Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kamil z Poznania. Mam przejechane 54721.47 kilometrów w tym 6948.65 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilzeswaja.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:3991.05 km (w terenie 579.00 km; 14.51%)
Czas w ruchu:185:38
Średnia prędkość:21.50 km/h
Maksymalna prędkość:64.01 km/h
Suma podjazdów:4200 m
Maks. tętno maksymalne:177 (89 %)
Maks. tętno średnie:151 (76 %)
Suma kalorii:13413 kcal
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:117.38 km i 5h 27m
Więcej statystyk
  • DST 101.80km
  • Czas 04:13
  • VAVG 24.14km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaniemyśl

Niedziela, 4 lipca 2021 · dodano: 04.07.2021 | Komentarze 3

W czerwcu nie przejechałem żadnej setki Rano było nieco ponad piętnaście stopni, więc zabrałem wiatrówkę. Cel: Zaniemyśl, bo dawno tam nie byłem.
Wracając wstąpiłem do Błażejewka, gdzie za dzieciaka spędzałem wolny czas, głównie grając w tenisa. Od kilku lat był tam opuszczony ośrodek wypoczynkowy, ale został wykupiony i aktualnie przechodzi remont. Fajnie, bo miejscówka nad Jeziorem Bnińskim jest urokliwa.







Peleton




Maszt w Górze


Warta w Śremie




Plaża w Zaniemyślu






Rynek w Bninie
Kategoria >100


  • DST 148.70km
  • Czas 05:50
  • VAVG 25.49km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kellys Soot 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kujawsko-pomorskie gminobranie

Sobota, 1 maja 2021 · dodano: 01.05.2021 | Komentarze 2

W czwartek odebrałem gravela z reklamacji i w związku ze zmianą planów na majówkę - powód: pogoda i kwarantanna w przedszkolu - postanowiłem przetestować rower na dłuższym dystansie.

Na okolice Inowrocławia miałem chrapkę już dawno, ale zawsze coś krzyżowało moje plany. Pierwotnie miałem jechać do Inowrocławia i wrócić pociągiem, ale z racji, że wiało ze wschodu, wybrałem odwrotną opcję, najpierw pociąg i powrót rowerem.
To co zastałem na Dworcu Głównym w Poznaniu, to był jakiś obłęd. Pociąg do Torunia przepełniony, na całe szczęście były wiszące miejsca dla rowerów (choć musiałem się prosić o ustąpienie z opłaconego przeze mnie miejsca). I tu cytuję: "Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dn. 16 października 2020 r. obowiązują nowe limity pasażerów w pociągach. W pojeździe może być zajęte 30% liczby miejsc siedzących i stojących, przy jednoczesnym pozostawieniu co najmniej 50% miejsc siedzących niezajętych. Informacje o limicie miejsc są umieszczane m.in. na drzwiach pociągu." Według mnie było zajęte jakieś 99,99% miejsca w pociągu. To po co każą kupować bilety przez internet, jak PolRegio nie ogarnia tematu. Brak słów.

Po niespełna dwóch godzinach męczarni w pociągu dotarłem do Gniewkowa. Trasę ułożyłem sobie tak, żeby do Gniezna jechać tylko bocznymi drogami.

Nie obyło się bez strat: na dwudziestym kilometrze zresetowała mi się Sigma, w Inowrocławiu zorientowałem się, że nie mam jednej z zaślepek kierownicy i w Gnieźnie zgubiłem przednią lampkę.

Zaliczyłem sześć nowych gmin - wszystkie w Kujawsko-Pomorskim.




Pomnik Władysława Białego w Gniewkowie


W Inowrocławiu komunikację tramwajową zlikwidowano pod koniec 1962 roku. Na pamiątkę kilka lat temu postawiono tramwaj sprawdzony ze Szczecina na jednej z ulicy przylegacjąch do Rynku.



Selfie z Jadzią












Jezioro Pakowskie


Budują farmy wiatrowe na odcinku Trląg - Kołodziejewo


Normanie jak u mnie w chacie - rowery i dinozaury :P




Widok na Jezioro Palędzie




To już chyba wiosna przyszła, co nie?


Jankowo Dolne


Rynek w Gnieźnie




  • DST 105.37km
  • Czas 04:36
  • VAVG 22.91km/h
  • VMAX 50.41km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rawicko-dolnośląska setka

Poniedziałek, 7 września 2020 · dodano: 07.09.2020 | Komentarze 2

Dzień wolnego wykorzystałem na wypad w rejony w których rowerem mnie jeszcze nie było. Lubię nowe drogi ekspresowe, bo w ciągu godziny można teleportować się ponad sto kilometrów od domu. Dzisiaj za cel obrałem Bojanowo. Samochód zostawiłem pod kościołem i pojechałem w stronę Rawicza, po drodze olewając DDRkę. Zatrzymałem się chwilę w Izbicach, jest tam kilka opuszczonych budynków, ale w szosowych SDPkach nie uprawiam URBEXu, więc po zrobieniu zdjęć pojechałem dalej. W Rawiczu sporo remontów: ulica Adama Olbrachta Przyjmy-Przyjemskiego, Rynek i przejazd kolejowy w kierunku Masłowa.  Później była jazda po małych dolnośląskich górkach.

Na końcówce wypadu wykręciłem nawet dziewiąty czas na segmencie Stravy. Jak to się stało, nie wiem...


Rynek w Bojanowie
Rynek w Bojanowie © kamilzeswaja

Zajazd
Zajazd "Gawra" w Izbicach © kamilzeswaja

Zajazd
Zajazd "Gawra" w Izbicach © kamilzeswaja

Wiatrak
Wiatrak "Adam" w Izbicach © kamilzeswaja

Rynek w Rawiczu
Rynek w Rawiczu © kamilzeswaja

Przebudowa Rynku w Rawiczu
Przebudowa Rynku w Rawiczu © kamilzeswaja

Deptak w Rawiczu
Deptak w Rawiczu © kamilzeswaja

Obecnie jest tam zielarnia
Obecnie jest tam zielarnia © kamilzeswaja

Fontanna z niedźwiedziem (Rawicz)
Fontanna z niedźwiedziem (Rawicz) © kamilzeswaja

Wąsocz
Wąsocz © kamilzeswaja

Barycz w Wąsoczu
Barycz w Wąsoczu © kamilzeswaja


















Barycz w Ryczeniu




Wieża Głogowska




Pałac Trzebosz


Browar w Bojanowie
Kategoria >100


  • DST 103.39km
  • Czas 04:03
  • VAVG 25.53km/h
  • VMAX 55.45km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rocznicowa setka

Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 4

Wyjechałem nieco później niż zakładałem, ale to nic. Noc była ciepła, więc zdecydowałem się na zestaw ubraniowy na krótko plus chusta i rękawki. Wiało ze wschodu i północnego wschodu, trochę z premedytacją wybrałem kierunek na Dziekanowice i Kiszkowo. Ponad czterdzieści kilometrów walki z wiatrem, ale za to powrót z wiatrem w plecy. Wielkopolski Park Etnograficzny w Dziekanowicach jest ciągle zamknięty, szkoda bo lubimy rodzinnie tam jeździć.








Dekada na Bikestats


Dziesięć lat minęło… Jak zawsze w takich momentach przychodzi czas na podsumowania. A działo się sporo. Zapewne bez Bikestats nie byłoby niektórych rowerowych wypadów.
Na rowerze z krótkimi przerwami jeździłem jak pamiętam od zawsze. Moim pierwszym rowerem był Romet Smyk, potem składak Romet Wigry 3 i pierwszy rower górski Name Avalache. Cyklozą zaraziłem się w 2008 roku, kiedy to moja obecna żona stwierdziła, że kupuje nowy rower. Godziny spędzone na szukaniu damskiego roweru idealnego, sprawiły, że decyzję o zakupie nowego jednośladu rok później podjąłem także ja. Cykloza rozkręciła się na dobre i trwa do dzisiaj.

Bikeloga zacząłem prowadzić na studiach, niełatwych, więc czasu na kręcenie korbą nie było za wiele, ale z każdym miesiącem starałem się rozwijać swoją pasję. Na uczelnianym korytarzu z plakatu dowiedziałem się o raczkującym na AM klubie rowerowym i trafiłem na bikelog Dawida. Zacząłem przeglądać wpisy innych osób i wciągnęło mnie to, tym bardziej, że o zapisywaniu przejechanych kilometrów myślałem już od jakiegoś czasu. Na BS zarejestrowałem się w maju 2010, od czerwca robiłem wpisy. Od marca 2011 roku jeżdżę na rowerze każdego miesiąca, niezależnie od pogody. W 2014 roku zakupiłem rower szosowy, a niespełna półtora roku później kolejnego górala. Rowerem z reguły wyjeżdżam z domu, ale także podróżuje z bicyklem w pociągu i zabierając rower na bagażnik dachowy samochodu.

Jakiś czas temu próbowałem podliczyć ile wydałem na rowery, akcesoria, części i ciuchy. Po przekroczeniu dwudziestu tysięcy złotych, stwierdziłem, że nie ma sensu dalej liczyć.

W podsumowaniu dziesięciolecia nie mogło zabraknąć wyróżnienia najlepszych według mnie wpisów na moim bikelogu.


Dziesięć wyjazdów po Polsce, które najbardziej utkwiły mi w pamięci:

Kaszubska Marszruta
Kilkudniowy wypad z bratem w Bory Tucholskie. Fajne szutrowe ścieżki, dobra lokalna kuchnia, czyste jeziora. Trasy dość łatwe, każdy powinien sobie poradzić z pokonaniem większości Kaszubskiej Marszruty.

Dolina Baryczy
Pierwszy długodystansowy wyjazd z przyczepką rowerową. Mnóstwo atrakcji zarówno dla mnie jak i dla syna. Mimo niepewnej pogody i późnej godziny powrotu, wszyscy byli zadowoleni.

Wyspa Uznam
Dwa lata z rzędu jeździłem rowerem na wyspie Uznam. Raz sam, potem z bratem. Jeśli ktoś planuje urlop w Świnoujściu to polecam zabrać rower i wyjechać za zachodnią granicę.

Wybrzeże Zachodnie
Wyjazd z dojazdem i powrotem pociągiem. Start w Międzyzdrojach i finisz przed Kołobrzegiem. Zapierdzielanie singlami po lesie za Pogorzelicą bezcenne – nieźle się za nami kurzyło. Widok na plażę przed Mrzeżynem śni mi się po nocach do dzisiaj.

Izery
Przedłużony weekend spędzony w Górach Izerskich wraz z bratem i jego kolegą. Typowo męski wypad, dużo jeżdżenia, gadania o rowerach i dobrego żarcia.

Z Poznania do Szczecina
Życiówka, jak na razie. Mimo niezbyt sprzyjającej pogody udało się – duże wahania temperatur na trasie, mgła i upał jednego dnia.

Lubuskie Mazury
Praca w długi weekend majowy w innym województwie miała swoje plusy. Cisza, spokój, czyste jeziora. Trasę od Ogardzkiego Młynu do Chomętowa polecam każemy użytkownikowi gravela.

Jezioro w Kamieniołomach
Kolejny męski wypad z zaliczeniem fajnych miejscówek i to dość blisko domu.

Pierścień dookoła Poznania
Trasa do której przygotowywałem się rok objeżdżając ją wcześniej odcinkami.

Suliwoods
Urokliwa miejscówka pod Ślężą. Polecam każdemu, ale raczej nie w weekend, bo wtedy zjeżdża się tam pół Wrocławia.


Nie zabrakło też wyjazdów poza granice naszego kraju:

Rio de Janeiro - runda po stolicy karnawału.

Amsterdam - z żoną po mieście.

Czechy - cztery fajne miejscówki.

Balaton - rower był do dyspozycji gości, więc wykorzystałem to.

Zakynthos - podróż poślubna.

Majorka - pierwszy raz z przyczepką.

Masa Krytyczna w Berlinie - wyjazd na spontanie.

Singltrek pod Smrkem - spełnienie marzeń.

Lipowskie Ścieżki - fajna miejscówka w Czechach.

Pasewalk - niemieckie miasteczko.


Taka była dekada z Bikestats

W tym roku Bikestats obchodzi piętnaste urodziny. Jakiś czas temu wsparłem projekt przez zakup koszulek - jednej dla mnie, drugiej dla brata.



Planów na przyszłość jest mnóstwo. Raczej takich realnych i każdego tygodnia rodzą się nowe.Od zeszłego roku sporo jeżdżę z synem w przyczepce rowerowej lub foteliku. Mam nadzieję, że następna dekada będzie obfitowała w bliższe i dalsze wypady z młodym adeptem kolarstwa, który oprócz podróżowania w przyczepce, potrafi na rowerku biegowym pokonać dystans nawet siedmiu kilometrów. Do spełniania marzeń potrzeba tylko czasu i zdrowia. Chęci i kasa się znajdą, he he.

Pozdrower
Kategoria >100


  • DST 105.83km
  • Czas 04:10
  • VAVG 25.40km/h
  • VMAX 51.57km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rydzyna - Poznań

Niedziela, 11 sierpnia 2019 · dodano: 11.08.2019 | Komentarze 4

Do Rydzyny chciałem jechać już dwa tygodnie temu, ale korzystne prognozy pogody sprawiły, że musiałem przyłożyć swój wyjazd. Akurat się tak złożyło, że dzisiaj Karol zaplanował sobie podobną trasę, tyle, że jechał późniejszym pociągiem.
O 5:50 byłem już w pociągu "Kamieńczyk", przedziału dla roweru brak, trzeba było kombinować z ustawieniem szosy przy drzwiach i tak, żeby nie zawadzała. O 7:28 byłem w Kłodzie na stacji Rydzyna. Trasę wymyśliłem na szybko w pracy. Pierwszym celem był zamek w Rydzynie, którego reklama zawsze kusiła mnie jadąc "starą piątką". Obiekt remontują, na tyłach znajdują się okazałe zabudowania i spory park. W Rydzynie w na wylocie znajduje się zbiornik wokół którego jest brukowana ścieżka, oczywiście zaliczyłem ją. Do Leszna prowadzi dobra, asfaltowa ścieżka.
Mam sporo nowych zdjęć z cyklu "Z rynkiem w tle", które kolekcjonuję w tym roku.

















Leszno słynie z szybowców i z żużla. Na pikniku lotniczym miałem okazję już być, dzisiaj pokręciłem się w okolicach stadionu Unii.




A znajduje się tam także profesjonalny tor do speedbike i w tym tygodniu w Lesznie są zawody międzynarodowe. Finały rozoczynały się o 10:00, niestety ja byłem za wcześnie.








Kolejna zaliczona gmina to Osieczna....




...a następnie Kościan.




na Czempińskim rynku stanął nowy pomnik.



Kategoria >100


  • DST 114.98km
  • Czas 04:42
  • VAVG 24.46km/h
  • VMAX 44.21km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obrzycko

Wtorek, 6 listopada 2018 · dodano: 06.11.2018 | Komentarze 2

W pracy II zmiana, ale miałem do wykorzystania nadgodziny, więc postanowiłem zaliczyć dwie nieodwiedzone jeszcze gminy w "najbliższej okolicy": Obrzycko - obszar miejski i Ostroróg. Przy okazji 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości postanowiłem sobie objechać setkę z tej okazji, a i listopadowe Gran Fondo wleciało na Stravie.
Wyjechałem później niż planowałem, bo po 9:00. Po wydostaniu się z miasta jechało się przyjemnie i z wiatrem. Przed Szamotułami zostałem strąbiony przez TIRy, że jadę asfaltem (oznakowania DDRki od strony Pamiątkowa zniknęły oznakowania, więc "nie wiedziałem" do czego służy ścieżka obok). Od Szamotuł do Obrzycka jest bardzo dobra DDRka, bez problemu można jechać 35 km/h, a po drodze odwiedziłem jeszcze pałac w Kobylnikach. Na obrzyckim Rynku zrobiłem sobie przerwę na drożdżówkę i colę. Droga powrotna przez Ostroróg i Kaźmierz to była walka z wiatrem, kiepskimi asfaltami i DDRkami.




Dawna synagoga







Kategoria >100


  • DST 132.78km
  • Czas 05:07
  • VAVG 25.95km/h
  • VMAX 48.28km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrów - Poznań

Poniedziałek, 13 sierpnia 2018 · dodano: 13.08.2018 | Komentarze 3

Dzień wolnego nie mogłem inaczej wykorzystać niż na kolejną setkę na rowerze. Na windy.com sprawdziłem, że ma wiać z południa, więc wsiadłem w pociąg do Ostrowa Wielkopolskiego. Trasę wyznaczyłem dzień wcześniej i wgrałem do nawigacji.
Wiatr wiał faktycznie z południa, ale miałem wrażenie, że czasami także z zachodu. Niektóre odcinki jechałem krajową jedenastką, ale ruch na niej był bardzo duży i w okolicy Jarocina są zakazy jazdy, a jakość ścieżki nie rozpieszcza. Bardzo przyjemnie jechało mi się od Sulęcina do Zaniemyśla - droga ta w większości prowadzi przez las i mimo ponad 30°C nie było czuć upału.Wyjazd udany.

Ślad zawiera trasę z Rynku w Ostrowie do Poznania.




Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego w ratuszu


Rynek w Ostrowie Wielkopolskim


Pomnik Stefana Rowińskiego


Pałac Witaszyce


Rynek w Jarocinie


Rynek w Nowym Mieście nad Wartą




Wąskotorówka Zaniemyśl - Środa Wielkopolska


Trzeba było sobie radzić w dzisiejszym upale :)


Kategoria >100


  • DST 116.28km
  • Czas 04:47
  • VAVG 24.31km/h
  • VMAX 50.22km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kłecko

Niedziela, 5 sierpnia 2018 · dodano: 05.08.2018 | Komentarze 3

Większość osób (przynajmniej które znam) dystanse 100+ robi od rana. A ja z bratem trzasnęliśmy sobie setę po południu. Planowałem wyruszyć rano, ale wszystkie pewne pogodynki komunikowały, że od rana do 12:00 ma padać. No i od 5:00 nie spadła ani jedna kropla z nieba. Wyjazd od rana byłoby lepszą opcją z kilku względów: temperatura była by zdecydowanie niższa miej wody by poszło na trasie (nie wracałbym zapewne o suchym pysku ostatnie 8 km), więcej w chacie bym porobił (remont wciąż tra), a żona zapewne miałaby mniejszego focha.
Cele były dwa: setka i Kłecko. Oba wykonane. Mieliśmy wracać przez Skoki, ale w Polskiej Wsi zmieniliśmy decyzję (ze względu na wiatr, który dzisiaj wymęczył nas niesamowicie) i wróciliśmy przez Zakrzewo i Kiszkowo. W Biskupicach każdy pojechał w swoją stronę.



Kategoria >100


  • DST 133.59km
  • Czas 05:38
  • VAVG 23.71km/h
  • VMAX 45.76km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Scott Speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czarnkowsko-trzcianeckie błądzenie

Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 5

Dzień wolnego. Dziecko w żłobku, żona w pracy, a ja na rowerze - podział obowiązków był :) Plan na wypad miałem inny, ale wiatr mi nie pasował. Trasę układałem na szybko wczoraj w nocy. W sumie wyszła runda po powiecie czarnkowsko-trzcianeckim plus gmina Czołpa (przez przypadek). Miałem jeszcze zaliczyć Krzyż Wielkopolski, ale przez wypad do zachodniopomorskiego nie starczyło mi czasu. W okolicach Czarnkowa są spore górki jak na Wielkopolskę, miejscami podjazdy mają kilkunastoprocentowe nachylenia. Pogoda dopisała, choć czasmi wiatr był upierdliwy.

Śladu GPS nie ma bo coś spieprzyłem podczas synchronizacji nawigacji z komputerem.

Trasa: Czarnków - Trzcianka - Siedlisko - Kocień Wielki - Dzierżążno Wielkie - Człopa - Szczuczarz - Czołpa - Wieleń - Rosko - Góra nad Notecią - Czarnków

Rynek w Czarnkowie
Rynek w Czarnkowie © kamilzeswaja

Muzeum Ziemi Nadnoteckiej w Trzciance
Muzeum Ziemi Nadnoteckiej w Trzciance

Moje pobłądzenie zrzucam na płyty na DW 180.



Kocień Wielki - zabytkowy kościół




Jezioro Trzebin



Wieleń

Na koniec zostawiłem sobie Goraj-Zamek (obecnie mieści się tu internat zespołu szkół leśnych)

Kategoria >100


  • DST 132.25km
  • Teren 22.00km
  • Czas 06:19
  • VAVG 20.94km/h
  • VMAX 44.32km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Superior 967
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nadwarciański Park Krajobrazowy

Niedziela, 9 lipca 2017 · dodano: 09.07.2017 | Komentarze 3

Trzeci raz w tym tygodniu udało mi się nabić więcej niż sto kilometrów na licznik rowerowy.

Trasa: Pyzdry - Białobrzeg - Zagórów - Wysmysłów - Chruściki - Rzgów - Sławsk - Konin - Kazimierz Biskupi - Golina - Ląd - Pyzdry


Pomysł na wypad do Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego zrodził się w maju gdy jechałem do Kalisza przez Pyzdry. Miałem jechać w jakimś towarzystwie, ale każdy miał jakieś plany albo był poza Wielkopolską.Nie chcąc tracić ładnej pogody pojechałem sam. Plan był następujący: do Konina dojechać Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym, lub w miarę możliwości jak najbliżej Warty. Do przystani w Dłusku można dojechać wzdłuż brzegu rzeki, dalej droga kończy się w polu. Musiałem cofnąć się na wał przeciwpowodziowy, po którym jechało się dobrze przez około kilometr, bo później trawa sięgała mi suportu. Za wsią Walga odpuściłem sobie jazdę po wale i do Zagórowa kontynuowałem jazdę po szutrach i asfaltach, po drodze mijając znaną Chatkę Ornitologa. Za Zagurowem znów wróciłem na wał przeciwpowodziowy, docierając do wsi Kopojno. Ten docinek był całkowicie przejezdny. Dalej do Konina kontynuowałem asfaltem, trzymając się oznakowań NSR. Na konińskiej starówce zrobiłem sobie przerwę. Za rosół, schabowy, ziemianki, kapustę, pepsi i sok jabłkowy zapłaciłem 17,5 PLN! Jakby w poznańskich restauracjach były takie ceny, to żonie nie kazałbym gotować.
Kolejnym celem było Jezioro Turkusowe, zawdzięczające swoją lazurową barwę odpadom z elektrowni. Do Pyzdry wróciłem drogami wojewódzkimi z wiatrem wiejącym w pysk, zahaczając o malownicze dworki.

Wrzuciłem sporo zdjęć.

RozdRower!

Pyzdry - tu zaczynam dzisiejszą przygodę
Pyzdry - tu zaczynam dzisiejszą przygodę © kamilzeswaja

Przystań Dłusk
Przystań Dłusk © kamilzeswaja

Wał przeciwpowodziowy
Wał przeciwpowodziowy © kamilzeswaja

Nadwarcieński Szlak Rowerowy jest obok wału
Nadwarciański Szlak Rowerowy jest obok wału © kamilzeswaja

Widok z wału we wsi Walga
Widok z wału we wsi Walga © kamilzeswaja

Zapowiedznia - lasy
Zapowiedznia - lasy © kamilzeswaja

Chatka Ornitologa
Chatka Ornitologa © kamilzeswaja

Zagórów - kościół
Zagórów - kościół © kamilzeswaja

Wał przeciwpowodziowy za Wymysłowem
Wał przeciwpowodziowy za Wymysłowem © kamilzeswaja

Przepompownia Zagórów
Przepompownia Zagórów © kamilzeswaja

Kanał Czarnej Strugi
Kanał Czarnej Strugi © kamilzeswaja

Punkt widokowy w Sławsku
Punkt widokowy w Sławsku © kamilzeswaja

Przeprawa promowa w Sławsku
Przeprawa promowa w Sławsku © kamilzeswaja

Bulwar Nadwarciański w Koninie
Bulwar Nadwarciański w Koninie © kamilzeswaja

Koniński Ratusz
Koniński Ratusz © kamilzeswaja

Romański słup drogowy w Koninie
Romański słup drogowy w Koninie © kamilzeswaja

Panorama Jeziora Turkusowego
Panorama Jeziora Turkusowego © kamilzeswaja

Jezioro Turkusowe
Jezioro Turkusowe © kamilzeswaja

Jeszcze raz Jezioro Turkusowe
Jeszcze raz Jezioro Turkusowe © kamilzeswaja

Elektrownia w Pątnowie
Elektrownia w Pątnowie © kamilzeswaja

Dwór w Golinie
Dwór w Golinie © kamilzeswaja

Dwór w Lądzie
Dwór w Lądzie © kamilzeswaja

Zespół klasztorny w Lądzie
Zespół klasztorny w Lądzie © kamilzeswaja

Ciążeń - przeprawa promowa przez Wartę
Ciążeń - przeprawa promowa przez Wartę © kamilzeswaja

Pałac biskupi w Ciążeniu
Pałac biskupi w Ciążeniu © kamilzeswaja
Kategoria >100