość działalności zayka się lub przenosi. Jest to bar, ale także serwis rowerowy (czynny w porach popołudniowych i w weekendy) i można tak kupić torby rowerowe od Baby Legs i Pathfinder Gear. Widząc mnie prowadzącego  rower zapytali czy nie potrzebuję dętki - miałem już za blisko do domu, ale miło, że zapytali. Odwiedzę to miejsce na pewno.

ZLOT. Nowe miejsce na kulinarnej mapie Poznania.

Większość trasy pod wiatr, trzy zniszczone dętki, dwugodzinne spóźnienie, ale i tak było warto jechać.
Kategoria >50


  • DST 83.44km
  • Czas 03:34
  • VAVG 23.39km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pobiedziska z chłopakami

Wtorek, 26 lipca 2022 · dodano: 26.07.2022 | Komentarze 2

Wykorzystując brak domowników, umówiłem się wczoraj z chłopakami ze Swarzędza że skoczymy na kebaba do Pobiedzisk.

Rano do pracy pojechałem na około przez Mielno i Wierzonkę. Humory dopisywały, na końcówce trochę popadało.




Niekończący się remont w Górze




W Tucznie podczas przerwy na piwko 0% mieliśmy kolegę.




Kategoria Work, >50