Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 57397.83 kilometrów w tym 7224.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.49 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z przyczepką

Dystans całkowity:1398.72 km (w terenie 108.00 km; 7.72%)
Czas w ruchu:88:24
Średnia prędkość:15.82 km/h
Maksymalna prędkość:41.63 km/h
Liczba aktywności:40
Średnio na aktywność:34.97 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • DST 31.31km
  • Czas 02:13
  • VAVG 14.12km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z przyczepką po mieście

Sobota, 15 sierpnia 2020 · dodano: 15.08.2020 | Komentarze 2

Dopołudniowa runda po rowerowych miejscówkach Poznania: Wartostrada, Park Rataje, Malta, Cytadela.

Zębatkę w korbie udało mi się wymienić u Pana Ryszarda w Szczecinie, więc z przyczepką jeździ się komfortowo. Z reguły sam takie rzeczy wymieniam, ale nie mogłem znaleźć mojej ściągaczki do korby.








Kategoria Z przyczepką


  • DST 94.85km
  • Czas 05:13
  • VAVG 18.18km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

TPZ: Trzcińsko Zdrój - Siekierki

Środa, 5 sierpnia 2020 · dodano: 05.08.2020 | Komentarze 1

Jeden z planów na ten rok został przeze mnie dzisiaj zrealizowany. Z synem w przyczepce przejechaliśmy Trasę Pojezierzy Zachodnich od Trzcińska Zdroju do Siekierek, gdzie przebudowany jest most kolejowy na Odrze, który połączy się z trasą Odra-Nysa po niemieckiej stronie. Tak obecnie wygląda most w przebudowie, a będzie to niezła atrakcja w przyszłym roku (chyba, że Niemcy się nie wyrobią z robotą, bo niby jeszcze nić nie zaczeli). Sama ścieżka jest bardzo podobna do pozostałych szlaków na których byłem i zostały zbudowane na starym nasypie kolejowym. Brakowało jedynie wiat lub miejsc do odpoczynku, za to ciekawe były liczne drogowskazy z zaznaczonymi odległościami do najbliższych miejsc noclegowych, sklepów, czy atrakcji turystycznych znajdujących się poza szlakiem. Zachodniopomorskie bardzo ambitnie podchodzi do budowy ścieżek rowerowych, a aktualny stan prac można podglądać na oficjalnej stronie. Punktem nawrotu wypadu był Cmentarz wojenny 1 Armii Wojska Polskiego - robi wrażenie, a obok jest muzeum i pomnikowy czołg. Wróciliśmy przez Moryń w którym można kilka ciekawych obiektów - m.in. Fontannę Wielkiego Raka na Rynku.

Kolejny rekordowy dystans z przyczepką, a jutro zapewne będę umierał.











































  • DST 64.01km
  • Czas 04:06
  • VAVG 15.61km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Koronowa

Niedziela, 19 lipca 2020 · dodano: 19.07.2020 | Komentarze 1

W tygodniu dopadło mnie przeziębienie (ale się wykurowałem) i dawno nie byłem nigdzie z przyczepką, więc czas najwyższy nadrobić zaległości.
Wypad do Koronowa (tak trochę w tematycznie w stosunku do pandemii) wymyśliłem pod koniec lutego, kiedy to natknąłem się na filmik opisujący przebieg DDRki z Bydgoszczy do Koronowa i stwierdziłem, że będzie to idealna trasa na wypad z przyczepką. Dzisiaj miał jechać z nami mój brat, ale zdezerterował - jego strata. Głównym celem wycieczki był ponad stuletni i najwyższy most kolejki wąskotorowej w Europie. Kolejka jeździła tamtędy do 1992 roku, potem tory rozebrano, a most zaczął niszczeć. Na szczęście wyremontowano ten zabytek nad Brdą i sześć lat temu oddano go do użytku jako most pieszo-rowerowy, będący częścią trasy rowerowej biegnącej po części na dawnym nasypie wąskotorówki.











W Koronowie odwiedziliśmy rynek, a w planach był Zalew Koronowski, ale ze względu na wysoką temperaturę, stwierdziłem, że wracamy do Bydgoszczy.





Wracaliśmy jeszcze nie do końca ukończoną ścieżką Samociążek - Bożenkowo - szeroka i bardzo równa szutrówka.







Dalej bocznymi drogami dotarliśmy do Myślęcinka









Pokręciliśmy się po Centrum Bydgoszczy, w której ostatni raz byłem cztery lata temu (w sumie czarek też był, tyle, że w brzuchu) i zrobiliśmy sobie przerwę na posiłek. Kto planuje wybrać się do Bydgoszczy, to polecam odwiedzić Muzeum Mydła i Historii Brudu.







Sporą część trasy udało się przejechać w cieniu, więc się nie ugotowaliśmy. Filmik z wypadu będzie jak zmontuję za jakiś czas.


  • DST 75.92km
  • Czas 04:11
  • VAVG 18.15km/h
  • VMAX 38.63km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasą kolei Toruń - Unisałw i WTR

Sobota, 6 czerwca 2020 · dodano: 06.06.2020 | Komentarze 3

Mimo niepewnej pogody nie odpuszczamy eksploracji nowych tras rowerowych z przyczepką. Plan był prosty: przejechać się ścieżką wybudowaną na nasypie byłej linii kolejowej z Torunia do Unisławia, zaliczenie asfaltowo-szutrowej DDRki wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 551, zobaczyć park i pałac w Ostromecku, przejechać się kawałek Wiślaną Trasą Rowerową i odwiedzić Zamek Bierzgłowski.
Wyjazd dość wczesny jak na nas, bo o 8:30 i w rozkopanym Toruniu meldujemy się grubo przed 11:00. Znalezione przeze mnie na mapach Google miejsce postojowe przy kościele na Szosie Chełmińskiej było wolne, a słońce przebijało się przez chmury. Szybko się ogarnęliśmy i ruszyliśmy DDRką wzdłuż DW533. W lesie za pętlą autobusową robimy przerwę na siku, w trakcie której wyprzedza nas grupa Akademii Michała Kwiatkowskiego na szosach. Jechali na tyle wolno (25km/h), że ich dogoniłem i przyłączyłem się na koniec peletonu. Góral z przyczepką w takiej grupie musiał zabawnie wyglądać. Po 3 km grupka kolarzyków odbiła na Świerczynki, a my kontynuowaliśmy jazdę do Raciniewa, gdzie kończy się szlak. W międzyczasie ratowaliśmy ślimaczki przed rozjechaniem na trasie. Sądząc po odgłosach spod kół, to więcej ich rozjechaliśmy, niż uratowaliśmy. Ale tak bywa jak zostawia się trzy ślady zamiast jednego, a ślimaków po wczorajszym deszczu było mnóstwo. 
Nie byłem pewien drogi Raciniewo-Ostromecko, ale okazało się, że wzdłuż drogi prowadzi ogarnięta droga dla rowerów z nawierzchnią szutrową i miejscami asfaltową.
Wiatr przeszkadzał przez większość trasy (przyczepka działa trochę jak żagiel i wiatr boczny też potrafi utrudnić jazdę), ale bardziej obawiałem się deszczu - na całe szczecie na ostaniach kilkunastu kilometrach tylko delikatnie pokropiło. Plan udał się w 100%.












Jak komuś się znudzi jazda na rowerze, to przy szlaku może przesiąść się na motocross


















Przy pałacu w Ostromecku zrobiliśmy sobie dłuższą przerwę.


Drogi przez Las Ostromecki nie ogarniam. Zastanawiam się co autor miał na myśli stawiając znaki C-13, nad przydrożnym rowem. Chętnych zapraszam do analizy sytuacji na mapach Google. Ciekawi mnie kto za to wziął kasę (z Unii) i tak zostawił przez kolejne osiem lat.










  • DST 28.42km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 16.88km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień dziecka

Poniedziałek, 1 czerwca 2020 · dodano: 01.06.2020 | Komentarze 6

Żona w poniedziałki szlifuje niemiecki, więc z synem mamy męskie popołudnia. Dzisiaj wybraliśmy się samochodem z przyczepką w bagażniku (w zasadzie jej nie wyciągam ostatnio) i rowerem na dachu do Tuczna. Po skonsumowaniu lodów ruszyliśmy na rundkę przez pobliskie wioski z elementami grawelowania.



W weekend wrzuciłem na youtube filmik z trasy Kolej na rower.



Parę lat temu z żoną zaliczyliśmy tamtejszy szlak kajakowy. Polecam, na przenoskach jest kupa zabawy :)

Kategoria Z przyczepką


  • DST 37.48km
  • Czas 02:17
  • VAVG 16.41km/h
  • VMAX 36.61km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Margonin - Szamocin

Niedziela, 31 maja 2020 · dodano: 31.05.2020 | Komentarze 5

Przeglądając mapy Goolge natknąłem się na dobre asfalty w lasach między Margoninem a Szamocinem. Ruch na nich jest znikomy, więc pomyślałem, że będzie to idealna trasa na zestaw rower-przyczepka z trzylatkiem na pokładzie.

Wiało dzisiaj i to bardzo, po drodze obawiałem się czy nasz popołudniowy wyjazd dojdzie w ogóle do skutku. Najpierw na DK11 za Złotnikami przewróciło się drzewo blokując ruch w obu kierunkach i trzebabyło jechać poboczem (wreszcie przydało się podwyższone zawieszenie w moim samochodzie), a przed Margoninem natknęliśmy się na coś w rodzaju burzy piaskowej. Biorąc pod uwagę, że większość trasy zaplanowałem w terenie zalesionym, obawiałem się żeby coś nie spadło mam na głowę. Na całe szczęście wiatr trochę odpuścił.

Samochód zostawiliśmy na Rynku w Margoninie. Po szybkim uszykowaniu się do trasy ruszyliśmy w kierunku Weśrednika. Droga mało uczęszczana, dość wąska, z dobrym asfaltem, jedynie miejscami trzeba było uważać na próbujące się przebić przez nawierzchnię korzenie drzew. Z zaplanowanych atrakcji miałem tylko lody w Szamocinie i plaże w Margoninie, ale po drodze trafiliśmy na kilka innych atrakcji dla młodego – co widać na zamieszczonych zdjęciach. Droga powrotna z Jaktorówka do Margońskiej Wsi jest zamknięta dla ruchu kołowego i przeznaczona tylko dla służb leśnych. Niedawno wylano tam nowy asfalt, więc powrót do Margonina był czystą przyjemnością.

Zaliczyliśmy kolejny udany wyjazd z cyklu „gminobranie z przyczepką”.














Na zdjęciu jest żaba.
























Kategoria Z przyczepką


  • DST 12.82km
  • Czas 00:54
  • VAVG 14.24km/h
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gofry ride

Środa, 20 maja 2020 · dodano: 20.05.2020 | Komentarze 6

Gofry na Szelągu i lody na Śródce.




Ogród Szeląg
Kategoria Z przyczepką


  • DST 22.42km
  • Czas 01:33
  • VAVG 14.46km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po kolei

Poniedziałek, 18 maja 2020 · dodano: 18.05.2020 | Komentarze 1

Kolejna mikrowyprawa z przyczepką po mieście, tym razem do Skansenu Średzkiej Kolei Powiatowej w Parku Rataje. Więcej o samej linii kolejowej można poczytać na blogu u Rolnika, więc nie będę się rozpisywał na ten temat. Zobaczyć ekspozycję warto i tyle. Później pojechaliśmy na Siedlisko Ropuchy Zielonej w tym samym parku - cały stawek wypełniony był czarnymi kijankami. Niestety dorosłych osobników nie udało się nam dojrzeć. Ciągnąc dalej temat kolejkowy wybraliśmy się na stację Maltanki, gdzie zrobiliśmy sobie przerwę na lody. Powrót przez Wartostradę i Cytadelę.














Kategoria Z przyczepką


  • DST 44.10km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:53
  • VAVG 15.29km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Biedrusko

Niedziela, 17 maja 2020 · dodano: 17.05.2020 | Komentarze 4

Wypad z przyczepką do Biedruska już od jakiegoś czasu chodził mi po głowie, przez to że większość trasy pokonuje się przyzwoitymi DDRkami. Dzisiaj do przyczepki zamontowałem ostrzegawczą chorągiewkę, bo częściowo jechaliśmy też po drogach z większym natężeniem ruchu.
Miedzy Radojewem a Biedruskiem tak się zachmurzyło, że myślałem, że zmokniemy - jak to było w grudniu. Na całe szczęście po dojechaniu do pałacu wypogodziło się i przestało wiać. Wróciliśmy przez boczne, spokojne drogi Czerwonaka (gdzie natkneliśmy się na dwa znaki drogowe A-18e), częściowo omijając DW196.






Kategoria Z przyczepką


  • DST 35.45km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 14.87km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Author Dexter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzeszynek z przyczepką

Piątek, 15 maja 2020 · dodano: 15.05.2020 | Komentarze 3

Późnopopołudniowy wyjazd. Przez przypadek tematem przewodnim wycieczki stały się poznańskie mosty i mosteczki. Ma mostku miedzy Stawami Strzeszyńskimi a Jeziorem Strzeszyńskim spędziliśmy z synem dziesięć minut.

Wróciliśmy przez Cytadelę (tam obowiązkowa przerwa przy czołgach) i Wartostradę.

Piedziesiąty wypad na rowerze w tym roku.







Kategoria Z przyczepką